W moim zielonym świecie... - dorcia

[dorcia]

A fikus o pokroju drzewka łatwo uzyskać. Wystarczy w trakcie wzrostu usuwać dolne gałązki i "strzyc" koronę. Dorota

[mamateo]

Dorcia, fikusy to moja słabość ;) dlatego Twoje tak bardzo mi sie podobają!!! Tym bardziej, że mamy te same odmiany... Napisz, ile latek hodowałaś swoje drzewka???? Bo moje to maleństwa (w porównaniu do tych)...

I jeszcze pytanie: jak wcześnie zaczynasz "strzyc" korony swoim fikusom?

;)

[dorcia]

Fikusy hoduję od wielu lat. Tego beniaminka mam już - dokładnie nie pamiętam - ale na pewno ze 12 lat. Tylko raz przycięłam mu lekko końcówki, a tak rośnie na "żywioł".

Tego zielonego w formie drzewka hoduję gdzieś od 6 lat, początkowo usuwałam wszystkie dolne gałązki, żeby uformować pień i z lekka przycinałam końcówki pozostawianych gałązek. Wygląda tak:

Tego zaś, uzyskałam z kilku sadzonek i zaplatałam je w warkocz, usuwając dolne gałązki, ale ostatnio coś mi gubi bardzo liście:

Ten zaś rośnie na "żywioł", tylko go podlewam:

Pozdrawiam serdecznie, chętnie służę pomocą Dorota

[anu-la]

Piękne kwiaty no i nabrałam ochoty na przycięcie swoje fikusa bo już jest bardzo rozłożysty no i dość stary może przycięcie spowoduje że się trochę odmłodzi i wypuści nowe liście.

Pozdrawiam serdecznie

Anu-La

[dorcia]

Anu-la, tylko nie przycinaj zbyt mocno, ja ścinałam same czubki gałązek, a którą przycięłam zbyt mocno, to wstawiałam do wody i gdy puszczała korzonki wsadzałam do doniczek. Dorota :P
Do wody dobrze jest wrzucić kawałeczek węgla drzewnego.

[nezka]

Dorcia a długo masz frizeę, wiesz mam taką samą i zaczyna przekwitać, ale coś nie spieszy się do wypuszczania młodych pędów

[dorcia]

Agnieszko, tę frizeę mam już chyba 3 lata, dostałam od syna na imieniny. Po przekwitnięciu pojawił się tak jakby z boku pęd. Myślałam, że może wypuści pęd kwiatowy, ale pojawiła się rozeta liści i wcale nie ma zamiaru kwitnąć. Wyczytałam gdzieś, chyba w "Kwietniku", że w warunkach domowych nie zakwita ponownie. Ale roślina jest piękna, cieszy oko. Pozdrawiam Dorota

[effa]

Benjaminki masz super. Ja jeszcze będę musiała poczekać aż moje urosną do takich rozmiarów. Kupnego ze sklepu mam na wysokość ok 45cm, a te ze szczepek są jeszcze młodziutkie. Bardzo podobają mi się takie benjaminkowe drzewka

[dorcia]

Rzeczywiście są urocze, takie świeże, lekkie. Mój tata nazywał je brzózkami. Tak mu się kojarzyły. Pozdrawiam serdecznie. Dorota :P

[dewuka]

Ale Dorotko się naoglądałam. Cudeńka. Ja jakoś ręki nie mam do krotonów. Fikusy piękne. WOW! ;:6

[dorcia]

Dziękuję bardzo, bardzo :P :P . Rzeczywiście krotony są kapryśne. Co ja przeżyłam po przesadzeniu tego największego, to tylko ja wiem... . Na drugi dzień wszystkie listki zwisały, jakby nie był podlewany co najmniej tydzień. I dopiero ten worek foliowy, w który go wlożyłam, uratowal go przed śmiercią. Okazało się, że te kwiaty tak mogą reagować na zmianę warunków. Ale widok ich kolorowych liści rekompensuje wszystko... Pozdrawiam serdecznie. Dorota

[anoli]

Pękne są te Twoje rośliny, naprawdę nie mogę się napatrzeć

[treissi]

O ile wiem to w bierdonce też można kupić kwiaty. Dorota.

Można - ja właśnie tam większość kupuję. I przeważnie są od Tomaszewskiego.