Rozczochrany ogródek Stokrotki
- paulinka09
- 500p
- Posty: 586
- Od: 18 sie 2008, o 13:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Paulinka, mam nadzieję. Na razie nie mam nic przeciwko samosiejkom, wychodzę z załozenia, że nadmiar zawsze można usunąć, albo komuś podarować... na razie w ogródku pojawiają sie w dość przypadkowych miejscach czarnuszki, nagietki, ślazówki no i stokrotki (te ostatnie rzeczywiscie trudno wyplenić, więc tylko sporadycznie ograniczam ich populację)
Haniu, japoński powiadasz? no,niech będzie japoński ;-) Ja szczerze mówiac pamietam, że cośtakiego kiedyś do koszyka wrzuciłam, a potem o nim zapomniałąm...ale czy on na pewno ma kwitnąć o tej porze? Jak miło
Muszę sięnim w takim razie lepiej zaopiekować, piękność z niego...
Mme Meiland / Peace / Gloria Dei to rzeczywiście piękność, i na pewno muszę ją mieć... mam już listę dla Państwa Chodunów, wyselekcjonowałam ;-) sobie takie odmiany, które, jak mi sięwydaje, nie są trudne w uprawie, a przynajmniej nie na tyle, żebym sobie nie dała rady. Więc na razie mam oko na: Mozarta, Nevadę, Lucię, Fruehlingsduft, Aspirin Rose, Peace, i Alchymista.
Haniu, japoński powiadasz? no,niech będzie japoński ;-) Ja szczerze mówiac pamietam, że cośtakiego kiedyś do koszyka wrzuciłam, a potem o nim zapomniałąm...ale czy on na pewno ma kwitnąć o tej porze? Jak miło

Mme Meiland / Peace / Gloria Dei to rzeczywiście piękność, i na pewno muszę ją mieć... mam już listę dla Państwa Chodunów, wyselekcjonowałam ;-) sobie takie odmiany, które, jak mi sięwydaje, nie są trudne w uprawie, a przynajmniej nie na tyle, żebym sobie nie dała rady. Więc na razie mam oko na: Mozarta, Nevadę, Lucię, Fruehlingsduft, Aspirin Rose, Peace, i Alchymista.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Hiehiehie 
Francuskiego nie znam w ząb, ale to, co najważniejsze, wyłapałam i nawet zrozumiałam (ale w jaki sposób????)


Francuskiego nie znam w ząb, ale to, co najważniejsze, wyłapałam i nawet zrozumiałam (ale w jaki sposób????)
i o to chodzi, i o to chodziC'est un rosier vigoureux, résistant aux maladies

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Floksiki - pierwsze, inne jeszcze nie są dobrze rozrosnięte i startują z wysiłkiem

Dzisiejszy widok z tarasu


Dzisiejszy widok z tarasu

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
I koleżaneczki z klasy
taką ekipę miałam wczorajszej nocy 




"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Ja na tym party byłam za hostessę
i pomywaczkę.
Na zdjęciu trzy sztuki moje + trzy sztuki ze szkoły mojej córy najstarszej

Na zdjęciu trzy sztuki moje + trzy sztuki ze szkoły mojej córy najstarszej
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
100krociu
noooo i łozko pełne
a Ty catering
"dlaczego dzieci sa takie inteligentne,a dorosli przewaznie nie?
widocznie przez chodzenie do szkoły"Aleksander Dumas[ ojciec]
świetne lalki wybrałas chociaz kazda z innej bajki........cudną i wyrosnietą Nevadę ma Oliwka,Peace osobiscie bym zastapiła Chopinem [ chyba ze juz masz] a Alchimist hmmmm nie na Podkarpaciu ale cuda się zdarzają





"dlaczego dzieci sa takie inteligentne,a dorosli przewaznie nie?
widocznie przez chodzenie do szkoły"Aleksander Dumas[ ojciec]




świetne lalki wybrałas chociaz kazda z innej bajki........cudną i wyrosnietą Nevadę ma Oliwka,Peace osobiscie bym zastapiła Chopinem [ chyba ze juz masz] a Alchimist hmmmm nie na Podkarpaciu ale cuda się zdarzają

nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Ciekawe, czy Dumas syn chodził do szkoły 
Chopina mam, już się zdążył z mączniakiem zaprzyjaźnić
Nevada właśnie pod wpływem Oliwki między innymi i chyba Rose Marka, mówisz, że Alch. się nie nada? Hm....muszę to przemyśleć...

