Izolacja kabla YKY w ziemi- jak to zrobić?

[maryann]

Profesjonalista z bożej łaski... -a kto łączy żyły na tej samej wysokości?? Zawsze trzeba uciąć jedną krócej o ok 1 do 1,5 cm a na drugim kablu odwrotnie i wówczas punkty łączenia nie są na wprost, a więc nawet bez izolacji sie nigdy nie zetkną.
Ale rzecz nie w tym, tylko jak tam wody nie wpuścić. Koszulki nawet trzy nie gwarantują szczelności w czasie..

[Pawel Woynowski]

Profesjonalista z bożej łaski... -a kto łączy żyły na tej samej wysokości?? Zawsze trzeba uciąć jedną krócej o ok 1 do 1,5 cm a na drugim kablu odwrotnie i wówczas punkty łączenia nie są na wprost, a więc nawet bez izolacji się nigdy nie zetkną.

Masz absolutnie rację, mój błąd w rysowaniu, tak mi było po prostu wygodniej w trakcie rysownia.
Poprawiony rysunek jest TUTAJ

Ale rzecz nie w tym, tylko jak tam wody nie wpuścić. Koszulki nawet trzy nie gwarantują szczelności w czasie..

A o jaki przedział czasu Ci chodzi, czy 15 lat wystarczy. Tyle czasu funkcjonuje u mnie takie połączenie przewodu zasilającego skrzynkę elektrotechniczną w ogrodzie. Przewód jest zakopany pod ścieżką na głębokości ok 70 cm. z niebieską taśmą ok. 30 cm nad nim.
Obecnie, jak robię takie połączenia, dodaję jeszcze klej do PVC przed zgrzaniem ostatniej koszulki. Wpuszczam klej w oba końce koszulki i zgrzewam wypalarką elektryczną, nie można używać otwartego płomienia np. z zapalniczki, co niektórzy robią, ze względu na rozpuszczalnik w kleju, może się zapalić.

[maryann]

Tak, tera piknie!
A do koszulek mam zastrzeżenia, bo w prawdzie spod ziemi ich nie wykopywałem, ale nie raz obracałem kabelkami w samochodzie... i różnie to wygląda.
Bardzo duży problem się pojawi, jeśli ktoś nie wie jak wygląda YKY i weżmie inny(np.YDY), który jest płaski albo taki, który w przekroju wygląda jak 8 i wtedy koszulka go w ogóle nie uszczelni.
Co więcej nawet nowe jednolite kable są wewnątrz nażelowane. Po co? W razie draki żel jest dość 'inteligentnym' uszczelniaczem na nieprzewidziane uszkodzenia.