Ogródek Gosi cz. 14
- Agatra
- 500p
- Posty: 678
- Od: 23 lis 2009, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Ale teraz popadało i przesadzanie idzie mi lepiej. Z tych bardziej zachwaszczonych miejsc na te mniej.
Jak tylko będę mogła to cię odwiedzę.
Kasia
Jak tylko będę mogła to cię odwiedzę.
Kasia
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11701
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Werbena nieźle się panoszy,ale ja swojej na to pozwolę,oby ładnie się wysiała
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Ogródek Gosi cz. 14
A ja też co roku więcej werbeny zostawiam i więcej . w tym roku zasiała się nawet w borówkach amerykańskich ,no i została. wygląda super .Wanda ma rację z tym ogrodem zapiętym na ostatni guzik ......istnieje taki ? bo nie znam
- jolcia1212
- 500p
- Posty: 930
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Gosiu kochana korzonki się już moczą
Widzę że zmiany na rabatach u Ciebie idą pełną parą. Ja od poniedziałku zamierzam też zacząć przenoszenie roślin i tworzenie nowej rabaty. Bardzo dobrze rozumiem Twoje rozterki dotyczące doboru roślin. Ja też co chwilę mam ochotę na coś innego, podoba mi się tak wiele roślin że konsekwentne trzymanie się jednego założenia nie wchodzi w grę. Może jestem zbyt młodym ogrodnikiem i wszystko przede mną ale na razie mam więcej chaosu w głowie i niestety na rabatach także
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Gosiu widzę że dzięki przeróbkom w ogrodzie masz nowe miejsca do sadzeniaMargo2 pisze: Iguś, nie mam pojęcia, dlaczego w tym roku mam tak mało swoich.
Chętnie się zaopiekuję Twoimi, jeśli mają wylądować na kompoście
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25143
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Soniu, mam nadzieję, że ona zostanie taka mała
Najwyżej będę ją co jakiś czas dzieliła. Wiem, że trudno
Już w tym roku podzieliłam swojego olbrzyma. Udało się
Kasiu, czekam
Może w przyszłym roku pogoda będzie bardziej sprzyjająca i będzie można lepiej odchwaścić. Chętnie pomogę
Aniu, u mnie z werbeną było jak z naparstnicami. W jednym miejscu ładnie się wysiała, w innym zupełnie zanikła, Aż się bałam, że w ogóle jej nie będe miała. Całe szczęście jest. Te chmurki rewelacyjnie pasują do wszystkiego
Alinko, u mnie zazwyczaj też się ładnie wysiewa, ale w tym roku miałam problemy z siewkami różnych kwiatów. Musiałam przenosić w miejsca gdzie do tej pory rewelacyjnie się wysiewały a w tym roku zanikły. Ale liczę na to, że z czasem stworzą ładne zagęszczenie.
Chyba faktycznie nie ma takiego ogrodu, tylko niektórzy wprowadzają zmiany mniej intensywnie.
Jolu, jak napisałam marne te korzonki, ale mam nadzieję, że się przyjmą i ładnie rozrosną
No właśnie w tym tkwi problem, że ja za dużo chcę. Wszystko mi sie podoba. I jak to wszystko zmieścić na tak małych rabatkach?
Ja mam problem
Ja jestem już raczej starym ogrodnikiem i nadal mam chaos i w głowie i na rabatach. Chociaż innym potrafię doradzić. Dzisiaj byłam u Aguniady i spytała co dosadzić na ratę, a ja stwierdziłam, że nic. Wszyscy byli w szoku
Ale to nie mój ogród, więc wiem co nalezy zrobić
Geniu, Przeróbki to chyba jeszcze przede mna. Powinnam przeorganizować cały ogród, ale poprzestanę na obsadzeniu rabat powstałych po wycięciu kilku iglaków. I planuję następne wycinki, ale w to miejsce posadzę drzewka.
No i ograniczam gatunki. Sadzę więcej tych samych roślin
Dzisiaj byłam w ogrodzie Aguniady
Zdjęcia nie kłamią. Jest cudnie. Razem ze mną była Isia, Monia Soczewka i Asia 0809 ( jaka szkoda, ze jej ogrodu nie można zobaczyć). Atmosfera była cudowna. Oczywiście jak zwykle nie zrobiłam żądnych zdjęć.
