Śluzowce (Myxomycota, Mycetozoa) - dziwna maź w ogródku

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
marmistrz
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 10 lip 2014, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Śluzowce (Myxomycota, Mycetozoa) - dziwna maź w ogródku

Post »

Wczoraj, po deszczu zauważyłem na trawniku dziwną, żółtą, mazistą pianę. Ma lekki zapach, który można by określić jako smród. W rzeczywistości miało cytrynowożółty kolor (najlepiej oddaje to zdjęcie z dnia pierwszego IMG_0005.JPG). Wydawało się wyłaniać z trawy, od strony ziemi. (Więc chyba nie spadło z nieba :) )

Dzisiaj, po nocy, dziwna maź odżyła (wczoraj usunęliśmy ją razem z trawą). Dzisiejsze zdjęcie lepiej oddają kolor niż wczorajsze - dzisiaj rzeczywiście jest to bladożółte.

Co to może być? Istotne jest to o tyle, że nie wiemy, na ile trujące może to być dla psa.

Zdjęcia wrzuciłem tutaj: https://spideroak.com/browse/share/marmistrzmar/ogrodek
W folderze dzien1 są zdjęcia z wczoraj, a w folderze dzien2 są zdjęcia dzisiejsze.

Wielkie dzięki!
skittles
50p
50p
Posty: 61
Od: 13 maja 2013, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dziwna maź w ogródku

Post »

Raczej kiepskie miejsce na pytanie, bo z rośliną to to nie ma nic wspólnego ;)

Mi to wygląda na jakiegoś Śluzowca, być może jakiś Wykwit, przypomina z wyglądu Wykwit piankowaty (Fuligo septica). Jak nikt nic trafniejszego nie powie to na twoim miejscu zgłosiłbym się prędzej na jakieś forum mykologiczne (choć grzyb to to raczej też nie jest).
marmistrz
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 10 lip 2014, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dziwna maź w ogródku

Post »

Na 99,9% to jest wykwit piankowaty. Dzięki za trafną diagnozę! Co z tym zrobić i czy może być trujące dla psa?

Jeszcze raz dzięki, pozdrawiam
skittles
50p
50p
Posty: 61
Od: 13 maja 2013, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dziwna maź w ogródku

Post »

Ze śluzoroślami to ciężka sprawa, bo są stosunkowo słabo poznane, ale tego co mi wiadomo to wykwit piankowaty jest względnie nieszkodliwy (u alergików może powodować katar sienny itp). O psa bym się nie martwił, nie sądzę żeby w ogóle był zainteresowany pożeraniem tego, tak jak i psy same z siebie nie zjadają trujących grzybów czy owoców.

A co do pozbywania się - możesz zebrać i wyrzucić, ale skoro się samo pojawiło to znaczy, że w okolicy są zarodniki, więc przy okazji deszczowej pogody będzie wracać i tak.
marmistrz
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 10 lip 2014, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dziwna maź w ogródku

Post »

Jeszcze raz dzięki za poradę. Z psem może być problem, ponieważ potrafi zjadać przeróżne dziwne rzeczy.
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1073
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Dziwna maź w ogródku

Post »

Z psem może być problem o tyle, że jak się w tym wytarza to będzie ciężko go znieść "w towarzystwie". A psy uwielbiają takie aromaty, niestety.
Zielonym do góry!!!
skittles
50p
50p
Posty: 61
Od: 13 maja 2013, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dziwna maź w ogródku

Post »

Z ciekawości poczytałem teraz nieco na temat śluzowców i znalazłem informacje, że w Meksyku ten Wykwit (Fuligo septica) smaży się i uważa za prawdziwy przysmak! Więc jak się chcesz pozbyć to zbieraj, ale nie wyrzucaj, tylko na grill ;) Tak czy siak w świetle tej informacji uważam, że o psa nie ma absolutnie co się martwić, najwyżej jak już Bixxx wspomniał, trochę zaśmierdnie.
iwona525
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 22 lip 2023, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Wykwit piankowaty

Post »

:!: Witam serdecznie i proszę o pomoc!
W tym roku założyłam podwyższane grządki i wszystko było dobrze do teraz.
Otóż od dwóch dni na ziemi pojawiła się dziwna żółta forma...wiem że to wykwit piankowaty. Rośnie w zastraszającym tempie 😭. Boje się o uprawy. Dziś pozdejmowalam go z powierzchni i po dwóch godzinach powrócił. Słońce trochę go wysusza, obawiam się tylko że "zarodnia" siedzi głęboko w ziemi. Jak się go pozbyć? Czy ktoś miał podobny problem? Myślę że wymiana ziemi też może nic nie dać...zapewne zarodniki nie są widoczne gołym okiem...jestem załamana😔😢😥
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”