Nawozy w składach rolnych i w sieci
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8959
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Nawozy w składach rolnych i w sieci
Asprokol dzięki . A co powiesz na takie środki Kristalon pomarańczowy ,Bio algeen ,Astvit czy
Basfoliar Activ ?
Basfoliar Activ ?
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Nawozy w składach rolnych i w sieci
Kristalon pomarańczowy - typowy nawóz jesienny, rozpuszczalny w wodzie, 6+12+36+3=57 (nawozy z niższym niż 50 wynikiem to lipa) czyli OK. Cena około 6,50 za kilogram.
Dodając do tego zielony (wiosna) faktycznie mamy wszystko co potrzebne w ogrodzie.
Zresztą YARA to norweski koncern a nie produkt z betoniarki w kolorowym kartoniku z podatkiem od głupoty.
Moim zdaniem te nawozy to dobry wybór.
Bio-Algeen i inne na bazie alg - nie mam zamiaru znów tego stosować i na 100% nie będę polecał w/g mnie wartość uprawowa 1 a podatek od naiwności 99 i mamy cenę wyjściową. Dlaczego nie mam zamiaru ? Dlatego że mam znajomego we Francji posiadającego fabrykę takich preparatów - trzepie portfele naiwniaków już lat 20 Dostałem pół bagażnika takich produktów i wiem że nawet 1 euro na to nie wydam. Żona stosowała trochę dłużej do kwiatów domowych ale jej euforia ostygła.
Astvit - łyżeczka kurzej kupy w litrze wody ? Już wyraziłem opinię na temat tego "preparatu" http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2#p5574662
Dodając do tego zielony (wiosna) faktycznie mamy wszystko co potrzebne w ogrodzie.
Zresztą YARA to norweski koncern a nie produkt z betoniarki w kolorowym kartoniku z podatkiem od głupoty.
Moim zdaniem te nawozy to dobry wybór.
Bio-Algeen i inne na bazie alg - nie mam zamiaru znów tego stosować i na 100% nie będę polecał w/g mnie wartość uprawowa 1 a podatek od naiwności 99 i mamy cenę wyjściową. Dlaczego nie mam zamiaru ? Dlatego że mam znajomego we Francji posiadającego fabrykę takich preparatów - trzepie portfele naiwniaków już lat 20 Dostałem pół bagażnika takich produktów i wiem że nawet 1 euro na to nie wydam. Żona stosowała trochę dłużej do kwiatów domowych ale jej euforia ostygła.
Astvit - łyżeczka kurzej kupy w litrze wody ? Już wyraziłem opinię na temat tego "preparatu" http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2#p5574662
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8959
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Nawozy w składach rolnych i w sieci
Dzięki . Został jeszcze Basfoliar Activ . Ten mnie interesuje ze względu na jon fosforynowy
mający właściwości grzybobójcze i ponoć fosfor jest łatwiej przyswajalny .Algi to prawdziwe
bostery dla roślin , a wiem co piszę . Szukam tańszych zamienników .
A ten Astvit to sam kurzak i nic więcej ?
Teraz mam zamiar kupić wiaderka do kompostowania i starter bokashi .
mający właściwości grzybobójcze i ponoć fosfor jest łatwiej przyswajalny .Algi to prawdziwe
bostery dla roślin , a wiem co piszę . Szukam tańszych zamienników .
A ten Astvit to sam kurzak i nic więcej ?
Teraz mam zamiar kupić wiaderka do kompostowania i starter bokashi .
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Nawozy w składach rolnych i w sieci
Każdy ma wybór co kupić - można wydać kilkaset złotych i uzyskać nawet 25 % więcej marchwi ale jeżeli to 25 % to raptem 2-3 kilo to raczej drogi eksperyment.
Co zawiera Astvit sam znajdziesz na stronach producenta przeglądając certyfikaty i inne badania.
Sam nie posiadam roślin które wymagają jakiś cudownych środków aby zwiększyć plony. Może na stronach "działkowców" mają lepsze rozeznanie bo tam kiedy nadejdą żniwa liczy się każdy gram
Co zawiera Astvit sam znajdziesz na stronach producenta przeglądając certyfikaty i inne badania.
Sam nie posiadam roślin które wymagają jakiś cudownych środków aby zwiększyć plony. Może na stronach "działkowców" mają lepsze rozeznanie bo tam kiedy nadejdą żniwa liczy się każdy gram
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8959
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Nawozy w składach rolnych i w sieci
Bardziej zależy mi na opinii o Basfoliarze Activ .
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Nawozy w składach rolnych i w sieci
Zacznij może od odszukania producenta to firma ADOB z Poznania kiedyś było o nich głośno. Ja nie kupuję płynnych nawozów bo jestem za biedny .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8959
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Nawozy w składach rolnych i w sieci
A to ciekawe . Byłam przekonana , że to produkt firmy Compo .
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Nawozy w składach rolnych i w sieci
Te dostępne na naszym rynku pochodzą stąd.
