ogromne dzięki za nasionka kolczurki...właśnie dzisiaj przysżły.... pogoda sprzyja bo deszczyk pada,więc chyba mogę je juz jutro wysiać tak jak i Ty zamierzałaś jesienią to uczynić ? Czy poczekać do wiosny? Bo juz się nie mogę doczekać.
Co zrobić żeby psy sie nie podkopywały się pod siatką ogrodzeniową ?
Oczywiście nie wchodzi w rachubę murek/czy podmurówka (nie wiem jak to nazwać) w ziemi ze względów finansowych...czy macie jakieś proste , wypraktykowane pomysły czy sprawa przegrana i nalezy się poddać ...psom.
Też mama takie miejsca suche, w bliskiej odległości lasu sosnowego i też posadizłam jarzębiny w tym roku na wiosnę, ale nie wydaje mi się, żeby to był najlepszy pomysł, póki co są mizerne, w kiepskim stanie i wręcz usychają...ale zostawię je do przyszłego roku i zobaczę czy się poczują lepiej...póki...
J aoczywiście sie spóźniłam z głosowaniem, nigdy nie miałam okazji tego robić ze względu na krótki staż ...ale kiedy kończą się miesięczne głosowania ? Czy nie ostatniego dnia miesiąca o godz. 00? Gapa....ze mnie , proszę o "światło"...
ja sie wtrącę w Twój wątek, od dawna juz poszukuję głogu...czy mógłbyś/aś podzelić się nim..ze mną...chętnie odkupię, albo dowiem się gdzię mogę zdobyć go w okolicy Warszawy/Piaseczna.
i od razu w szoku byłam jak podałeś ile to masz róż!!! I azalii i rododendronów też!!! Toż to cała masa!!! Nieźle ....pewnie wiesz na dużo o nich więc dziel się z nami wiedzą i doświadczeniem w tej "działce" . Pozdrawiam .
Ja oprócz żółknięcia i opadania igieł, nie zuważam innych objawów typu naloty, inne przebarwienia itp. ani nie zauważyłam żadnych "robali"...to może to jednak objawy jesienne, oby!!!
no to chyba duzy problem, bo u mnie w całej okolicy zaatakwoane są lasy iglaste, sosonowe, a i na tujach brązowieja tak gałązki, czy wystarczą opryski tylko na działce? Kiedy i czym pryskać i czy to zabezpieczy drzewa i odstarszy szkodniki?
Bogusiu,
fajne że masz tak zróżnicowany teren (chyba naturalnie), można na nim szaleć...i fantazjować z roślinami...a u mnie zupełnie płasko....a góek i pochyłości nie ma z czego zrobić...
Masz co robić, prawda? Ale już masz ładnie, życzę aby było coraz piękniej.