MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 28 sty 2016, o 16:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląskie, k/Częstochowy
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
W roku ubiegłym miałem drugi rok murarki. Rurki miałem z trzciny, papierowe fi 8 mm , pcw fi 8 mm i formatki robione własnoręcznie z sklejki. Dziś dłubałem kokony z rurek pcw, papierowych i z trzciny. Z pcw musi być b.ostry nóż aby naciąć rurkę, kokony były w miarę czyste, czasem zdarzyło się, że były jakieś choroby lub szkodniki.
Natomiast rurki papierowe ładnie się otwierały ale: najwięcej było szkodników,
rurki pomimo, że były w suchym garażu wewnątrz były z pleśnią i wilgocią. Czasami w rurce był tylko jeden lub kilka kokonów.
Na ten rok już rurek papierowych nie będę wstawiał do ula.
A tak wyglądały kokony w rurkach z trzciny
zobaczę jeszcze jak będą wyglądały kokony w formatkach, mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu do nich dojdę.
Natomiast rurki papierowe ładnie się otwierały ale: najwięcej było szkodników,
rurki pomimo, że były w suchym garażu wewnątrz były z pleśnią i wilgocią. Czasami w rurce był tylko jeden lub kilka kokonów.
Na ten rok już rurek papierowych nie będę wstawiał do ula.
A tak wyglądały kokony w rurkach z trzciny
zobaczę jeszcze jak będą wyglądały kokony w formatkach, mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu do nich dojdę.
Pozdrawiam
Jurek
Jurek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 892
- Od: 16 kwie 2018, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Dzisiaj byłem na trzcinie i myślę że już na ten sezon mi wystarczy a koło mnie rośnie rdestowiec zobaczę czy dla rogatej będą pasowały otwory
Pozdrawiam zagiel
Pozdrawiam zagiel
Pozdrawiam zagiel
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2609
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Ja też się pokusiłem o wyskok , susza w ubiegłym sezonie sprawiła że właściciel pola wykosił sporą część trzciny gdzie tylko mógł wjechać ciągnikiem , mam nadzieję że po zimie teren jednak wróci w jej posiadanie - co mu się pewnie nie spodoba . Mam zapas trzciny dla rogatej bo może się przydać jak wyjdą na powietrze ,może jeszcze złapie mocniejszy mróz to podjadę coś jeszcze ściąć .... a czas ucieka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 892
- Od: 16 kwie 2018, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Dzisiaj poszedłem na rdestowca i trochę uciąłem po powrocie do domu wylewałem z nich wodę .Otwory w nich są wielkich rozmiarów zobaczymy czy będą zasiedlone w tym sezonie
W każdej chwili mogę dociąć i chyba to zrobię
Pozdrawiam zagiel
W każdej chwili mogę dociąć i chyba to zrobię
Pozdrawiam zagiel
Pozdrawiam zagiel
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Mam taki dylemat mamy dzisiaj 1 lutego a ja jeszcze nie zdążyłem wyłuskać swoje pszczółki z trzciny i z formatek Czy jest sens je łuskać ja za 1,5 miesiąca powinny same z nich wychodzić ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 892
- Od: 16 kwie 2018, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
jacula ja też jeszcze nie wyłupałem wszystkiego ale łupię cały czas by pozbyć się roztoczy i innych pasożytów bo jak wychodzą z rurek to się roztocza roznoszą na pszczołach
Pozdrawiam zagiel
Pozdrawiam zagiel
Pozdrawiam zagiel
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 28 sty 2016, o 16:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląskie, k/Częstochowy
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Dziś otworzyłem formatki robione własnoręcznie z sklejki. Może nie były zagospodarowane przez murarki całkowicie ale i tak jestem zadowolony z ilości kokonów. Na każdej formatce jest kilka miejsc z larwami muchówek, roztocza.
Pozdrawiam
Jurek
Jurek
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Cięcie trzciny zacznę może w przyszłym tygodniu, jeżeli się prognoza sprawdzi, bo niby ma być u mnie przez dwa dni + 9-10 stopni i słońce. Nie lubię marznąć na błotach. Też jeszcze łuskam, a czas goni niemiłosiernie.
Niżej fota rekordu mojej ulubionej, niewiernej O. caerulescens-gniazdo z dziesięcioma zdrowymi komórkami i przy gigantycznej jak dla niej średnicy 7 mm. Niby jest z czego się cieszyć, ale tylko niby. Niewierna założyła gniazdo w chatce, w której jej nie wystawiłem. Jeszcze gorzej, założyła w chacie, w której wystawiłem wszystkie jej kokony w sezonie 2019-wtedy żadna nie wróciła do tej chaty. Pięknisia jest kapryśna, taka chyba prawidłowość niestety.
Niżej fota rekordu mojej ulubionej, niewiernej O. caerulescens-gniazdo z dziesięcioma zdrowymi komórkami i przy gigantycznej jak dla niej średnicy 7 mm. Niby jest z czego się cieszyć, ale tylko niby. Niewierna założyła gniazdo w chatce, w której jej nie wystawiłem. Jeszcze gorzej, założyła w chacie, w której wystawiłem wszystkie jej kokony w sezonie 2019-wtedy żadna nie wróciła do tej chaty. Pięknisia jest kapryśna, taka chyba prawidłowość niestety.
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2609
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Ja dziś byłem jeszcze raz po trzcinę bo jeszcze bagno jest skute lodem i pierwszy raz mogę stwierdzić że jestem zadowolony ze średnicy ...Myślałem też że trzcina jest ekspansywna , ale blednie przy nawłoci - to dopiero morderca wolego miejsca ...Jak widzę ruszyło łuskanie - też się chyba zmobilizuję , bo mnie wiosna zastanie ..
