Leśny ogród Moni68 cz.4
Witaj Moniko wieczorkiem. Wielkie dzięki za cenne wskazówki, zaraz wszystko zapiszę w kajecie i zastosuję je do moich rh. Być może jest to brak żelaza? Jeśli chodzi o Twoje pytanie odpowiadam, że nie zauważyłam czerwonych korzeni. Czy to znaczy, że jest to dobry znak?
grazka_j - moje wątki
Pozdrawiam serdecznie. Grażyna
Pozdrawiam serdecznie. Grażyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Kochane, witam serdecznie wieczorkiem 
Wyprawa do zoo była bardzo udana, przed 19.00 wróciliśmy do domu
Zdjęć w ogrodzie nie zrobiłam, było już ciemnawo i niemal chwilę po naszym powrocie lunęło.
Dalo, podejrzewam, że wizyta Ptysia trwa dłużej od Twojej
Większość swoich bylinowych zawilców sadziłam wiosną ubiegłego roku, więc również czekam na imponujące rozrośnięte kępy
Jednak czekać warto 
Izo, jak na razie wszystkie lilie rosna dobrze w kwaśnym podłożu. Po prostu uznałam, że skoro azjatyckim to odpowiada, to i inne sobie poradzą
U mnie zasadowe podłoże jest praktycznie nie do osiągnięcia, dlatego też np. zawilce wielkokwiatowe i sasanki raz w roku jesienią podsypuję dolomitem i radzą sobie całkiem nieźle. Niestety, zabieg ten nie zdał egzaminu w przypadku astrów i chryzantem- musiałam pozbyć się ich z ogrodu.
Twoja odmiana zawilców japońskich jest jedną z najbardziej witalnych i odpornych
To stara piękna odmiana 
Koniecznie załóż swój wątek ogrodowy, przecież każdy od czegoś zaczynał
Jestem pewna, że masz, co pokazać 
Halinko, miło mi, że wpadłaś
Zapraszam 
Aguś, dziękuję
Twoim liliom też niczego nie brakuje
Danusiu, nie mam pojęcia, dlaczego tak się dzieje... u mnie zawilce bylinowe rosną bardzo dobrze. Mam nadzieję, że nowo kupiony przetrwa
Grażynko, nie ma za co dziękować
Mam nadzieje, że moje rady okażą sie pomocne, bez zdjęć trudno stwierdzić coś z całą stanowczością... To bardzo dobry znak, nie rozwija się fytoftoroza. Krzew byłby do wyrzucenia.
Joluś, u mnie kradzieże się nie zdarzają. O takich problemach wspominała Ada. Teren mam ogrodzony, system alarmowy też
Chociaż parę lat temu, gdy mniej ludzi tu mieszkało, bywały takie incydenty- dalszym sąsiadom wykopali 20- letniego rh
Kilka zdjęć z zoo. Najbardziej podobały się pająki


Wyprawa do zoo była bardzo udana, przed 19.00 wróciliśmy do domu

Dalo, podejrzewam, że wizyta Ptysia trwa dłużej od Twojej

Większość swoich bylinowych zawilców sadziłam wiosną ubiegłego roku, więc również czekam na imponujące rozrośnięte kępy


Izo, jak na razie wszystkie lilie rosna dobrze w kwaśnym podłożu. Po prostu uznałam, że skoro azjatyckim to odpowiada, to i inne sobie poradzą


Twoja odmiana zawilców japońskich jest jedną z najbardziej witalnych i odpornych


Koniecznie załóż swój wątek ogrodowy, przecież każdy od czegoś zaczynał


Halinko, miło mi, że wpadłaś


Aguś, dziękuję


Danusiu, nie mam pojęcia, dlaczego tak się dzieje... u mnie zawilce bylinowe rosną bardzo dobrze. Mam nadzieję, że nowo kupiony przetrwa

Grażynko, nie ma za co dziękować

Joluś, u mnie kradzieże się nie zdarzają. O takich problemach wspominała Ada. Teren mam ogrodzony, system alarmowy też


Kilka zdjęć z zoo. Najbardziej podobały się pająki






-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Geniu, zawilce gajowe to niska bylina rosnąca między innymi w naszych lasach. Na tej stronie jest zdjęcie odmiany Alba Plena: http://images.google.pl/imgres?imgurl=h ... l%26um%3D1
Tess, ptasznika w domu raczej nie trzymałabym, mimo wszystko
Młody był zachwycony

Tess, ptasznika w domu raczej nie trzymałabym, mimo wszystko




Moniko, ja pamiętam, że jako mała dziewczynka uwielbiałam oglądać w ZOO węże i inne takie...Nie dziwię się więc Twojemu młodemu, że fascynują go pająki
Ptyś spędza w salonie ok. 2 godzin - kąpiel, strzyżenie, czyszczenie uszek i oczek, obcinanie pazurków, wiązanie kokardki na czubku łebka...a co, jak się chce być pięknym, to trzeba być cierpliwym
Miłego dnia

Ptyś spędza w salonie ok. 2 godzin - kąpiel, strzyżenie, czyszczenie uszek i oczek, obcinanie pazurków, wiązanie kokardki na czubku łebka...a co, jak się chce być pięknym, to trzeba być cierpliwym

Miłego dnia
