Wrzosowisko
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3199
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Wrzosowisko
Mmagdalena a jakie duże masz te skrzynie? Im większe, tym lepsze. Generalnie wrzosy nie są uważane za długowieczne krzewinki. Spotkałam się z opinią fachowca, że po trzech, czterech latach trzeba je wymieniać na nowe, bo się wyradzają, zamierają dolne partie, dostają grzyba i w ogóle się starzeją (moje wrzosowisko ma ok. 10 lat i rzeczywiście wrzosy są już wysokie i wyłysiałe dołem ale to widać dopiero po uniesieniu łodyg. W otoczeniu brzóz i sosen taki efekt jest dla mnie jak najbardziej do przyjęcia, bo wygląda naturalnie, poza tym ja lubię ogród, który nie w każdym miejscu wygląda "jak nowy" ). W donicy pewnie tyle wytrzymają więc można spróbować. Na pewno będą miały gorsze warunki niż "luzem" ale co masz do stracenia? Kwaśny odczyn gleby to jest w ogóle pierwszy i konieczny warunek jeżeli chcesz mieć wrzosy (wrzośce są nieco mniej wymagające pod tym względem). Jeżeli posadzisz w podłożu pół na pół ziemia z kwaśnym torfem, to będzie ok. Albo może być większa część kwaśnego torfu. Musisz pilnować, żeby torf nie wysechł na wiór. Wrzosy nie lubią mieć za mokro ale susza, zwłaszcza w donicy, też je zniszczy. Generalne lepiej trochę za sucho niż za mokro. Lubią słońce, ewentualnie półcień. Będziesz musiała pilnować, żeby nie przemarzły zimą, więc osłona donicy i samych wrzosów (stary sposób - przykrycie wrzosów gałęziami świerka). Zależy czy będą rosły w zaciszu czy "na wygwizdowie". Wiosną, w marcu, uciąć pod zeszłorocznym kwiatem i to wszystko. Ja bym zaszczepiła jeszcze mikoryzą, bo wrzosy lubią się z grzybami. W moich wrzosach rosną kozaki .
Miej na uwadze, że na wiosnę wrzosowisko to nie jest ozdoba , no chyba, że będą też wrzośce. Warto posadzić srebrne i złote, bo zanim zakwitną powinny ładne wyglądać również latem.
Miej na uwadze, że na wiosnę wrzosowisko to nie jest ozdoba , no chyba, że będą też wrzośce. Warto posadzić srebrne i złote, bo zanim zakwitną powinny ładne wyglądać również latem.
Re: Wrzosowisko
Czy już za późno na przycięcie wrzośców ?
Jak ciąć takie niskie, płożące okazy ? Kwiaty wychodzą praktycznie przy samej ziemi.
Mam nadzieję, że to nie są jednorazowe okazy.
Jak ciąć takie niskie, płożące okazy ? Kwiaty wychodzą praktycznie przy samej ziemi.
Mam nadzieję, że to nie są jednorazowe okazy.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7340
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Wrzosowisko
Chyba raczej za wcześnie, a nie za późno.
Musisz poczekać aż bardziej przekwitną, pewnie tak w okolicach lata.
Po prostu zetnij je tak solidniej trochę, to się bardziej zagęszczą.
Musisz poczekać aż bardziej przekwitną, pewnie tak w okolicach lata.
Po prostu zetnij je tak solidniej trochę, to się bardziej zagęszczą.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Wrzosowisko
Nie uściśliłem. Chodziło mi to to, że są już nowe jasno-zielone przyrosty za kwiatami.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7340
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Wrzosowisko
No to przytnij, nie martw się.
W naturze przyszłyby zające albo sarny, oskubałyby, a roślinki dalej będą rosnąć.
W naturze przyszłyby zające albo sarny, oskubałyby, a roślinki dalej będą rosnąć.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Wrzosowisko
W zeszłym roku (w sierpniu) kupiłam trzy wrzosy i wsadziłam do ziemi. Dołek dla nich ledwo wykopałam, taki wielkości doniczki 9cm, bo ziemia twarda bez deszczu była. Myślałam, że postoja ile postoja, a potem wyrzuce, bo to masowa produkcja używana jako sezonowe wypełnienie donic (przynajmniej ja je tak widuje) i zima zmieniaja sie w wysuszone wiechcie w kolorze rdzy. Tymczasem chyba przypadkiem trafiłam w ich upodobania, bo nie uschły, sa zielone i żywe. Na poczatku wiosny zrobiłam im postrzyżyny, skracajac do wysokości ok. 10cm (uciełam wiekszość gałazek z kwiatami, bo te były suche, postepujac intuicyjnie, bez czytania teori). Zostało kilka resztek kwiatów i zielony dół, przy czym w kwestii zieloności to musicie mi na słowo uwierzyć, bo potem wysypałam wokół nich kore (to grzadka azalii i rododendrona, które sadziłam w nieckach ze specjalnie przygotowanym wsadem, tylko te wrzosy tak beztrosko siup byle gdzie, byle szybko), i teraz spod tej kory ich prawie nie widać (kory też 10cm, bo ma hamować chwasty i parowanie, a leży bezpośrednio na ziemi). I tak sie teraz zastanawiam, zanim zaczne znów coś robić (lepiej późno, niż wcale!):
- dobrze myśle, że coś z nich bedzie?