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Niestety Marek masz rację. U mnie nawłoć wyparła trzcinę z około 40 % trzcinowiska. Możliwe, że to efekt wyjątkowo suchych lat od 5-10 kolejnych. Tam gdzie stoi równe błoto nawłoć jeszcze nie wlazła. Szlag dziadostwo, nie pierwsze i nie ostatnie niestety. Chociaż rudbekia lśniąca trochę się cofnęła na korzyść nawłoci. Kto wie może i nawłoć się cofnie. Taka natura, dużo żarcia, dużo chętnych.
-
- 200p
- Posty: 265
- Od: 21 kwie 2020, o 07:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie, okolice Rzeszowa
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Dzisiaj otwarłem rurki z mojego ula. Niestety rezultat jest raczej rozczarowujący. Zakupiłem w tamtym roku pakiet 200 kokonów i 200 rurek. Niestety rurek zasiedlonych okazało się być niewiele. Nawet jednej trzeciej nie było zamurowanych. Wydobyłem z rurek 181 zdrowych kokonów. Praktycznie wszystkie komórki były zdrowe. Pleśni nie stwierdziłem. Dwie komórki były zaatakowane przez roztocza. Może w 4-5 komórkach był pyłek i nie było kokonu. Natomiast w jednej rurce znalazłem coś dziwnego. Rurka chyba za chuda jak na murarkę. Komórki róawniutko zamurowane. Ale w środku na pewno nie murarki. Może ktoś będzie wiedział co to?
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
adam_k27 Węgarniki (Trypoxylon spp.) oczywiście jak zwykle.
To że w pierwszym roku po zakupie może być lipa wynika np. z małej ilości zakupionych kokonów. Przy pakowaniu kokonów nikt nie jest w stanie wybrać z nich standardowej/naturalnej proporcji samic i samców. Do niedawna, przez parę lat, jakiś oszust na all....pl proponował pół na pół, samic i samców, zgodnie z "zalecaniami weterynarii" . Zdaje się zmienił zdanie ostatnio. W tym sezonie powinieneś mieć normalne proporcje, czyli 1/3 samic. 2/3 samców i tyle mniej więcej zamurowanych rurek ile wystawionych kokonów - około 200 (kokonów około 1000). Zdarzało się też, że okolica nie sprzyja ogrodowym, ale w Twoim przypadku to raczej mało prawdopodobne.
To że w pierwszym roku po zakupie może być lipa wynika np. z małej ilości zakupionych kokonów. Przy pakowaniu kokonów nikt nie jest w stanie wybrać z nich standardowej/naturalnej proporcji samic i samców. Do niedawna, przez parę lat, jakiś oszust na all....pl proponował pół na pół, samic i samców, zgodnie z "zalecaniami weterynarii" . Zdaje się zmienił zdanie ostatnio. W tym sezonie powinieneś mieć normalne proporcje, czyli 1/3 samic. 2/3 samców i tyle mniej więcej zamurowanych rurek ile wystawionych kokonów - około 200 (kokonów około 1000). Zdarzało się też, że okolica nie sprzyja ogrodowym, ale w Twoim przypadku to raczej mało prawdopodobne.
-
- 200p
- Posty: 265
- Od: 21 kwie 2020, o 07:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie, okolice Rzeszowa
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
klik dzięki za odpowiedź. Węgarniki to chyba nie szkodniki z tego co czytałem, czyli nie ma potrzeby ich niszczyć? Można im dać przeżyć?
Te kokony, które wyłuskałem mam wrażenie że są większe niż te co kupiłem, albo jest większy udział dużych. Aczkolwiek nie mierzyłem więc może tylko takie wrażenie. Może to świadczyć że jest więcej samic, a może o niczym nie świadczyć. Podobno pierwsze zamurowane kokony to samice, a bliżej wyjścia są samce, tymczasem niespecjalnie widać było taką zależność że z przodu mniejsze kokony a z tyłu większe. W ładnie zmurowanych rurkach miałem zamurowanych 10-12 komórek, nawet jak było jeszcze miejsce na więcej. Z tego co pamiętam gdy wygryzły się już samice to było dużo dni deszczowych i pewnie nie miały czasu zabudować więcej. Swoją droga pokarmu na mojej działce tez nie miały raczej w nadmiarze bo drzewa owocowe jeszcze małe. Więc może musiały latać tez trochę dalej, do sąsiadów.
W tym roku zakupiłem też murarki rogate. Tylko 50 kokonów na poczatek, bo nie są tanie. W najbliższym czasie będę budował im drugi ul. Stanie obok jagód kamczackich, brzoskwiń i moreli.
Te kokony, które wyłuskałem mam wrażenie że są większe niż te co kupiłem, albo jest większy udział dużych. Aczkolwiek nie mierzyłem więc może tylko takie wrażenie. Może to świadczyć że jest więcej samic, a może o niczym nie świadczyć. Podobno pierwsze zamurowane kokony to samice, a bliżej wyjścia są samce, tymczasem niespecjalnie widać było taką zależność że z przodu mniejsze kokony a z tyłu większe. W ładnie zmurowanych rurkach miałem zamurowanych 10-12 komórek, nawet jak było jeszcze miejsce na więcej. Z tego co pamiętam gdy wygryzły się już samice to było dużo dni deszczowych i pewnie nie miały czasu zabudować więcej. Swoją droga pokarmu na mojej działce tez nie miały raczej w nadmiarze bo drzewa owocowe jeszcze małe. Więc może musiały latać tez trochę dalej, do sąsiadów.
W tym roku zakupiłem też murarki rogate. Tylko 50 kokonów na poczatek, bo nie są tanie. W najbliższym czasie będę budował im drugi ul. Stanie obok jagód kamczackich, brzoskwiń i moreli.