Nie jestem w żadnym wypadku ekspertem, ani nawet osobą dobrze znającą się na roślinach owadożernych, ale jako amator tych roślin, mogę napisać, że u mnie jako podłoże mają kwaśny torf + perlit (chyba może być i piasek, na dno nie stosuję warstwy drenażowej. Mają się dobrze, wprawdzie, akurat muchołó...
Bardzo Wam dziękuję za odwiedziny w moim skromnym wątku. Prymulko ja niestety nie posiadam ogrodu i roślinki trzymam w 'bagienku' domowym, w ciepłe dni już powoli wynoszę na balkon, a w późniejszym terminie zostawiam je do końca października (zależnie od temperatury). Na mojej kapturnicy było napisa...
Witam wszystkich od długiego czasu jestem na Waszym forum, czasem o coś zapytam, ale głównie czytam. Swój wątek zacznę od skromnych owadożernych niezbyt obficie tutaj prezentowanych. Kapturnica nn zakup w jednym z marketów na granicy wyschnięcia, po miesięcznym nawodnieniu nawodnieniu https://images...
Mnie zakwitły, pomimo upartego trzymania w ciemności i chłodzie - do czasu, oczywiście, takie dwa. Niestety nie znam ich nazwy mam w 'spadku' po mamie, której właściwie nigdy nie interesowały nazwy gatunkowe kwiatków.
Witam,
moje szkolne 'dzieci' przywiozły mi właśnie takie cudo z praktyk w Grecji, czy to jest opuncja figowa?
Zastanawiam się czy się przyjmie posadziłam w ziemi do kaktusów + żwirek.
Pozdrawiam
Jak się jeszcze napatrzę i trochę poduczę to też sobie sprawię.
Bardzo dobrze, że nam tak tu dobrze robisz takimi roślinkami szczególnie w tą jesienną aurę.
Pozdrawiam
Cudowne, uwielbiam owadożerne rośliny. Na początek zakochałam się w dzbaneczniku, któremu odpadły wszystkie dzbanki, co mnie trochę załamała, ale już odrastają nowe :D mam jeszcze odratowaną kapturnicę i pole rosiczek, jak u Ciebie, oraz kilka maluchów muchołówek. Przepiękne masz darlingtonie, u mni...
Ewa-s rzeczywiści lubią. Na dowód wrzucę trochę niewyjściowe zdjęcia robione komórką. W pojemniku po lodach narybek rosiczkowy, który (już dwumiesięczny) ładnie sobie radzi i rośnie w siłę wciąż stojąc z nóżkami w wodzie.