Wiciokrzew zaostrzony,zimozielony(L.acuminata)

[Lavvaa]

Witam

Mój posadzony w tym roku wiciokrzew, rósł przepięknie i nagle mu liście żółkną a po jakimś czasie usychają. Czy to nie przędziorek go dopadł? pajęczyn nie widać i czy tylko chemia go wybije? bo psikałam czosnkiem ale bez efektu.

Pozdrawiam

[Karo]

To wiciokrzew zaostrzony, no i lepsze byłoby zdjęcie całości.
Wiciokrzewy często atakuje mączniak prawdziwy, albo rzekomy, nie wygląda to raczej na przędziorka.Mnie zginął mój bezpowrotnie mimo zdrewniałych pędów i całkiem dobrej kondycji
Tak wygląda tej zimy a potem padł

[Lavvaa]

Mój wiciokrzew to Lonicera acuminata.

[Werka2684]

Ja posadziłam w tym roku wiciokrzew ale nie wiem czy coś z tego będzie mam wrażenie że kiepsko rośnie czy da rade opleśc waszym zdaneim ten pieniek
macie jakies pomysły jak mu pomóc zeby szybciej rósł używacie jakiś odżywek

[robertP2]

Na moje oczy to wiciokrzew zaostrzony ,czy da radę ? da radę trza mu tylko pomóc,to bardzo szybko rosnąca odmiana.Florovit do zasilania.
Z jednej i drugiej strony jak się zejdą zapleść ze sobą i niech rosną,bo on sam to nie wejdzie po tym pieńku ,nie ma ,,łapek '' czy tam korzeni przybyszowych itp.

[annawia]

Hej, proszę o pomoc bardziej doświadczonych ogrodników. Mój wiciokrzew ma żółte liście. Zasadzony był w zeszłym roku. Nie wiem, czy coś mu jest?

[Marcus64]

Dobry wieczór,

Trochę informacji na temat potencjalnych przyczyn żółknięcia liści wiciokrzewu można znaleźć w tym wątku - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=17&t=15445

[robertP2]

Zaostrzony jak mnie wzrok wieczorową porą nie myli nie za gorąco tam przypadkiem ma ? W jakiej ziemi on rośnie ? Ja leję pod wiadrami. Susza albo gorący wiatr im nie służy, a tak to nam moje oko nic mu nie jest. Odżywiony musi być dobrze i podlewany dlatego, że są to pnącza szybkorosnące

[annawia]

Co to znaczy: zaostrzony? Wiciokrzew rośnie w takim trochę zacienionym miejscu. Słońce ma tylko od rana do południa. A potem tam panuje taki delikatny półcień. Mówisz, że on lubi obfite podlewanie?

Ja moje wiciokrzewy przeplatałam przez matę. To mata wiklinowa, bardzo elastyczna, za płotem jest sąsiad, więc chciałam jakoś nas trochę odgrodzić, by zyskać ciut prywatności. i tak sobie przeplatałam gałązki, póki był młody i mały, a jak podrósł, to mniejsze badylki zahaczałam o większe przeplatając i owijając jeden o drugi. Teraz już nie da się tego robić, bo za bardzo się rozkrzewia i tracę kontrolę. Ale jako taki zamiar zrealizowany.

[robertP2]

Zaostrzony to odmiana. Mam taki sam. Jest zimozielony /oczywiście zależnie od zimy. Leję wodę i nawozy. Jak nie zmarźnie / a jak tak to odbija od korzenia i goni potem tylko nie zakwitnie/ to zarasta taki płot co tam masz w jednego sezonu posadzony w danym roku.

[annawia]

No widać, że u Ciebie dorodny okaz. A jak go przycinasz? I czy w ogóle? Tej zimy nie przymarzł, ale wiadomo... zima była bardzo łagodna u nas w wlkp.

[robertP2]

Nie, nie przycinam wiciokrzewów. Dobry jest florovit lub kompost pod spód , obsypać/ ja przynajmniej tak robię

[kodkod3]

Wiciokrzew to pierwsza roślina, jaką w życiu zasadziłem i się kompletnie na tym nie znam. Ponad połowa liści po ziemi wygląda, jak na zdjęciach. Co z tym zrobić? Czy ten wiciokrzew odżyje i nie ma się czym martwić? Czy te liście poobcinać? Jeśli ma to znaczenie, przed zimą dodałem nawozu jesiennego do ozdobnych roślin kwitnących. Został posadzony dokładnie rok temu z kilkunastocentymetrowych sadzonek. Będę wdzięczny za wszelkie porady i wskazówki! Pozdrawiam