https://adob.com.pl/zobacz/o-firmie/
https://adob.com.pl/zobacz/o-firmie/
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Nawozy w składach rolnych i w sieci
To i ja dorzucę moje trzy grosze, chyba wchodząc w kolizję z asprokolem kilka lat temu zastosowałam rosahumus u siebie , głównie w warzywniku celem poprawienia struktury gleby, ponieważ wtedy obsadzałam sad z trzech stron dziką różą(caniną),a ziemia do której ją posadziłam to sam piach na wierzchu kilkucentymetrowa warstwa ziemi, postanowiłam też podlać ją rosahumusem, niestety wystarczyło mi to tylko na jedną stronę(40m) na pozostałe dwie brakło, miałam dokupić i tak jakoś zeszło, nie kupiłam , nie podlałam, róże w pasie podlanym rosahumusem są dwa razy większe niż tam gdzie nie podlewałam, nie wiem przypadek?takie są fakty, W warzywniaku trudno mi ocenić bo co roku dodaje kompost który jest przerabiany z obornikiem, więc tak czy inaczej ziemię mam super.Astvit uważam za rewelacyjny produkt, pomimo bardzo wysokiej ceny(zważywszy ile go trzeba do oprysku)w minionym sezonie wypróbowałam go na kilku krzakach pomidorów przeciwko zarazie, i to były jedyne krzaki ze zdrowymi pomidorami. W tym roku też zakupie 5L i na pewno będę opryskiwac w okresie zagrożenia, gdyż chemii nie stosuję.To tyle z moich własnych doświadczeń, a nie przeświadczeń.A dodam że zaczęłam go stosować w ogrodzie, gdy uratował mi usychajace drzewko azalii domowej .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8959
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Nawozy w składach rolnych i w sieci
Reniak dzięki za opinię . Mam podobne obserwacje , ale zawsze słucham innych autorytetów .
Bo przecież nikt nie lubi być nabijany w butelkę . Ja Astvit stosowałam przedsiewnie posypowo
i zalet jakie zaobserwowałam nie będę wymieniać co by nie było , że namawiam do kupna .
Basfoliar Aktiv przetestuję w nadchodzącym sezonie i napiszę czy się sprawdził .
Jednak dobrze , że są osoby wątpiące bo dzięki temu dokładniej przyglądam się temu co kupuję .
Bo przecież nikt nie lubi być nabijany w butelkę . Ja Astvit stosowałam przedsiewnie posypowo
i zalet jakie zaobserwowałam nie będę wymieniać co by nie było , że namawiam do kupna .
Basfoliar Aktiv przetestuję w nadchodzącym sezonie i napiszę czy się sprawdził .
Jednak dobrze , że są osoby wątpiące bo dzięki temu dokładniej przyglądam się temu co kupuję .
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Nawozy w składach rolnych i w sieci
Oczywiście każdy ma prawo wydawać swoje pieniądze na co ma ochotę. Kilkanaście lat temu nie było wyjazdu na zachód abym nie wracał z odżywkami do roślin. Większość zakupów na ebay to różne preparaty słynne w USA lub zachodniej europie. Mi już ta wiara w cudowne preparaty przeszła.
Nie neguje że kilkanaście gram przefermentowanej kurzej kupy w litrze wody w niektórych warunkach da efekty.
Nie neguje że roślinka domowa jak zamiast chlorowanej wody zostanie podlana wyciągiem z kopytka żyrafy też odżyje.
Nie neguje że zupa z kupy dżdżownic jest lepsza do podlania ugoru niż ta bez kupy.
Dlaczego mam twierdzić że płynny nawóz z dodatkiem 2,5 % wyciągu z alg jest gorszy od tego bez alg ?
Jak w życiu - jedni mają cudowne odżywki do włosów a inni ................ piękne włosy nie zniszczone przez odżywki.
Nie neguje że kilkanaście gram przefermentowanej kurzej kupy w litrze wody w niektórych warunkach da efekty.
Nie neguje że roślinka domowa jak zamiast chlorowanej wody zostanie podlana wyciągiem z kopytka żyrafy też odżyje.
Nie neguje że zupa z kupy dżdżownic jest lepsza do podlania ugoru niż ta bez kupy.
Dlaczego mam twierdzić że płynny nawóz z dodatkiem 2,5 % wyciągu z alg jest gorszy od tego bez alg ?
Jak w życiu - jedni mają cudowne odżywki do włosów a inni ................ piękne włosy nie zniszczone przez odżywki.
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Nawozy w składach rolnych i w sieci
Osobiście nie lubię wydawać pieniędzy na coś , co jest szeroko reklamowane, ale też nie neguje z zasady, jeżeli pewne argumenty przekonają mnie to kupuję, ale zawsze próbuje w kontrolowanych warunkach, bo nie lubię być nabijana w butelkę, co do wody, to mam wodę z własnej studni, nie chlorowaną.I bardzo wierzę w nawóz naturalny, mam własne kury, dzięki którym mam rewelacyjny kompost. Poza tym całe lato stosuję gnojówki roślinne, moje rośliny są zdrowe, pięknie rosną, więc ja na pewno nie wydaje pieniędzy na sztuczne nawozy, poza siarczanem amonu do kwasolubów, i siarczanu magnezu do róż na rozpoczęcie sezonu.
Tylko raz wydałam dużo pieniędzy na nawóz do róż i w jednym sezonie je stosowałam , zamiast kompostu z obornikiem rozłożonym jak co roku, i nigdy więcej tego nie zrobię, bo nie kwitły tak jak zawsze.
Fajnie że możemy wymieniać się doświadczeniami, zwłaszcza młodzi ogrodnicy mogą czerpać z naszych doświadczeń.
A tak nawiasem mówiąc asprokolmasz cudowne rhododendrony, mam nadzieję że moje za kilka lat też będą takie duże.
Tylko raz wydałam dużo pieniędzy na nawóz do róż i w jednym sezonie je stosowałam , zamiast kompostu z obornikiem rozłożonym jak co roku, i nigdy więcej tego nie zrobię, bo nie kwitły tak jak zawsze.
Fajnie że możemy wymieniać się doświadczeniami, zwłaszcza młodzi ogrodnicy mogą czerpać z naszych doświadczeń.
A tak nawiasem mówiąc asprokolmasz cudowne rhododendrony, mam nadzieję że moje za kilka lat też będą takie duże.
- buum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Nawozy w skladach rolnych
To chyba kupię polifoskę 6. Wymieszam z saletrą amonową i sypnę na wiosnę