Powolna metamorfoza - 2009. cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

Oj faktycznie widzę, że będzie wyścig po westerlandy ja tez się do nich szykuje. Z tego co pamiętam Boguś też miał westerlandy.

A to moja Maizner od flasha porządnie obgryziona przez nornice
Obrazek Obrazek
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Łał! A mnie się wydało, ż Bishop pokazuje rabatę "Meksykańską". Super!
Masz tam ławeczkę z przodu domu, i kilku starych kumpli, jakiegos Fuentesa, Hernandesa?
ps. spóźnione serdeczności z okazji..., przesyła agape!
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5115
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Ewo, pomidorki uchwyciłem w ostatnim momencie, kiedy wyglądały dobrze :oops: :twisted:

Izo, miałem okazję się przekonać jesienią. Jego róże lepiej rosną i kwitną, niż te z Rosarium...
Czy z tą plamistością się walczy, czy tylko czeka, aż opadną liście i je pali?

Izo (Foxy Lady), całkiem zapomniałem, ze umieściłaś listę. Dzięki za przypomnienie :wink:

Mariolu, ja w ogóle lubię mieczyki. Są takie dostojne... Gdyby nie ta konieczność szukania im nowego miejsca co roku... :roll:

Jadziu, dziękuję. Nie pamiętam w tym roku słowików, za to w tamtym dawały piękne koncerty w maju. Ja je przeżyłem, w odróżnieniu od Jogajły :wink:

Magdo, a mi się najbardziej podobają te, wczoraj rozwinięte:
Obrazek Obrazek Obrazek
Aaa..., co ja gadam, wszystkie mi się podobają. Nawet te czereśniowe :lol:

Magdo, widzę, że u Ciebie fioletowa róża też ma brzydkie końcówki dolnych płatków :twisted: Chyba wszystkie mają ten feler...

Aga, ja już nie mam starych kumpli. Wszystkich porozwiewało po świecie... :cry: Sami nowi zostali :wink: Dzięki za życzenia, ale należy Ci się opieprz za te czary, które odprawiałaś, zeby pozbyć się zarazy ze swoich pomidorów. Musiałaś akurat mi ją wysyłać???
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22076
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

;:111
Obrazek

;:197 ;:197 ;:197 ;:197 Cudowna ;:197 ;:197 ;:197 ;:197

A pstrokacizna mieczyków jest awangardą.
Miejsce przyciąga wzrok - to ogromny plus . :D :D :D
x_P-42

Post »

bishop pisze:Trochę boję się w tym miejscu bluszczu... :oops:
Boję, że nie utrzymam w ryzach. Na pniu tymczasem dorasta żagwin, a od tyłu kamienie atakuje barwinek. Poczekam do przyszłego roku na rozwój sytuacji :wink:

Komary po północy już nie są namolne :lol:
Witaj Krzysztofie:)
Tak a propos bluszczu...obsadziłam wielki kamień przed domem bluszczem - takim pospolitym, przyniesionym z parku. Po kilku latach bardzo się rozrósł, ale z powodu rosnących obok host, musiałam go jakoś trzymać na uwięzi.Żaden problem, ale trzeba 2-3 x latem wycinać najbardziej zajadłe , ukorzeniające się pędy.Wiosną robię mu super mocne prześwietlenie .Jak widzisz dasz sobie radę z bluszczem, bylebyś miał ostry sekator . Dla mnie gorszy jest ten podstępny barwinek, którego nie mogę wyrugować z cienistej rabaty. Wyłazi łobuz w najmniej spodziewanych miejscach .Chyba będę musiała wesprzeć się mocną chemią :(

Kompozycja z kamieniami bardzo oryginalna i lepsza od krasnali w czerwonych kubraczkach :lol: :lol: :lol: Gratuluję i pozdrawiam .
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

bishop pisze: Nie pamiętam w tym roku słowików, za to w tamtym dawały piękne koncerty w maju.
Słowa piosenki o nocach upojnych i słowikach i o św. Antonim - a Antoniego w czerwcu (13) - jaki był tegoroczny czerwiec? czy były ciepłe - upojne - noce??? Maj też nie był lepszy.
Czy dało się wysiedzieć, by słuchać słowika??? A okna teraz coraz bardziej szczelne :lol: :lol: i media zagłuszają naturę. :?

Wyobraź sobie, że zęby mnie dziś nie bolały, ja nawet lubię taki misz-masz kolorystyczny z jednogatunkowych roślin.
Szczęka mi cierpnie, gdy kępa wściekle różowa jest przy wściekle żółtej :lol: :lol:

Pola chyba słusznie mówi, bluszcz (zimozielony-bo o nim mówimy?) u nas tak się nie rozbuja, to nie Irlandia, mroźne zimy i okresowe susze trochę go hamują.
Gorzej, gdybyś posadził winobluszcz pięcioklapowy; nieopodal, w kilka lat porósł opuszczoną zagrodę, jakby tam nigdy nikt nie mieszkał :?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
x-d-a

Post »

Krzysiu, mi też się podobają te różnokolorowe mieczyki. Na tej rabacie elementem spajającym kompozycję jest gatunek kwiatów i moim zdaniem ta pstrokacizna ma swój wiejski urok.

