Kompost cz.2
- Baltazar
- 500p
- Posty: 755
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Kompost cz.2
Może leżeć.
Co do kupowania dżdżownic to się nie wypowiem bo ja mam na gruncie i one po prostu są. Weszly z ziemi. Nie wnikam w ich życie. Daje im tylko materię i kartony a one korzystają.
Co do kupowania dżdżownic to się nie wypowiem bo ja mam na gruncie i one po prostu są. Weszly z ziemi. Nie wnikam w ich życie. Daje im tylko materię i kartony a one korzystają.
- doras
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 27 lip 2019, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Kompost cz.2
No kompostownik nie ma dna oczywiście, a na bocznych ściankach ma dużo szpar. W sumie nie wiem, co te dżdżownice tam porabiały i czy nie zwiały już pierwszego dnia ale jednak mam wrażenie, że się zadomowiły. Być może weszły tam też te nasze krajowe. Cała masa, którą pakowałam do kompostownika, w dużym tempie zmniejszała swoją objętość, co wydaje mi się świadczy o wytężonej pracy dżdżownic. Ale pewna nie jestem, bo jak pisałam - jestem nowicjuszem w tych tematach.Andrzej997 pisze: ↑4 mar 2024, o 18:37 To taki szczelny kompostownik, że Ci te dżdżownice z niego nie uciekną? Jakbym miał takie dżdżownice, to bym wziął połowę i przełożył do drugiego, a potem same się powinny rozmnożyć. No ale na kalifornijskich się nie znam, bo do mojego kompostownika przychodzą jakieś z ogrodu.
Jeszcze mam jedno pytanie: czy zimą, gdy są mrozy, wrzucacie do kompostownika resztki kuchenne? Ja przez całą zimę niczego nie dokładałam, bo pomyślałam że to i tak nie zostanie przerobione i tylko będzie się psuć.
Pozdrawiam, Dorota
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8937
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kompost cz.2
Zimą resztki kuchenne wrzucam do wykopanych dołków (rowów) , pod przyszłe grządki .
Kompostowanie resztek kuchennych wprost na grządkach ogranicza ilość resztek w kompostownikach .
Kompostowanie resztek kuchennych wprost na grządkach ogranicza ilość resztek w kompostownikach .
-
- 200p
- Posty: 280
- Od: 30 lip 2020, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław 7a
Re: Kompost cz.2
Zimą wrzucam do kompostownika resztki kuchenne.
Na to narzucam papier.
Na to narzucam papier.
-
- 200p
- Posty: 481
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kompost cz.2
Kompostownik na gruncie powinien być bezobsługowy bez problemowy tak jak np. kosz na śmieci (oczywiście kompostownik jest koszem na skarby).
Skoro jesteś nowicjuszem, to zwróć uwagę na to, że narosło mnóstwo mitów wokół kompostowania i musisz sobie odpowiedzieć na pytanie jak bardzo chcesz sobie skomplikować kompostowanie.
Od odpowiedzi będzie zależało:
- ile czasu dziennie chcesz poświęcać na zajęcia przy kompostowniku
- ile przyrządów pomiarowych musisz zakupić (termometry, wilgotnościomierze, mikroskop, itp.
- czy kupisz dżdżownice, przyspieszacze, startery itp.
Wbrew pozorom, kompostowanie może być hobby, a wtedy praca, czas i pieniądze się nie liczą, bo to sama przyjemność.
Jeżeli to nie hobby to nic nie musisz robić poza wyrzucaniem resztek i przysypywaniem ich podobną ilością gałęzi/ liści czy tektury podartej (czyli węglem). Ma być na oko i na kupkę na środku komory - samo się rozsunie i wymiesza.
Tylko raz w roku, wybierając stary kompost, wyjmiesz też wszystko nowsze i wrzucając to z powrotem do nowej komory, przy okazji wymieszasz.
Stary kompost to taki drobny w proszku. Nie trzeba przesiewać - ja wybieram większe kawałki ręcznie i wrzucam do kompostownika na kolejny rok. Mam 2 komory - w jednej zostawiam to co mi zostało podczas wybierania, a do drugiej wrzucam nowe odpadki. U mnie tak to działa od kilku lat i gwarantuję, że u każdego zadziała.
Skoro jesteś nowicjuszem, to zwróć uwagę na to, że narosło mnóstwo mitów wokół kompostowania i musisz sobie odpowiedzieć na pytanie jak bardzo chcesz sobie skomplikować kompostowanie.
Od odpowiedzi będzie zależało:
- ile czasu dziennie chcesz poświęcać na zajęcia przy kompostowniku
- ile przyrządów pomiarowych musisz zakupić (termometry, wilgotnościomierze, mikroskop, itp.
- czy kupisz dżdżownice, przyspieszacze, startery itp.
Wbrew pozorom, kompostowanie może być hobby, a wtedy praca, czas i pieniądze się nie liczą, bo to sama przyjemność.
Jeżeli to nie hobby to nic nie musisz robić poza wyrzucaniem resztek i przysypywaniem ich podobną ilością gałęzi/ liści czy tektury podartej (czyli węglem). Ma być na oko i na kupkę na środku komory - samo się rozsunie i wymiesza.
