Narośl na szyjce

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Haniu - to co podajesz to jedynie definicje, które nam nie pomogą bo nie wiadomo ile szkółek ma materiał zarażony i jakich firm hodujących róże on jest. Hurtownik kupuje róże od wielu szkółek, sprzedaje w wielu miejscach. Szkoda tylko, że w szkółkach nie ma możliwości uzyskania informacji kto robił im badania. Róż firmy Poulsen jest najwięcej w sprzedaży w naszym kraju, róże ich są bardzo popularne.
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5426
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

Ja w takim razie nic nie będę wykopywać, tylko potrzymam różę w donicy do jesieni. Przy przesadzaniu odkryję całe korzenie. Jeśli róża jest zarażona, to do tego czasu powinno być to widać.
x-T-s
---
Posty: 5698
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

//Zmoderowano post po zgłoszeniu mi postulatu nie używania nazwy zainteresowanej / wymienionej firmy. Admin//
x-T-s
---
Posty: 5698
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

[quote="Deirde"]Haniu - to co podajesz to jedynie definicje, które nam nie pomogą bo nie wiadomo ile szkółek ma materiał zarażony i jakich firm hodujących róże on jest. Hurtownik kupuje róże od wielu szkółek, sprzedaje w wielu miejscach. Szkoda tylko, że w szkółkach nie ma możliwości uzyskania informacji kto robił im badania. Róż firmy Poulsen jest najwięcej w sprzedaży w naszym kraju, róże ich są bardzo popularne.[/quote/
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Tess - a kto Ci powiedział że ja nic nie robię? Jak firma się do mnie nie odezwie to ja zadzwonię ale tu już nie chodzi mi tylko o tą szkółkę tylko o inne osoby sprzedające, wiedzące o problemie i nic z tym nie robiące - chociażby sprawa Liski.
Awatar użytkownika
@.monka
200p
200p
Posty: 347
Od: 1 gru 2006, o 19:31

Post »

ogromnie szkoda że róża została spalona, przecież nie wiadomo co to było, tak na podstawie zdjęcia można stwierdzić? czasem można komuś zrobić wielką krzywdę

poza tym trochę info na ten temat jest - uaktywnia się w temp ponad 20C i tylko powyżej tej temperatury guz rośnie, widoczny po kilku tygodniach (szybko bo już po 2-4 tygodniach) itd, tak przynajmniej opisuje literatura, te warunki musiałyby być spełnione
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

czy taka chora róża ma jakieś naziemne zmiany?
Dzieje się coś z liśćmi albo z krzewem?
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Aniu, przeczytaj proszę artykuł polecany na poprzedniej stronie.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

ok :wink:
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Różę spaliłam całkiem świadomie, nie chcę zagłębiać się już w szczegóły tej sprawy. Samo uznanie reklamacji i wymiana na nową różę z tego źródła , zupełnie mijała się z celem, a ewentualnie to mógł zrobić producent. Faktycznie pominęłam Pirourtte wcześniej opisywanego, bo nie skojarzyłam z producentem. Czyli moja jest kolejną ujawnioną i opisaną. Wysłanie chorej róży niczego po za uznaniem reklamacji nie powoduje, nikogo do niczego nie zmusza . Tak bardzo oględnie mówiąc. Moja nie jest jedyną chorą , bo to nie przypadek, badanie gleby może rozwiać wszelkie wątpliwości, róża tam rosną cały czas, ale to już zupełnie inna sprawa.
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

Niesamowicie rozwinął się ten wątek :shock:
Przede wszystkim nie należy drogie Panie wpadać w panikę.
To,że trafiła się kilka chorych róż nie oznacza,że wszystkie są zarażone.
Do 30 czerwca reklamację w sprawie zarażenia guzowatością powinien uznać każdy producent (są jakieś regulacje prawne) , uważa się, że w późniejszym terminie to już nie wina producenta ale lokalnej gleby, w której bytuje ta bakteria.
Jeśli narośla są bocznych korzeniach to można je usunąć i korzenie róży zamoczyć w papce z gliny ze środkiem miedziowym np. Miedzianem 50 w stężeniu 0.2%
Zdrowe róże można zabezpieczyć przed zarażeniem np. Polagrocyną
Róże, którym rosną guzy na szyjce korzeniowej nie nadają się wyleczenia, trzeba reklamować do daty 30 czerwca.Po uznanej reklamacji, jeśli sprzedawca nie domaga się odesłania chorej róży (np. wystarczają mu zdjęcia ) trzeba ją spalić.
Można domagać się zwrotu kosztu zakupu chorej rośliny.
Objawy na początku uprawy nie będą charakterystyczne, spowolniony rozwój rośliny

Nicienie u róż mogą występować na korzeniach i być wektorem Guzowatości również.
Nicień Meloidogyne hapla jest szkodnikiem kwarannowym.Przy podejrzeniu nicieni zgłośić trzeba to w Stacji Kwaranntanny i poddać analizie na jego obecność.Jeśli tak to najbezpieczniej roślinę również spalić. Absolutnie nie sadzić.
Samica Guzaka północnego ma wymiary 0,5-1,0 x 0,4-0,5 mm, kształt gruszkowaty, samiec jest nitkowaty i ma dł. 1,0-1,3 mm
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
aga13
500p
500p
Posty: 589
Od: 11 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Post »

Nareszcie jakaś rozsądna wypowiedź :!:
Pozdrowionka :)))
Awatar użytkownika
Administrator
---
Posty: 7591
Od: 28 gru 2006, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »


Uprzejmie proszę nie wymieniać nazw firm , w sytuacjach mogących powodować utratę reputacji , którejś z nich.
Są to sytuacje w których powinniśmy zachować rozwagę i umiar... w ocenach i tworzeniu obrazu wymienianych w postach firm. Obrona stanowiska w podobnych sytuacjach jest niezwykle trudna, dlatego przychylam się do postulatu / zgłoszeń zainteresowanych stron i aby nie zamykać wątku proszę o nie operowanie nazwami sprzedawców, firm.

Nadmienię iż nie jesteśmy w żaden sposób powiązani z którąkolwiek z wymienionych spółek.

Miłego dnia!
Admin.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”