Jaka szkoda, że wszystkie mieszkamy tak daleko od siebie
Nie mam zdjęć z wycieczki, za to dalej pomęczę Was moimi
Najwyżej będę ją co jakiś czas dzieliła. Wiem, że trudno
Już w tym roku podzieliłam swojego olbrzyma. Udało się
Kasiu, czekam
Może w przyszłym roku pogoda będzie bardziej sprzyjająca i będzie można lepiej odchwaścić. Chętnie pomogę
Aniu, u mnie z werbeną było jak z naparstnicami. W jednym miejscu ładnie się wysiała, w innym zupełnie zanikła, Aż się bałam, że w ogóle jej nie będe miała. Całe szczęście jest. Te chmurki rewelacyjnie pasują do wszystkiego
Alinko, u mnie zazwyczaj też się ładnie wysiewa, ale w tym roku miałam problemy z siewkami różnych kwiatów. Musiałam przenosić w miejsca gdzie do tej pory rewelacyjnie się wysiewały a w tym roku zanikły. Ale liczę na to, że z czasem stworzą ładne zagęszczenie.
Chyba faktycznie nie ma takiego ogrodu, tylko niektórzy wprowadzają zmiany mniej intensywnie.
Jolu, jak napisałam marne te korzonki, ale mam nadzieję, że się przyjmą i ładnie rozrosną
No właśnie w tym tkwi problem, że ja za dużo chcę. Wszystko mi sie podoba. I jak to wszystko zmieścić na tak małych rabatkach?
Ja mam problem
Ja jestem już raczej starym ogrodnikiem i nadal mam chaos i w głowie i na rabatach. Chociaż innym potrafię doradzić. Dzisiaj byłam u Aguniady i spytała co dosadzić na ratę, a ja stwierdziłam, że nic. Wszyscy byli w szoku
Ale to nie mój ogród, więc wiem co nalezy zrobić
Geniu, Przeróbki to chyba jeszcze przede mna. Powinnam przeorganizować cały ogród, ale poprzestanę na obsadzeniu rabat powstałych po wycięciu kilku iglaków. I planuję następne wycinki, ale w to miejsce posadzę drzewka.
No i ograniczam gatunki. Sadzę więcej tych samych roślin
Dzisiaj byłam w ogrodzie Aguniady
Zdjęcia nie kłamią. Jest cudnie. Razem ze mną była Isia, Monia Soczewka i Asia 0809 ( jaka szkoda, ze jej ogrodu nie można zobaczyć). Atmosfera była cudowna. Oczywiście jak zwykle nie zrobiłam żądnych zdjęć.
Jaka szkoda, że wszystkie mieszkamy tak daleko od siebie
Nie mam zdjęć z wycieczki, za to dalej pomęczę Was moimi
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16663
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Gosiu, ale fajnie udało Ci się sfotografować werbeny.
Ja próbowałam zrobić w miarę dobre zdjęcie swoim, ale jakoś mi nie wyszło. Prawdą jest, że wiał silny wiatr i one mi umykały z pola widzenia obiektywu. Nie mniej wprawy raczej też mi zabrakło.
Pięknie jeszcze w Twoim ogrodzie i niech tak będzie jak najdłużej.
Ja próbowałam zrobić w miarę dobre zdjęcie swoim, ale jakoś mi nie wyszło. Prawdą jest, że wiał silny wiatr i one mi umykały z pola widzenia obiektywu. Nie mniej wprawy raczej też mi zabrakło.
Pięknie jeszcze w Twoim ogrodzie i niech tak będzie jak najdłużej.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5533
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Śliczna ta biała pełna jeżówka. U mnie wszystkie "znormalniały"
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Szalenie podoba mi się to zestawienie rozplenicy z białym rozchodnikiem. Pasowałby również po drugiej stronie
A spotkanie super mam niedosyt więc do zobaczenia za kilka dni
A spotkanie super mam niedosyt więc do zobaczenia za kilka dni
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25143
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Ale dzisiaj się narobiłam. Zwertykulowałam trawnik i dosiałam trawę. Oczywiście wertykulacja na najwyższym poziomie, żeby nie wyrwać całej trawy, ale i tak uzbierały się 3 240 litrowe wory.
