Witaj Logiko
dziękuję z odwiedziny, bardzo mi miło
przepraszam, ze nie pisałam, ale miałam w ostatnim czasie dużo spraw na głowie....
Piszesz, że będę miała dżunglę, - ja chcę mieć dżunglę
głównie po to, żeby się odciąć od ulicy.... Nie oglądam odlotowego ogrodu, ale oglądam gardeners world na domo+, to jest program angielski z samymi poradami jak uprawiać rośliny, leci 3 razy w tygodniu - naprawdę polecam. Piszesz, też o meblach ogrodowych:) - widzę, że jesteś "kobieta pracująca" - moje gratulacje. Ja też mam stół zrobiony z palet, teraz w weekend jak pogoda pozwoli będę nogi z cegieł robiła do pieca na pizze.
Właśnie kwitnie mi żylistek pink pom pom, jest zachwycający, choć tez maleńki. Właśnie też kwitnie powojnik, ale co dziwne, kwiaty pokazują się po kolei - efekt jest taki, że mam dużo pączków na nim i tylko po 2 rozwinięte kwiaty
.
Czaję się też już z nożycami na moją Hakuro
choć trochę szkoda mi jej ciąć.
Podoba mi się, że masz plany co do swojego ogrodu, bo to zawsze cieszy każdego ogrodnika.
Martwi mnie natomiast moja hortensja, tak bardzo chciałam mieć hortensje Grandiflorę, zrobiłam jej specjalny dół nasypałam kwaśnej ziemi, co wiązało się da mnie z kosztami dla mnie dużymi - i co? i zjadły mi ja ślimaki! (tak myślę), a druga, którą posadziłam obok do ukorzenienia, najpierw ślicznie wypuściła pączki listowe a potem pączki uschły. Więc na razie mam tam wrzosy i azalię, ale rabatka mi sie nie podoba i myślę co z tym fantem zrobić.
Ognik Darts red, Pęcherznice Diabolo i Luteus piękne. 