Tylko raz w roku, wybierając stary kompost, wyjmiesz też wszystko nowsze i wrzucając to z powrotem do nowej komory, przy okazji wymieszasz.
Stary kompost to taki drobny w proszku. Nie trzeba przesiewać - ja wybieram większe kawałki ręcznie i wrzucam do kompostownika na kolejny rok. Mam 2 komory - w jednej zostawiam to co mi zostało podczas wybierania, a do drugiej wrzucam nowe odpadki. U mnie tak to działa od kilku lat i gwarantuję, że u każdego zadziała.
-
- 200p
- Posty: 481
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kompost cz.2
Przypomniało mi się, że kompost wskazane jest podlewać - podlewam tym co mam, czyli nie jakoś regularnie wodą, tylko tym co akurat mam pod ręką. Może to być zepsuty sok, napój gazowany słodzony najlepiej. Woda ze wszystkiego co się gotuje bez soli, czyli jajka, ryż, kasza, itp. może trafiać do kompostownika - raz do jednej komory a raz do drugiej.
W sumie bez podlewania też będzie kompost.
Takie napoje jak: sok z kapusty, mleka, jogurty, itp. wylewam pod borówki. Najważniejsze, żeby nie wlać niczego z solą.
W sumie bez podlewania też będzie kompost.
Takie napoje jak: sok z kapusty, mleka, jogurty, itp. wylewam pod borówki. Najważniejsze, żeby nie wlać niczego z solą.
- doras
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 27 lip 2019, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Kompost cz.2
Bardzo dziękuję za wszystkie podpowiedzi. Są dla mnie bardzo cenne. Ogrodniczką jestem bardzo amatorską, a producentką kompostu nie dość, że amatorką to jeszcze zupełną nowicjuszką. Mam przy domu jedynie rabaty kwiatowe, trochę kwiatów w skrzynkach, a z warzyw tylko kilka krzaków pomidorów na małej rabacie lub (w ubiegłym roku po raz pierwszy) w donicach. To wszystko w ramach hobby i tylko i wyłącznie dla przyjemności i na bieżące spożycie. Ponieważ mam słabą glebę, to muszę ją jakoś wzbogacać. No i zawsze wiedziałam, ze wyrzucanie kuchennych resztek roślinnych do kosza na śmieci to marnotrawstwo. Stąd myśl o kompoście już zrodziła się kilka lat temu. Ale dopiero w ubiegłym roku kupiłam kompostownik, bo akurat trafiłam na promocję w markecie budowlanym
Teorię mam z grubsza opanowaną. No zobaczymy co z tego wyniknie, bo już prawdopodobnie jesienią mogę mieć swój kompost w pierwszym pojemniku.
Teorię mam z grubsza opanowaną. No zobaczymy co z tego wyniknie, bo już prawdopodobnie jesienią mogę mieć swój kompost w pierwszym pojemniku.
Pozdrawiam, Dorota
- Baltazar
- 500p
- Posty: 755
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Kompost cz.2
Jedno tylko dodam że mam złe doświadczenia z dodawaniem warzyw po rosole na kompost (pewnie dlatego że to z bulionu warzywno-MIĘSNEGO). Choć rozgotowany i szybko się rozłoży to śmierdzi intensywnie na wiele metrów od kompostu po dwóch dniach. Więcej już tego nie wrzucam. Chyba żeby podejść z widłami, rozkopać nieco głębiej, wrzucić, przysypać.. ale to za dużo roboty i by mi się nie chciało.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8937
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kompost cz.2
U mnie przy kompostowniku leży sterta pociętych gałązek i wszelkie trefne odpady
tym zasypuję . Nie śmierdzi i oka nie drażni a rozkłada się lepiej .
tym zasypuję . Nie śmierdzi i oka nie drażni a rozkłada się lepiej .
-
- 200p
- Posty: 280
- Od: 30 lip 2020, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław 7a
Re: Kompost cz.2
Nie cytuj bez potrzeby. /K
Gałęzie kompostuję w oddzielnym kompostowniku.
Gałęzie kompostuję w oddzielnym kompostowniku.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8937
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kompost cz.2
A dlaczego ?
-
- 200p
- Posty: 280
- Od: 30 lip 2020, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław 7a
Re: Kompost cz.2
Kompost ze ściętej trawy, chwastów, miękkich resztek pożniwnych będzie pierwszy.
Kompost z twardych chwastów i resztek pożniwnych będzie jako drugi.
Kompost ze zdrewniałych chwastów będzie jako trzeci.
Kompost z gałązek będzie jako czwarty.
Kompost z gałęzi będzie jako piąty.
Każdy z tych kompostów będzie gotowy w innym terminie i w innym kompostowniku.
Kompost z twardych chwastów i resztek pożniwnych będzie jako drugi.
Kompost ze zdrewniałych chwastów będzie jako trzeci.
Kompost z gałązek będzie jako czwarty.
Kompost z gałęzi będzie jako piąty.
Każdy z tych kompostów będzie gotowy w innym terminie i w innym kompostowniku.
-
- 200p
- Posty: 481
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kompost cz.2
To twój autorski pomysł bo o czymś takim słyszę po raz pierwszy