A co do bluszczu, to tak jak Poli wydawało mi się, że dwa, trzy razy w roku go przytnę i uda mi się utrzymać go w ryzach. Na początku byłam nawet zadowolona, bo świetnie zadarnił mi iglakową rabatę, ale od jakiegoś czasu zaczyna się pchać na wszystkie krzewy i drzewa, a także wyłazić na trawnik i mimo cotygodniowego przycinania zaczynam sobie z nim nie radzić. Nie chciałabym radykalnie z nim walczyć, bo to piękny, kilkudziesięcioletni egzemplarz (kwitnie!), ale mam kłopot...
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5115
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Krysiu, uznanie od Taaakiej ogrodniczki - no, no... :lol:

Polu, dziękuję za uznanie na fotosiku. Zabluszczowywał będę stare śliwy, też mam taki uszczyknięty po drodze, początkowo puściłem go na siatkę, ale wyczytałem na forum, że na siatce hedera niezbyt sobie radzi...
Mówisz, ze mam się obawiać barwinka? Dam baczenie w takim razie :roll:

Elu, prawdę mówiąc nie pamiętam maja. Jak robię fotki, to nie zatrzymuję tak dużo w pamięci, bo wiem, ze zawsze mogę sprawdzić. Jak mi dysk padnie, to będę bez wspomnień, nowonarodzony :;230.
W tym kąciku jest strasznie mało miejsca, musiałbym wyszukać jakiś miniaturowy bluszcz, albo ciąć go co miesiąc. A aż taki sumienny jak storczykomaniacy nie jestem :wink:
Winobluszcz pięcioklapowy mam już na siatce, i łudzę się, że go ujarzmię. Co więcej, planuję jeszcze trójlistkowy puścić na dom od frontu, tylko musi się ukorzenić.

Dalu, no właśnie... Bluszcz lubi się rozkładać, a jego przycięte kosiarką końce nie wyglądają najlepiej. :twisted:
Rewelacyjny ten twój omszony cokół ;:215
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22076
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Nie żartuj Krzysiu :oops: :D
Zamiast bluszczu polecam trzmielinę,odmian cała masa w rożnych kolorach i pstre.
Pną się lub pokładają, co się chce a rosną mniej inwazyjnie niż bluszcze a z barwinkiem w ogóle nie porównuje się ich ... :)
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

Krzysiu brzydkie płatki to zbieg okoliczności (przynajmniej tak mi się wydaje), róża zaczynała przekwitać i trochę popadało, stąd te kropki. Akurat z tym nie mam problemów, natomiast to jedna d dwóch róż, które mam która łapie mi czarną plamistość i jeszcze jakąś rdze na dolnych liściach. Zgodnie z opisem, mało odporna na choroby :lol: Natomiast kropki są charakterystyczne dla rumby.
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Winobluszcz trzyklapowy ukorzeniasz? I jak tam, uda się?????
A skąd masz tę sadzonkę? Rośnie w okolicy, nie wymarza??
Mnie Pani ogrodniczka powiedziała, że takowy się szczepi na pięcioklapowym, nie ukorzenia się go!
Zamówiłam i kupiłam sadzonkę,
posadzę, ale będę próbowała ukorzenić, tak dla sprawdzenia tej tezy.
:wink:
Pięcioklapowy też posadziłam przy siatce, a co tam - najwyżej będę zwalczać jak jeżynę, barwinek :lol:.
Bluszcz - sadzonkowałam dwubarwny (z Irlandii), niektóre rosną, ale powolutku :?
Zauważyłeś, że czas leci coraz szybciej?, trudno zachować w pamięci szczegóły, ale tamten maj - ze słowikiem - pamiętasz :?: :lol: :lol:
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

coma95 pisze:
... ja lubię pstrokaciznę, oczywiście bez przesady ale jednokolorowe rabaty to nie jest to co Mariolki lubią najbardziej :D
...ani Kotki ;) :lol:

Oczywiscie, Krzysiu, ze z plamistoscia sie walczy. Trzeba pryskac preparatami przeciwgrzybowymi ze sklepu, albo produkcji wlasnej, z czosnku ewentualnie cebuli.

Mieczyku wszystkie sa sliczne, a jak dzielnie stoja! U mnie zawsze sie pokladaly, dlatego przestalam probowac ich uprawy.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

kapitalne!

Krzyś a żółta róża to jak ma na imię?
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5115
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Ciężko znaleźć ten moj wątek :lol:

Krysiu, właśnie wymyśliłem kosząc, że trzmieliną obsadzę tą nieszczęsną wannę. Ukorzenia mi się trochę trzmielin, jak im się powiedzie, to w przyszłym roku zrobię trzmielinową ściankę :lol:

Magdo, plamy na liściach? Ja to znam akurat z wiśni, wszystkie po kolei robią się na "wiśnie leopardzie" :;230 Moda taka w tym sezonie?
A z róż wszystkie po kolei mają drugi rzut kwiatów. Tylko Barkarole wydała miniaturkę :lol:

Elu, jakbym wiedział, to bym nie ukorzeniał :oops: Czasem dobrze jest nie wiedzieć. Moja mama w tamtym roku ukorzeniała, i w sobotę był wielki, sięgający dachu. Zimę przetrzymał. Mój też ma szanse na ukorzenienie, w czerwcu wetknięty ma wciąż zielone liście. I Oliwnik mi się ukorzenił. I wiciokrzew 'Serotina'...

Izo, dzielnie stoją, bo im gęsto zrobiłem. Same siebie podpierają 8) Plus siatka...

Haniu, chciałbym tak wierzyć w swoje umiejętności, jak Ty wierzysz :;230

Izo, ta żółta to Berolina. Śliczna jest, i z gracją się starzeje, w odróżnieniu od np. 'Pink Peace'. A u mnie tuberoza ma pąka ;:215
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”