- odsunać troche ta kore od wrzosów?
- mam tam kwaśna glebe? (mech i koniczyna sie tam pojawiały kiedy to jeszcze był trawnik, innych chwastów aż tak dobrze nie rozpoznaje)
będę wdzieczna za każdy komentarz i porade, bo ostatnio sie zaczynam gubić w natłoku tego co czytam i potrzebuje żeby ktoś spojrzał i potwierdził, że dobrze widze
- dobrze myśle, że coś z nich bedzie?
- odsunać troche ta kore od wrzosów?
- mam tam kwaśna glebe? (mech i koniczyna sie tam pojawiały kiedy to jeszcze był trawnik, innych chwastów aż tak dobrze nie rozpoznaje)
będę wdzieczna za każdy komentarz i porade, bo ostatnio sie zaczynam gubić w natłoku tego co czytam i potrzebuje żeby ktoś spojrzał i potwierdził, że dobrze widze
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7340
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Wrzosowisko
Jak rosną, to chyba im dobrze?
Na chwasty nie ma co patrzeć.
Ja wapnowałam ziemię dwa razy pod rząd i rośnie pełno bratka polnego,
a piszą, że on na kwaśnej glebie rośnie i jest rośliną wskaźnikową.
Na chwasty nie ma co patrzeć.
Ja wapnowałam ziemię dwa razy pod rząd i rośnie pełno bratka polnego,
a piszą, że on na kwaśnej glebie rośnie i jest rośliną wskaźnikową.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Wrzosowisko
Ja mam w planach lawende i jukke karolińska, i sie zastanawiam czy druga grzadke będę musiała odkwasić. Do tej pory myślałam, że musze sie do zakwaszania przyłożyć, ale dziś o chwastach wskaźnikowych na forum poczytałam, no i te wrzosy dały mi do myślenia... No nic, będę obserwować jak sie wszyscy maja, fajnie by było mieć miniwrzosowisko
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7340
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Wrzosowisko
Ja założyłam sobie wrzosowisko w miejscu gdzie usadowiły się wrzosy lokalne
i dzięki temu nie muszę się męczyć z glebą.
Inna sprawa, że ogólnie u mnie występują kwaśne gleby bielicowe.
Ciekawostką jest też fakt, że na moim wrzosowisku panoszy się również macierzanka.
Zawsze myślałam, że ona rośnie głównie na podłożu wapiennym.
Doczytałam, że przede wszystkim lokuje się tam gdzie jest mało azotu.
Potem odczyn i suche stanowisko.
Lawenda jednak reaguje dość silnie na niekorzystny dla niej odczyn.
Zdecydowanie zasadowy dla niej.
i dzięki temu nie muszę się męczyć z glebą.
Inna sprawa, że ogólnie u mnie występują kwaśne gleby bielicowe.
Ciekawostką jest też fakt, że na moim wrzosowisku panoszy się również macierzanka.
Zawsze myślałam, że ona rośnie głównie na podłożu wapiennym.
Doczytałam, że przede wszystkim lokuje się tam gdzie jest mało azotu.
Potem odczyn i suche stanowisko.
Lawenda jednak reaguje dość silnie na niekorzystny dla niej odczyn.
Zdecydowanie zasadowy dla niej.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Wrzosowisko
No i właśnie Twój wpis mnie zainspirował Tylko że u mnie lokalnie nic sie nie usadowi, bo ja mam dwie grzadki po 9m2 i dwóch sasiadów. Jeden sasiad ma rododendrony i iglaki, wiec ja swojego rododendrona posadziłam po na grzadce z nimi graniczacej. Drugi sasiad ma trawnik, i na tej stronie chce mieć lawende, jukke i różne kwitnace wynalazki
Wrzosowisko to za dużo powiedziane, ale powiedzmy kwaśna grzadke będę mieć.
Wrzosowisko to za dużo powiedziane, ale powiedzmy kwaśna grzadke będę mieć.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2199
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Wrzosowisko
Kupiłam dzisiaj kilka wrzosów i powsadzałam do donic przy tarasie. Chcę żeby trochę postały w tym miejscu i pocieszyły oko a potem chcę je wsadzić do ziemi i zrobić mini wrzosowisko. Kiedy najpóźniej mogę je wsadzić w ogrodzie, żeby zdążyły się ukorzenić przed zimą?
Pozdrawiam Lucyna
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7340
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Wrzosowisko
No tak po prawdzie to najlepsza pora jest teraz, a i deszcze są na dokładkę zapowiadane na przynajmniej tydzień.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2199
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Wrzosowisko
No to ok. W weekend wrzosy zaprezentują się ładnie przy tarasie (na wizytę rodzinki ) a potem szybciutko pójdą do gruntu
Pozdrawiam Lucyna