W o... Tuszy, metodach odchudzania się

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
ODPOWIEDZ
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4858
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Post »

Nelu a mówią, że nie szata zdobi człowieka... a jednak :D
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2644
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

:D Aaaaaaa.... to dlatego mam pełne szafy "szat" :wink: :wink: :;230 :;230
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4858
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Post »

Nela pisze::D Aaaaaaa.... to dlatego mam pełne szafy "szat" :wink: :wink: :;230 :;230
I nie mam się w co ubrać :;230 :;230 :;230
Awatar użytkownika
basiakam
Przyjaciel Forum - weteran
Przyjaciel Forum - weteran
Posty: 112
Od: 17 sie 2006, o 18:48
Lokalizacja: Szczecin

Post »

Mariolu ubiegłaś mnie z postem! :;230
Basia
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

No jak tam, panie i panowie, wiosna za nami, a nadprogramowe kilogramy? Kto schudł, kto utył, proszę się przyznać bez bicia :D

I kolejny temat zainspirowany "szatami" Neli ( :lol: ), jakie stroje nosicie w czasie pracy w ogrodzie, jakie kolory, przebieracie się specjalnie, czy wyskakujecie z domu w czymkolwiek, czy to stare ciuchy "na wydarcie", czy nowe, kupione specjalnie do roboty, własne, czy "w spadku po dziadku"? Może stylowe, kraciasto-folkowe, zielono-myśliwskie, albo różowo-romantyczne? A może ubieracie się w cokolwiek, co pod ręką, byle się od komarów zasłonić? Napiszcie, proszę, jak to u was jest z tym ubieraniem się (a może i rozbieraniem, w końcu jak jest gorąco, to nawet kostium kąpielowy grzeje :lol: )? I koniecznie w jakich butach pracujecie w ogrodzie, kaloszach, sandałkach, boso, czy w lakierkach?

Zacznę od siebie - idąc od dołu zakładam gumowe chodaczki, wyżej, jak jest zimno, długie spodnie, kiedy gorąco - opalam całe nogi, wyżej jest podkoszulka w kolorach stonowanych, bo innych nie mam, na to czasem pikowana kurtka ze szmateksu, czerwona!!!, i na samej górze kapelutek osłaniający oczy, albo bawełniana gawroszka osłaniająca włosy. Do tego rękawiczki wampirki, jakieś skarpetki i oczywiście bielizna 8)
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21661
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Przyznam się bez bicia,że nie jestem wielką elegantką ani na co dzień ani do ogrodu.
Najczęściej łażę po domu w dresach lub dresopodobnych (np.leginsy,krótkie getry) z podkoszulkiem w tle .
Podkoszulek z rękawkiem lub na ramiączka w zależności od pogody.

I tak jak stoję...w chwili tęsknoty za ogrodem -lecę ,zmieniam tylko buty.
Na ogół do ogrodu są to adidasy a w bardziej upalne dni tenisówki lub dyżurne trepy stojące przy wejściu .
Zmiany butów przed wyjściem przestrzegam bardzo skrupulatnie ,bo nauczona doświadczeniem wiem,że najpiękniejsze kapcioszki domowe potrafiłam zniszczyć podczas jednego niewinnego "spaceru" w ogrodzie.

I sprawa oczywista - codziennie muszę mieć pod ręką czyste jedno (lub nawet kilka )dresopodobne ubrania i muszę mieć jedno pranie . :roll: :evil:

Zaplanowanych kilogramów nie mogę zgubić :cry: :cry: :cry: :cry:
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1532
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

KaRo pisze:Przyznam się bez bicia,że nie jestem wielką elegantką ani na co dzień ani do ogrodu...
:shock: :shock: :shock: A mnie sie wydawało jak byłam u Ciebie w odwiedziny, że prezentujesz się bardzo elegancko :D W co teraz wierzyć? Własnym :shock: czy... ? ;-) hihi

Ja też gdzieś pisałam w okolicach stycznia, że mam zamiar do lata pozbyć się 5 kg :D Trudno powiedzieć czy się pozbyłam bo nie pamiętam ile w styczniu ważyłam ale jedno jest pewne od kwietnie przybyło mi 1,5 kg - dzidzia rośnie :D Teraz przynajmniej mam wytłumaczenie i nie muszę się przejmować tym, że nie mieszczę się do ulubionego bikini :D
Awatar użytkownika
RoksiSK
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 867
Od: 23 kwie 2007, o 15:57
Lokalizacja: Kraków

Post »

