Ogrodniczo Działkowe Forum

Mi też z całej paczki nasion wyszło tylko kilkanaście sztuk. Posiałam rzadko żeby nie przerywać a tu pikować by się przydało

Po deszczu tak, ale raczej te skromniejsze sztuki. Na stare dorodne okazy to chemia albo szpadel niestety. Przynajmniej na mojej ciężkiej glebie.

U mnie mszyce na bobie szaleją. Tydzień nie byłam na zagonie i mam teraz inwazję. I wygląda na to, że karmazyn musi być szczególnie smaczny.

Też mam wyrywacz fiskarsa. Radzi sobie, tylko nie należy spodziewać się cudów na zadeptanych fragmentach ogródka- tam raczej służy bardziej do rozmnażania mniszka przez podział. Ale ogólnie to przydatna sprawa.

Ja posiałam dzisiaj. W ubiegłym roku miałam tak raczej na próbę i posiany był prosto do gruntu. Niestety efekt marny, bo to co łaskawie pozostawiły ślimaki wydało obfity plon w postaci jednej sztuki meloniska wielkości szklanki. Może z rozsady już nie będzie taki atrakcyjny dla tych pomarańczowych b...

Część mojej produkcji z 2014 roku jeszcze jest w gruncie. Łaskawa pogoda czyni z ogródka bardziej naturalną chłodziarkę niż zamrażarkę. Co do kwestii wilgotności podłoża, to mam kilka przemyśleń: 1. Czy stale wilgotne podłoże- nie sądzę. Mam uprawę zeszłoroczną na lepszym jakościowo gruncie, chuchan...

Witam wszystkich forumowiczów czynnych i biernych(tych anonimowo pochłaniających wiedzę i doświadczenia- takich jak do niedawna ja). Jestem zakochana w wężymordzie. Zaczęłam 4 lata temu i przestać nie mogę, ciągle zwiększając areał. Wspaniała roślina. Polecam każdemu, komu smakują kalafiory i szpara...