Wpadłem zobaczyć co tam u Ciebie w ogrodzie się dzieje. Zaglądałem ciagle, ale wciąż nie widziałem nowych widoczków. Nareszcie mogę zaspokoić "głód" piękna. Widzę, że u Ciebie bardzo kolorowo. Hortensje masz naprawdę piękne. Wszedzie kwitną tylko u mnie jakoś się ociagają

.
Lubię takie naturalne rabatki, oczywiście będę dążył u siebie do takich, a na razie pozachwycam sie Twoimi. Widzę, że masz aksamitki. Ja też je lubię, chociaż trochę zapach mają taki nieprzyjemny (jak dla mnie), ale tak intensywne kwitnienie i do tego tak długie przechyla szalę, na ich korzyść.
Nasturcja bardzo ładna, u mnie już dawno kwitnie, ale poza kwiatem jest marniutka.
Agnieszko, piszesz, że powojniczki Ci zmarniały pod Twoją nieobecność. W porównianiu z moimi, to prawdziwe okazy.
Widzę, że masz hoste, taką samą jak u mnie, tylko z ta różnicą, że u Ciebie pięknie kwitnie a ja muszę się zadowolić pięknem jej liści. A te "poduchy" sklniakowe, to naprawdę piękne roślinki, taki mięciutki dywanik, aż chciałoby się na niego położyć. Gorzej by było dla roślinki

, ale pomarzyc zawsze można.
Wisienki, malinki i jabłuszka ;:8 ;:8 ;:8
Miło mi znowu zagościć u Ciebie.