Dorotko z tego powodu Ci zazdroszczę :P W tamtym roku pozwalałam sobie, oj... pozwalałam :P :P :P
Ale po trzech miesiącach od urodzenia Krzysia "jakoś" zniknęły te 21-22 kg. Ale teraz muszę (niestety) uważać :cry: a ja tak lubię gotować i jeść :cry: :cry: :cry:
Pasowałoby mi zrzucić jeszcze kilka kilo - byłabym laseczka ;:127
Pozdrawiam Agnieszka
Mój Ogrod , Kuchnia i Storczyki
Awatar użytkownika
bunia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 317
Od: 6 maja 2007, o 16:28
Lokalizacja: Łódź

Post »

...I ja tutaj w końcu tafiłam :D :D
Z tym tematem borykam sie praktycznie prawie całe życie. Nie to, że mam bardzo dużą nadwagę, ale trochę jej jest.
Od młodzieńczych lat uważałam na to co jadłam i liczyłam kalorie. Najpierw przed ślubem - aby mieć "talię jak osa", potem po ciążach też jakieś odchudzanka były. I tak latka leciały, a przed każdymi wakacjami też obowiązkowo jakaś dieta. A to jakieś super modne i skuteczne diety, które również uskuteczniałam. Ale od kilku lat już przystopowałam z tymi dietami i pogodzilam sie z moim oponkami i fałdkami. Po prostu taka już moja uroda - tak musi być.
Nieraz tylko zazdroszę osobom, które pałaszują ogromne ilosci żarełka i nic im nie przybywa ciałka. A ja porcje jak wróbelek a waga jak zaklęta - nic nie chce spaść :evil: :evil:

A co do strojów, to zawsze przebieram się w dresy a jak ciepło to jakieś przechodzone podkoszulki i krótkie spodnie, no i jakieś klapki a jak mokro adidasy. Tak mi najwygodniej.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
RoksiSK
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 867
Od: 23 kwie 2007, o 15:57
Lokalizacja: Kraków

Post »

A co do stroju to ja po "domu" uwielbiam chodzić w podkoszulkach i spodniach dresowych. Szczególnie przy maluchu, który często robi ;:13 zupkami :P
Pozdrawiam Agnieszka
Mój Ogrod , Kuchnia i Storczyki
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1532
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

RoksiSK pisze: Pasowałoby mi zrzucić jeszcze kilka kilo - byłabym laseczka ;:127
hmmm... Kolejny kłamczuszek :?
Roksiku, tak się składa, że widziałam Twoją fotkę (i Krzysia) w wątku o dzieciaczkach i jak na moje oko to jesteś laska 8)

Skoro opowiadamy TU o tak intymnych sprawach jak dresy domowe to i ja się przyznam w czym "łazikuję" :oops:
Jak zimno to koszula flanelowa, spodnie dresowe i skarpety wełniane (takie górolice) - zbyt kobiecy to ten strój nie jest :oops: ale podobno prawdziwa kobieta to nawet w worku po ziemniakach jest kobieca :D
Jak ciepło to koszulka i dresy cienkie lub letnie sukienki z bawełny ... aha i bez kapci!! Generalnie to nie toleruję w domu niczego na stopach!! (nawet po podwórku ganiałabym boso ;-))
barbarka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1005
Od: 16 maja 2007, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pdk

Post »

Oj wszystkie chyba chcemy coś zrzucić :wink: Ja sama jestem ciągle na diecie :;230 I ciagle coś wcinam smakowitego :lol:
Skoro opowiadamy TU w czym chodzimy po domu to ...Ja dreptam w spodniach i bluzkach gdy zimno ,a gdy ciepło spodenki i koszulka ,a gdy gorąco to stroju kąpielowym ,a gdy naprawdę gorąco to ......
Dorotko ja też nie toleruję kapci,po podwórku biegam czesto boso.Zawsze stopy odpoczną :wink: Ale ile ich muszę potem myć ;:1
Ach zapomniałabym mam tez takie górolice do spania gdy zimno.

A dieta najlepsza o jakiej słyszałam to MŻ -:wink:
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Awatar użytkownika
tetawu
100p
100p
Posty: 183
Od: 27 mar 2007, o 10:24
Lokalizacja: Mazury

Post »

barbarka pisze:Oj wszystkie chyba chcemy coś zrzucić :wink:

A dieta najlepsza o jakiej słyszałam to -:wink:
(Mniej Żreć ) - znam tą dietę i potwierdzam,jest najlepsza i skuteczna...Obrazek


Im kobieta lżejsza, tym bardziej ciąży na budżecie mężczyźnie.Obrazek - Achard Marcel
Być kobietą, być kobietą....
ODPOWIEDZ

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”