Chopina mam, już się zdążył z mączniakiem zaprzyjaźnić

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Alchymist całkiem dobrze sobie radzi w chusteczkowej dziurze!
Roczne przyrosty cos ok. 3 m i w zasadzie chłop bezproblemowy
o ile nie trafi się zimne i mokre lato
.
Natomiast bezkolcowa Ghisleine de Feligonde - może stać tam,
gdzie inne padają od nadmiaru goraca, grzybów i deszczu. :P
Podobnie do niej, zachowuje się u mnie Colette.
Roczne przyrosty cos ok. 3 m i w zasadzie chłop bezproblemowy
o ile nie trafi się zimne i mokre lato

Natomiast bezkolcowa Ghisleine de Feligonde - może stać tam,
gdzie inne padają od nadmiaru goraca, grzybów i deszczu. :P
Podobnie do niej, zachowuje się u mnie Colette.
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Właśnie ze mną jest tak, że najbardziej z róż podobają mi się duże krzaczory
Mogą nie pachnieć, nie powtarzać i mieć pojedyncze kwiaty, ale grunt, żeby duże rosły
W sumie, spróbuje z tym Alchymistem. Chodun podaje -25 stopni, to trochę mała mrozoodporność, jak na nasze warunki, tym bardziej, że (odrobiłam lekcje) kwitnie na dwuletnich pędach i starszych - zobaczymy, spróbuję go jakoś opatulać ;-) Człowiek się uczy przez całe zycie


W sumie, spróbuje z tym Alchymistem. Chodun podaje -25 stopni, to trochę mała mrozoodporność, jak na nasze warunki, tym bardziej, że (odrobiłam lekcje) kwitnie na dwuletnich pędach i starszych - zobaczymy, spróbuję go jakoś opatulać ;-) Człowiek się uczy przez całe zycie

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
100krotko, to prawda że człowiek się uczy przez całe życie - Ty nawet zaczęłaś naukę francuskiego, jak widzę i czytam.
W razie problemów, służę pomocą, bo właśnie grzeczne dziewczynki kiedyś uczyły się tego pięknego języka, który z różnych względów jest mi szczególnie bliski.
Zdjęcie z małymi panienkami bardzo fajne; zazdroszczę Ci, że aż 3 (?) są Twoje, bo u mnie same chłopaki...
Pozdrawiam
W razie problemów, służę pomocą, bo właśnie grzeczne dziewczynki kiedyś uczyły się tego pięknego języka, który z różnych względów jest mi szczególnie bliski.
Zdjęcie z małymi panienkami bardzo fajne; zazdroszczę Ci, że aż 3 (?) są Twoje, bo u mnie same chłopaki...
Pozdrawiam

- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Wiesz, ja kiedyś próbowałam coś przyswoić na własną rękę - zapamiętałam tylko to, że przymiotnik jest po rzeczowniku
Samemu się uczyć języka, to trzeba mieć zacięcie - moje zacięcie poszło w calości w angielski ;-)
A słowo maladie znam z opowiadania Sapkowskiego, pod tym właśnie tytułem

A słowo maladie znam z opowiadania Sapkowskiego, pod tym właśnie tytułem

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Nie było tak źle, Sabinko
Moja najstarsza jest bardzo samodzielna, więc przygotowała im śniadanie, a i koleżanki są raczej spokojne, bardzo sympatyczne i dobrze ułożone. Chociaż te piski i śmiechy przez cały dzień, ech...;-) w każdym razie, za dwa tygodnie - rewizyta, tym razem u Natalki.
hehehehe

hehehehe

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka