Kropelka zaprasza cz.4.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9815
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Ładne te czerwone kłosy! To jakiś rdest?
Chryzantemy piękne, ale ja nie gustuję zbytnio Ale u bliźnich chętnie oglądam!
Chryzantemy piękne, ale ja nie gustuję zbytnio Ale u bliźnich chętnie oglądam!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Jak nas w tej chwili cieszy każda kwitnąca roślina Nawet pojedynczy kwiatek jest na wagę złota.
Lubię podglądać chryzantemy Waszych ogrodach, u siebie mam tylko jedną. Ale zawsze kupuję sobie jakąś ślicznotkę do domu. W ubiegłym roku nawet ją wysadziłam do gruntu, ale oczywiście nie przeżyła. I zupełnie nie odbieram ich jako cmentarne kwiaty. Widziałam na cmentarzach bratki i hortensje, to znaczy, że nie można się nimi cieszyć we własnym ogródku? Rdest ma teraz piękny, malinowy kolor Pozdrawiam
Lubię podglądać chryzantemy Waszych ogrodach, u siebie mam tylko jedną. Ale zawsze kupuję sobie jakąś ślicznotkę do domu. W ubiegłym roku nawet ją wysadziłam do gruntu, ale oczywiście nie przeżyła. I zupełnie nie odbieram ich jako cmentarne kwiaty. Widziałam na cmentarzach bratki i hortensje, to znaczy, że nie można się nimi cieszyć we własnym ogródku? Rdest ma teraz piękny, malinowy kolor Pozdrawiam
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolu pięknie nadal u Ciebie piszesz, że kupiłaś chryzantemy na forum - też chyba zaopatrzę się u kogoś, ewentualnie na bazarku, bo z 6 marketowych przeżyły mi 2
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- silversnow
- 500p
- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolko jeśli za rok jako - tako ogarnę ogródki to będę myśleć o chryzantemach. W sezonie 2018 spróbuje jako pierwsze z jesiennych wprowadzić marcinki. W tym roku kupiłam sobie trzy małe chryzantemki do domu.. jako doniczkowe. Twoje są piękne, nawet ta czerwona..
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5533
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Kochani, u mnie aktualnie zrobiło się deszczowo. A jeszcze wczoraj dosadzałam cebulowe, przekopywałam ogródek przed oknami i koło płotu. Tak sobie myślę, że w ogródku przydomowym super wyglądałyby tulipany, hiacynty, lilie w mega hurtowych ilościach. Tylko, że później jak liście zaczynają usychać nie byłoby tak ładnie...
No ale na razie wsadziłam 15 sztuk tulipanów i tylko 3 hiacynty- chciałabym jeszcze coś dokupić do przydomowego ogródeczka
Aniu, ta chryzantema w rzeczywistości jest ruda, nie czerwona. Czerwonej nie mam i szczerze, to chyba nawet nie widziałam czerwonej...
Bogusiu, jest wiele roślin, które nie wiedzieć czemu nie chcą z nami współpracować. I ja mam takie "zakały", no ale wśród tysięcy różności zawsze znajdą się inne ślicznotki, które cieszą oko.
Lucynko, oj masz oko. Krzewuszka mi zakwitła i to wcale nie jednym kwiatkiem, bo ma ich całkiem sporo...
Faktycznie to niziutkie przy ziemi to rdest.
Miłko, tak to rdest. Dobrze, ze mamy różne gusty, bo inaczej byłoby strasznie nudno
Iwonko, masz rację! Teraz cieszy każdy kwiatuszek.
Natalio, już nie wierzę w cudowne zakupy roślin na allegro. Najczęściej nic z tego nie wychodziło, cebulki porażone, odmiany rzadko się zgadzają... Najpewniej kupować tu na forum. Choć przyuważyłam, że niezły bazar się tu miejscami robi ;)
Olu, oj no nie da się wszystkiego na raz, ale i tak każdy kolejny krok jest krokiem w przód. Zatem głowa do góry i przed siebie. A błędy... no cóż, w każdej dziedzinie konieczne
No ale na razie wsadziłam 15 sztuk tulipanów i tylko 3 hiacynty- chciałabym jeszcze coś dokupić do przydomowego ogródeczka
Aniu, ta chryzantema w rzeczywistości jest ruda, nie czerwona. Czerwonej nie mam i szczerze, to chyba nawet nie widziałam czerwonej...
Bogusiu, jest wiele roślin, które nie wiedzieć czemu nie chcą z nami współpracować. I ja mam takie "zakały", no ale wśród tysięcy różności zawsze znajdą się inne ślicznotki, które cieszą oko.
Lucynko, oj masz oko. Krzewuszka mi zakwitła i to wcale nie jednym kwiatkiem, bo ma ich całkiem sporo...
Faktycznie to niziutkie przy ziemi to rdest.
Miłko, tak to rdest. Dobrze, ze mamy różne gusty, bo inaczej byłoby strasznie nudno
Iwonko, masz rację! Teraz cieszy każdy kwiatuszek.
Natalio, już nie wierzę w cudowne zakupy roślin na allegro. Najczęściej nic z tego nie wychodziło, cebulki porażone, odmiany rzadko się zgadzają... Najpewniej kupować tu na forum. Choć przyuważyłam, że niezły bazar się tu miejscami robi ;)
Olu, oj no nie da się wszystkiego na raz, ale i tak każdy kolejny krok jest krokiem w przód. Zatem głowa do góry i przed siebie. A błędy... no cóż, w każdej dziedzinie konieczne
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolu cudowna kolorowa jesień w Twoim ogrodzie.
