Śluzowce (Myxomycota, Mycetozoa) - dziwna maź w ogródku
Śluzowce (Myxomycota, Mycetozoa) - dziwna maź w ogródku
Wczoraj, po deszczu zauważyłem na trawniku dziwną, żółtą, mazistą pianę. Ma lekki zapach, który można by określić jako smród. W rzeczywistości miało cytrynowożółty kolor (najlepiej oddaje to zdjęcie z dnia pierwszego IMG_0005.JPG). Wydawało się wyłaniać z trawy, od strony ziemi. (Więc chyba nie spadło z nieba )
Dzisiaj, po nocy, dziwna maź odżyła (wczoraj usunęliśmy ją razem z trawą). Dzisiejsze zdjęcie lepiej oddają kolor niż wczorajsze - dzisiaj rzeczywiście jest to bladożółte.
Co to może być? Istotne jest to o tyle, że nie wiemy, na ile trujące może to być dla psa.
Zdjęcia wrzuciłem tutaj: https://spideroak.com/browse/share/marmistrzmar/ogrodek
W folderze dzien1 są zdjęcia z wczoraj, a w folderze dzien2 są zdjęcia dzisiejsze.
Wielkie dzięki!
Dzisiaj, po nocy, dziwna maź odżyła (wczoraj usunęliśmy ją razem z trawą). Dzisiejsze zdjęcie lepiej oddają kolor niż wczorajsze - dzisiaj rzeczywiście jest to bladożółte.
Co to może być? Istotne jest to o tyle, że nie wiemy, na ile trujące może to być dla psa.
Zdjęcia wrzuciłem tutaj: https://spideroak.com/browse/share/marmistrzmar/ogrodek
W folderze dzien1 są zdjęcia z wczoraj, a w folderze dzien2 są zdjęcia dzisiejsze.
Wielkie dzięki!
Re: Dziwna maź w ogródku
Raczej kiepskie miejsce na pytanie, bo z rośliną to to nie ma nic wspólnego ;)
Mi to wygląda na jakiegoś Śluzowca, być może jakiś Wykwit, przypomina z wyglądu Wykwit piankowaty (Fuligo septica). Jak nikt nic trafniejszego nie powie to na twoim miejscu zgłosiłbym się prędzej na jakieś forum mykologiczne (choć grzyb to to raczej też nie jest).
Mi to wygląda na jakiegoś Śluzowca, być może jakiś Wykwit, przypomina z wyglądu Wykwit piankowaty (Fuligo septica). Jak nikt nic trafniejszego nie powie to na twoim miejscu zgłosiłbym się prędzej na jakieś forum mykologiczne (choć grzyb to to raczej też nie jest).
Re: Dziwna maź w ogródku
Na 99,9% to jest wykwit piankowaty. Dzięki za trafną diagnozę! Co z tym zrobić i czy może być trujące dla psa?
Jeszcze raz dzięki, pozdrawiam
Jeszcze raz dzięki, pozdrawiam
Re: Dziwna maź w ogródku
Ze śluzoroślami to ciężka sprawa, bo są stosunkowo słabo poznane, ale tego co mi wiadomo to wykwit piankowaty jest względnie nieszkodliwy (u alergików może powodować katar sienny itp). O psa bym się nie martwił, nie sądzę żeby w ogóle był zainteresowany pożeraniem tego, tak jak i psy same z siebie nie zjadają trujących grzybów czy owoców.
A co do pozbywania się - możesz zebrać i wyrzucić, ale skoro się samo pojawiło to znaczy, że w okolicy są zarodniki, więc przy okazji deszczowej pogody będzie wracać i tak.
A co do pozbywania się - możesz zebrać i wyrzucić, ale skoro się samo pojawiło to znaczy, że w okolicy są zarodniki, więc przy okazji deszczowej pogody będzie wracać i tak.
Re: Dziwna maź w ogródku
Jeszcze raz dzięki za poradę. Z psem może być problem, ponieważ potrafi zjadać przeróżne dziwne rzeczy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Dziwna maź w ogródku
Z psem może być problem o tyle, że jak się w tym wytarza to będzie ciężko go znieść "w towarzystwie". A psy uwielbiają takie aromaty, niestety.
Zielonym do góry!!!
Re: Dziwna maź w ogródku
Z ciekawości poczytałem teraz nieco na temat śluzowców i znalazłem informacje, że w Meksyku ten Wykwit (Fuligo septica) smaży się i uważa za prawdziwy przysmak! Więc jak się chcesz pozbyć to zbieraj, ale nie wyrzucaj, tylko na grill ;) Tak czy siak w świetle tej informacji uważam, że o psa nie ma absolutnie co się martwić, najwyżej jak już Bixxx wspomniał, trochę zaśmierdnie.
Wykwit piankowaty
Witam serdecznie i proszę o pomoc!
W tym roku założyłam podwyższane grządki i wszystko było dobrze do teraz.
Otóż od dwóch dni na ziemi pojawiła się dziwna żółta forma...wiem że to wykwit piankowaty. Rośnie w zastraszającym tempie . Boje się o uprawy. Dziś pozdejmowalam go z powierzchni i po dwóch godzinach powrócił. Słońce trochę go wysusza, obawiam się tylko że "zarodnia" siedzi głęboko w ziemi. Jak się go pozbyć? Czy ktoś miał podobny problem? Myślę że wymiana ziemi też może nic nie dać...zapewne zarodniki nie są widoczne gołym okiem...jestem załamana
W tym roku założyłam podwyższane grządki i wszystko było dobrze do teraz.
Otóż od dwóch dni na ziemi pojawiła się dziwna żółta forma...wiem że to wykwit piankowaty. Rośnie w zastraszającym tempie . Boje się o uprawy. Dziś pozdejmowalam go z powierzchni i po dwóch godzinach powrócił. Słońce trochę go wysusza, obawiam się tylko że "zarodnia" siedzi głęboko w ziemi. Jak się go pozbyć? Czy ktoś miał podobny problem? Myślę że wymiana ziemi też może nic nie dać...zapewne zarodniki nie są widoczne gołym okiem...jestem załamana