Oprysk olejem parafinowym
Re: Oprysk olejem parafinowym
Buteleczka oleju parafinowego czeka na cieplejsze czasy ,zdam relację z próby zastosowania oleju w praktyce.
Re: Oprysk olejem parafinowym
Popryskałem miksturą oleju parafinowego z ciepłą wodą swoje iglaczki. Olej bez problemu można złączyć z ciepłą wodą .Wymieszałem to w pustej butelce po płynie do mycia szyb,jedyny mankament to że trzeba często majtać butelką żeby olej mieszał się z wodą.
Re: Oprysk olejem parafinowym
Czy już jest za późno na oprysk olejem?Jeśli tak to czym prysnąć od przędziorków?
Re: Oprysk olejem parafinowym
Jak widzę temat trochę zamarł.Sam sobie dam odpowiedź .Mieszanką oleju należy pryskać gdy pojawią się pierwsze zielone odrosty.To samo dotyczy preparatów na bazie oleju parafinowego -Promanal itp.Treol.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8959
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Oprysk olejem parafinowym
Oprysk miedziowy zrobiony , teraz czekam na dobry czas na oprysk olejowy .
Ciągle pada , trudno trafić by chociaż jeden dzień był bez deszczu .
Do kiedy taki oprysk jest najbardziej skuteczny ?
Ciągle pada , trudno trafić by chociaż jeden dzień był bez deszczu .
Do kiedy taki oprysk jest najbardziej skuteczny ?
Re: Oprysk olejem parafinowym
Masz jeszcze z dwa miesiące . Poczytaj moją odpowiedź w poprzedni poście .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8959
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Oprysk olejem parafinowym
Czytałam twój post , ale w innym temacie ktoś pisał , że pryskał w lutym przy dodatnich
temperaturach .
Ja w ubiegłym roku też wcześnie pryskałam i dzięki temu ( chyba ) pozbyłam się mszycy
na czereśniach . Wcześniej miałam czereśnie oblepione mszycą a rok temu czyste .
Z tego wynika , że termin nie jest ścisły , ale zrobię jak piszesz .Poczekam do młodych
przyrostów .
temperaturach .
Ja w ubiegłym roku też wcześnie pryskałam i dzięki temu ( chyba ) pozbyłam się mszycy
na czereśniach . Wcześniej miałam czereśnie oblepione mszycą a rok temu czyste .
Z tego wynika , że termin nie jest ścisły , ale zrobię jak piszesz .Poczekam do młodych
przyrostów .
Re: Oprysk olejem parafinowym
O tej porze mszyce jeszcze śpią więc oprysk pójdzie psu na budę .Ma on sens wtedy kiedy wyjdą . Pojawią się wtedy kiedy będzie ciepło , cały czas powyżej 10 stopni . Dziś było 15 stopni w dzień a w nocy przymrozek więc na cholerę mają wyłazić. Oznaką ciepła będą młode przyrosty a stanie się to w maju .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8959
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Oprysk olejem parafinowym
U mnie wczesny oprysk przyniósł oczekiwane rezultaty .Przędziorków nie miałam .
Przyznam się , że stosowałam też dobroczynka .Mszyc miałam mało i pojawiły
się znacznie póżniej niż w ubiegłych latach .
Twoje argumenty oczywiście mnie przekonują .
Przyznam się , że stosowałam też dobroczynka .Mszyc miałam mało i pojawiły
się znacznie póżniej niż w ubiegłych latach .
Twoje argumenty oczywiście mnie przekonują .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8959
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Oprysk olejem parafinowym
Temperatury znacznie wzrosły , czy to już czas na oprysk olejowy ? Pąki pekają i myślę ,
nie nie ma co zwlekać . Skoro ma być robiony w fazie bezlistnej .
nie nie ma co zwlekać . Skoro ma być robiony w fazie bezlistnej .
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Oprysk olejem parafinowym
Witam
A czy ktoś ma już doświadczenie z preparatem EMULPAR 940 EC- jest przeznaczony do mechanicznego zwalczania roztoczy i owadów w oparciu o olej rydzowy?
Ja właśnie go kupiłam i dokonałam pierwszych oprysków moich działkowych roślin jeszcze w marcu.
Teraz planuję kolejny oprysk, ale u nas ostatnio ciągle pada.
Jestem ciekawa, czy ktoś jeszcze z Forumowiczów stosował ten środek i z jakim efektem.
A czy ktoś ma już doświadczenie z preparatem EMULPAR 940 EC- jest przeznaczony do mechanicznego zwalczania roztoczy i owadów w oparciu o olej rydzowy?
Ja właśnie go kupiłam i dokonałam pierwszych oprysków moich działkowych roślin jeszcze w marcu.
Teraz planuję kolejny oprysk, ale u nas ostatnio ciągle pada.
Jestem ciekawa, czy ktoś jeszcze z Forumowiczów stosował ten środek i z jakim efektem.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Oprysk olejem parafinowym
Olej rydzowy najlepszy jest do śledzi w oleju. Niczym nie jest lepszy od każdego innego oleju stosowanego do oprysku.
Oczywiście pewnie się pojawi kiedyś olej arganowy do oprysków aby bogaci mogli połechtać swoje rozbudowane EGO.
Moja opinia - olej parafinowy nie ma w cenie podatku od naiwności i jest tak samo skuteczny jak jakiś olejek z numerkiem
Oczywiście pewnie się pojawi kiedyś olej arganowy do oprysków aby bogaci mogli połechtać swoje rozbudowane EGO.
Moja opinia - olej parafinowy nie ma w cenie podatku od naiwności i jest tak samo skuteczny jak jakiś olejek z numerkiem
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Oprysk olejem parafinowym
Dziękuję za opinię
Ale mnie interesuje opinia osób, które stosowały ten preparat wobec roślin a nie do śledzi (a na marginesie w tym aspekcie to wolałabym ten do śledzi niż ten otrzymywany w procesie destylacji ropy naftowej i stosowany doustnie w celach przeczyszczających) lub stosowały jeden i drugi i jakie są Ich wnioski z tego doświadczenia (może faktycznie nie warto przepłacać - chociaż powiadają, że kto bogatemu/naiwnemu (wybierz właściwe ) zabroni
Tak więc rozumiem, że opinia szanownego "asprokola" to empiria a nie tylko teoria amatora śledzi.
Pozdrawiam
Ale mnie interesuje opinia osób, które stosowały ten preparat wobec roślin a nie do śledzi (a na marginesie w tym aspekcie to wolałabym ten do śledzi niż ten otrzymywany w procesie destylacji ropy naftowej i stosowany doustnie w celach przeczyszczających) lub stosowały jeden i drugi i jakie są Ich wnioski z tego doświadczenia (może faktycznie nie warto przepłacać - chociaż powiadają, że kto bogatemu/naiwnemu (wybierz właściwe ) zabroni
Tak więc rozumiem, że opinia szanownego "asprokola" to empiria a nie tylko teoria amatora śledzi.
Pozdrawiam