Marysiu, z braku czasu dawno nie zaglądałam do Ciebie, dzisiaj pada więc postanowiłam nadrobić zaległości. U Ciebie jak zwykle jest na czym oko zawiesić, same cudności pokazujesz. Pięknie Ci kwitną hortensje. Pamiętasz może jaki kolor hortensji dostałam od Ciebie ? W tym roku nie będzie kwitła, trochę mi przymarzła jak były przymrozki, ale teraz już ładnie rośnie.
Lilu dziękuję za komplementy a wysłałam ci ogrodową tą różową , jutro dostaniesz jeszcze małą szczepeczkę Anabelli i Lime Light no i całą resztę
Monisiu to dzięki tobie może przeżyje bardzo mi się podobała , miała bardzo czerwone kwiaty lubię taki kolor kwiatów
Moriolu a mnie od kiedy pamiętam bardzo się podobały ile kupiłam w doniczkach tych ogrodowych i znikały albo marzły tą najstarszą mam jakieś pięć lat i od tego czasu mam już ich dziesięć i to chyba nie koniec
Agnieszko rzeczywiście trochę się tego nazbierało i w tym roku bardzo się rozrosły widocznie odpowiada im ta pogoda też je uwielbiam
Monisiu wcale się nie dziwię bo są już tak piękne odmiany drzewiaste mrozoodporne i u ciebie też miałyby doskonałe warunki do rośnięcia, przecież lubią cień
Witaj, Marysiu Jak zwykle piękne roślinki pokazujesz
Kupiłam już dwie nowe hortensje i mam ochotę na kolejne
U mnie wczoraj wieczorem potwornie wiało, bałam się, że drzewa na dom polecą... Na szczęście nie ma szkód.
Miłego dnia
Rewelacja ten błysk-gratuluję, nie łatwo złapać błyskawicę w obiektyw
Ciągle Maryś zaskakujesz- ostatnio kolekcją host, a teraz hortensjami. Piękny zbiór!! Strasznie mi się podobają hortensje, ale jakoś u mnie nie mają szczęścia zakwitnąć. Mimo okrywania źle znoszą wiosenne przymrozki. Może z biegiem lat, gdy podrosną drzewa i krzewy, które będą stanowiły jakąś barierę, ochronę doczekam się tych pięknych kwiatów.
Zestawienie host cudne-możesz być dumna. Gratki!
Judytko cieszę się z odwiedzin moje te ogrodowe rzeczywiście rosną koło domu w zaciszu ale i tak podmarzły, dobrze że już mam hortensje mrozoodporne ciekawa jestem jak przetrwają zimę
Monisiu szybko się zapomina ale nie chciałabym przeżywać tego jeszcze raz szczególnie , że od maleńkości boję się panicznie burzy
Iduś sporo ale i tak wciąż za mało najbardziej zadręczam się , że nie mam cienia gdzie ja będę je sadzić Juka przekwitła właśnie obcięłam suche patyki, hortensje dalej kwitną niezmordowanie
Maju dziękuję też ciągle do ciebie zaglądam z ciekawości , chociaż pooglądam twoje cudowności jak w ogrodzie botanicznym