Zaciekawiły mnie chryzantemy.
Zaciekawiły mnie chryzantemy.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Teraz też kupiłam taką czerwona na cmentarz i chciałabym je przetrzymać ,a wiosną posadzić do gruntu .Jednak wszystko zależy od pogody czy nie zdąży zmarznąć zanim ją przyniosę
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolu, co to za krzew na ostatnim zdjęciu?tak ładnie przebarwia się . U mnie dzisiaj też pogoda okropna, wieje, szaro, buro , pada. Zaczęłam tworzyć kwiatki z pianki...zerknij proszę do mojego wątku. To są moje początki . Dopiero uczę się Pozdrawiam cieplutko!
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42147
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolko właśnie taką jak Twoja "rachityczna" kupiłam i ma taki śliczny kolor, że chyba zaryzykuję i zostawię a na groby pojedzie inna Tyle innych roślin kupujemy i też jest loteria Pogoda to nas nie rozpieszcza ostatnio
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25143
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Na tulipany jest dobry sposób, ale trochę pracochłonny
Żąłuję, że nie zrobiłam tego od początku, bo teraz to już przy moim ścisku nie wykonalne
Otóż można sadzić tulipany w donicach i zakopywac je w ziemi na zimę.
Wiosną po przekwitnięciu donice się wyciąga, po obeschnięciu liści cebulki suszy i jesienią znowu sadzi do donic
A puste miejsca po donicach można wypełnić wtedy daliami w których się zakochałam ostatnio, albo innymi jednorocznymi
Żąłuję, że nie zrobiłam tego od początku, bo teraz to już przy moim ścisku nie wykonalne
Otóż można sadzić tulipany w donicach i zakopywac je w ziemi na zimę.
Wiosną po przekwitnięciu donice się wyciąga, po obeschnięciu liści cebulki suszy i jesienią znowu sadzi do donic
A puste miejsca po donicach można wypełnić wtedy daliami w których się zakochałam ostatnio, albo innymi jednorocznymi
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolko czy ta dalia na stronie 65 - kwiatkami jak czerwone pomponiki, jest niskopienna
Co do sadzenia tulipanów w doniczkach, to Gosia ma rację to dobry wypróbowany sposób , bo koszyczki do sadzenia tulipanów
u mnie się nie sprawdziły , nornice z nimi sobie poradziły
Co do sadzenia tulipanów w doniczkach, to Gosia ma rację to dobry wypróbowany sposób , bo koszyczki do sadzenia tulipanów
u mnie się nie sprawdziły , nornice z nimi sobie poradziły
- silversnow
- 500p
- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolko zgadzam się z Tobą. Cebulkowe są cudowne, tylko potem te żółte listki, których nie można zbyt szybko obcinać. Krzaczek z fotki ma piękne listki. Przebarwia się jak borówka, ale z moja mikroznajomoscia botaniki na pewno spudłowałam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5533
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Littleboy, dziękuję W promykach słońca wszystko wygląda kolorowo i miło
Jadziu, ja nie mam czerwonej chryzantemy. Mam rudą i mocno fioletową.
Bogusiu, to borówka. Ty zawsze mnie zaskakujesz jakimiś nowymi zainteresowaniami. A piankowe kwiatuszki bardzo ładne
Marysiu, no dokładnie. Pięknie kwitnąca kopeczka chryzantemy kosztuje 8-10 zł. A cieszy
Małgosiu, znam sposób z doniczkami. Kiedyś też miałam tak posadzone, ale donice poprzerastały perzem. Cebule szybko drobniały i drugiego roku już nędznie kwitły. Posadziłam w ziemię, ile wyjdzie- zobaczymy!
Wandziu, dalia czerwona jest w miarę wysoka, pokłada się po ziemi. Drugą kupiłam taką miniaturkę na wiosnę, już kwitnącą. Długo chorowała po wsadzeniu, potem w miarę ładnie się rozrosła i kwitła. Karpy wykopałam, ale czy powtórzą za rok swą karłowatość? Nie wiem. Zazwyczaj w kolejnym roku dalie miniaturowe mi rosną jak zwykłe, wysokie.
Olu, zgadłaś, to borówka.
Faktycznie zasychające liście cebulowych są mało estetyczne. No ale coś za coś!
Jadziu, ja nie mam czerwonej chryzantemy. Mam rudą i mocno fioletową.
Bogusiu, to borówka. Ty zawsze mnie zaskakujesz jakimiś nowymi zainteresowaniami. A piankowe kwiatuszki bardzo ładne
Marysiu, no dokładnie. Pięknie kwitnąca kopeczka chryzantemy kosztuje 8-10 zł. A cieszy
Małgosiu, znam sposób z doniczkami. Kiedyś też miałam tak posadzone, ale donice poprzerastały perzem. Cebule szybko drobniały i drugiego roku już nędznie kwitły. Posadziłam w ziemię, ile wyjdzie- zobaczymy!
Wandziu, dalia czerwona jest w miarę wysoka, pokłada się po ziemi. Drugą kupiłam taką miniaturkę na wiosnę, już kwitnącą. Długo chorowała po wsadzeniu, potem w miarę ładnie się rozrosła i kwitła. Karpy wykopałam, ale czy powtórzą za rok swą karłowatość? Nie wiem. Zazwyczaj w kolejnym roku dalie miniaturowe mi rosną jak zwykłe, wysokie.
Olu, zgadłaś, to borówka.
Faktycznie zasychające liście cebulowych są mało estetyczne. No ale coś za coś!