Nie miałam ziemi na posypanie ziaren, ale liczę, że wzruszona ziemia przy wertykulacji wystarczy.
Nawet zabrałam się za porządkowanie rabat
Lucynko, no właśnie ten wiatr. Ostatnio strasznie mnie denerwuje. Czy musi tak wiać?
Ale trzeba przyznać, że na wietrze rośliny wyglądają pięknie. Szczególnie trawy i takie werbenki
Aniu,
Mariolko, jak to znormalniały? Czyli wyrodziły się?
Tę jeżówkę mam od paru lat. Ciągle wygląda tak samo
Monia, ten rozchodnik jest różowy
To jego wczesna faza dojrzewania. Na tej rabacie są właśnie takie rozchodniki.
Ja też mam niedosyt. Tylko, czy aby naprawdę Ci nie przeszkadzamy?
Po dzisiejszym obchodzie stwierdzam, że aż tak źle nie jest u mnie.
Chyba te przeróbki aż tak drastyczne nie będą.
Całe szczęście, że do takich wniosków doszłam
Więcej kasy w portfelu zostanie
Nie mogę mieć takiego ogrodu jak dziewczyny. Ja za bardzo kocham kwiaty i rosliny. Na pewno nie będę już kupowała wszystkiego co popadnie, ale i nie będę sadziła krzewów, a to musiałabym zrobić, gdybym chciała zrobić taki ogród jak u dziewczyn. Będę miała swoją łąkę kwietną
Nie miałam ziemi na posypanie ziaren, ale liczę, że wzruszona ziemia przy wertykulacji wystarczy.
Nawet zabrałam się za porządkowanie rabat
Lucynko, no właśnie ten wiatr. Ostatnio strasznie mnie denerwuje. Czy musi tak wiać?
Ale trzeba przyznać, że na wietrze rośliny wyglądają pięknie. Szczególnie trawy i takie werbenki
Aniu,
Mariolko, jak to znormalniały? Czyli wyrodziły się?
Tę jeżówkę mam od paru lat. Ciągle wygląda tak samo
Monia, ten rozchodnik jest różowy
To jego wczesna faza dojrzewania. Na tej rabacie są właśnie takie rozchodniki.
Ja też mam niedosyt. Tylko, czy aby naprawdę Ci nie przeszkadzamy?
Po dzisiejszym obchodzie stwierdzam, że aż tak źle nie jest u mnie.
Chyba te przeróbki aż tak drastyczne nie będą.
Całe szczęście, że do takich wniosków doszłam
Więcej kasy w portfelu zostanie
Nie mogę mieć takiego ogrodu jak dziewczyny. Ja za bardzo kocham kwiaty i rosliny. Na pewno nie będę już kupowała wszystkiego co popadnie, ale i nie będę sadziła krzewów, a to musiałabym zrobić, gdybym chciała zrobić taki ogród jak u dziewczyn. Będę miała swoją łąkę kwietną
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Witaj Gosiu,widzę ,że dużo poprawek w Twoim ogrodzie ,wszyscy tak mamy ,ruch musi być ,bo byłaby wielka monotonia ,ja też poprawiam ,powiększam i końca nie widać,piękne zestawienie małej rozplenicy z rozchodnikiem i jeżówką ,fajna taka niska rozplenica ,nie mam takiej ,a ona na kraj rabaty rewelacyjna ,pozdrawiam
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16663
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Gosiu, te białe chryzantemki to już u Ciebie zadomowione, czy nowy nabytek? Ciekawa jestem, jak zimują, bo ja właśnie takie sobie kupiłam, tylko inne kolory i teraz zastanawiam się, czy nie przeszarżowałam.
Fajnie jeszcze w ogrodach i na działkach: tyle kwitnień i znowu coraz cieplej. Dzisiaj w radio 'straszyli' wysokimi temperaturami, nawet do 32 stopni. Jeszcze się wygrzejemy, że ho, ho!
Fajnie jeszcze w ogrodach i na działkach: tyle kwitnień i znowu coraz cieplej. Dzisiaj w radio 'straszyli' wysokimi temperaturami, nawet do 32 stopni. Jeszcze się wygrzejemy, że ho, ho!
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.