W.o. Psach cz.7 (2009.03 - 2009.08)

[Antooosia]

Oooo ,ale super sprawa z tym agility.A są tam jakieś dolne granice....wielkości psa?Bo ja bym chętnie z moją postrzeloną Anabelle spróbowała.
Zdjęcia moich piecholków:stuknięta Anabelle i starowinka Hercia :

[DankaWS]

Ja widziałam kiedyś yorka w agility, szedł jak burza
Tylko poprzeczki miał zupełnie obniżone, nie sądze by były tam jakieś "dolne granice wzrostu "

[Antooosia]

Ha!Czyli jest nadzieja! .To moje bydle pewnie pójdzie niczym tornado .Tylko teraz trzeba jeszcze poszukac w Krakowie. 8)

[Karo]

Mileno- rewelacyjna relacja
Mnie jest trudno uwierzyć,że Liczi pierwszy raz był na takim treningu...
Spisuje się świetnie,daje radość nie tylko Tobie,ja też z przyjemnością patrzę na niego.
Pięknie wygląda ...pięknie...
Czy potem ...padł ze zmęczenia biedaczek...

[Mandragora]

Asiu - dokładnie, Liczi bywa nazywany przez znajomych "latający pies", jak ma dużą przestrzeń do wybiegania, to po prostu fruwa

Kinga - Anabelle śliczności, Hera dostojna psinka
Yorki z tego co wiem, nawet startują w zawodach. Np. w szczecińskim klubie "Hop" biega taka oto sobie mała Aidi (mam nadzieję, że właścicielka nie będzie miała nic przeciwko wstawieniu jej zdjęć). Aidi odnosi spore sukcesy. Na pewno nie ma dolnej granicy wzrostu psa, nie wiem, jakby np. radziła sobie taka chichuachua, chyba wszystko zależałoby od jej temperamentu i chęci do takiej pracy.

Oto Aidi w akcji:




Kinga, rozejrzyj się w TUTAJ - na pewno w Krakowie znajdziesz dobry klub

KaRo - niestety te zdjęcia to taki trochę "pic na wodę". Liczi owszem, chęć pracy i biegania ma (nawet jak widać poprzeczka jest ustawiona jak dla większych psów). Ale bardzo brakuje mu skupienia i wystarczyło, że nad nami przeleciał ptaszek, albo przejechał obok samochód, a Liczi już jak perszing biegał wzdłuż płotu i żadne przywoływania nie działały... Mamy zadanie domowe do odrobienia do przyszłej soboty. Może powoli, powoli i koncentrację uda nam się wypracować.


I jeszcze parę zdjęć mniejszych piesków z letniego sopockiego seminarium:

[anoli]

Świetne te sportowe foty. Liczi wygląda rewelacyjnie

[Antooosia]

Milenko bardzo Ci dziękuję za namiary.Dziś będę dzwonic.Ale to świetny sport!A jakie piecholki uśmiechnięte!Już się doczekac nie mogę
Ilonko a Ty chodzisz chyba z Zuzą...jak Wam się to podoba?No i gdzie foty?

[anoli]

Antooosiu nie chodzę z piesami, ale się zastanawiam nad tym, tylko z Zu to może być kłopotliwe.

[sonia]

Jeanne to fajnie, jak wet mówi, że nasze psiaki są w dobrej kondycji życzę Kenzo i wszystkim innym kudłatym długich lat w zdrowiu

A pieski "sportowcy" to fajna zabawa musi być ciekawe jak mój kudłaty leniuch, by zareagował, bo ostatnio to ze spaceru muszę go ciągnąć, bo ledwo łapami powłóczy bo nawet późne wieczory są u nas bardzo ciepłe

a czy ktoś wybiera się na wystawę do Sopotu w ten weekend

[BEN NEVIS]

TAK, ja będę na wystawie z moimi Softami .

[sonia]

a wystawiasz w sobotę czy niedzielę, bo ja juź od patrzenia na plan wystaw mam oczopląs kto wymyślił, by alfabetycznie ułożyć nazwiska wystawców zamiast napisać wg ras pasów, kto będzie wystawiał jakiego pieska a ja nie wiem kiedy jechać, bo bardziej interesują mnie psy wystawiane w niedzielę, natomiast w sobotę ma być wystawiony jeden komondor i chciałabym go zobaczyć, bo ja mojego nie zgłaszałam,a teraz w sumie żałuję pytanie tylko czy ten komondor dojedzie na wystawę
teraz patrzę, że źle spojrzałam, bo komondorów nie będzie wcale

[panda7]

Tak tylko na szybko melduję, że Pandzisz już jest po sterylce i ma się dobrze
Pozdrawiam i zmykam do mojej rekonwalescentki

[Hekate]

ale wasze psiaki super się bawią w agillity, na forum szwajcarów też pare osób trenuje ze swoimi bernusiami
przedstawiam wam mojego Alto
a tak moje futro pracuje i przywozi drobne sprawunki ze sklepu


i jeszcze pare zdjęć mojego Altusia


gonię


a teraz ty mnie pogoń


jestem niewinny






i pare jeszcze starszych fotek

[DankaWS]

Piękny, a z tym wózeczkiem to już w ogóle super wygląda

[Jeanne]

Jejku, ale piękne psisko
berneńczyk to marzenie mojego taty, może kiedyś.... nie ma problemów ze stawami? bo podobno dysplazja u tej rasy jest niestety częsta mój Kenzo (golden) dysplastyk ale na szczęście w lekkim stopniu...