Początkowo stały na parapecie , a potem je przeniosłam. Co do kształtowania, to mam nadzieję, że jeśli będę ścinać niektóre pnące się do góry odnóżki, to coś ciekawego się z kwiatka uformuje. Chyba, że nie mam racji...
Masz rację bo z jednego odrostu powstanie kilka.
Mój przez zimę stał jakieś 1.5 m od okna a jednak przechylił się w jedną stronę,choć często go obracałam.