Kasiu mam również taką nadzieję. Może spokojne rozmowy i namowy na rośliny przyniosą w końcu efekt. A jak będą mieli własne to zobaczą jak to boli jak jedna czy więcej roślin zostanie zniszczona przez domowych piłkarzy
Angela jak na razie malusia ale zielona.
A co tam w Twoim ogrodzie? Może pokusisz się o zdjęcia
Grażynko myślałam o rosahumusie na początek a drugą nazwę zapisałam i muszę poszukać u nas bądź w necie
Ilonko Stefcię kupiłam bo z tych niskich ale jak zakwitła to jej widok mnie powalił. Dawno żadna róża mnie tak pozytywnie nie zaskoczyła. Także czekam na jej kwitnienie jak na szpilkach
Z koroną cesarską to mój debiut. Dostałam ją w zeszłym roku i wsadziłam. Jak w tym już wyszła z ziemi to przyszedł czas na rządek cisów i musiałam ją przesadzić. Tak więc wbiłam szpadel i przeniosłam z kopą ziemi a nad nią już były pąki kwiatostanu
![Confused :?](./images/smiles/icon_confused.gif)
Myślałam, że nic z jej kwitnięcia już nie będzie. Ale milusio mnie zaskoczyła
Codziennie wygląda lepiej
Ewuś znalazłaś mnie
No i ciągle się czegoś uczymy
JaSNa ![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
w moim ogródeczku i zapraszam.
Wierz mi, ze jakby ktoś mi 5 lat temy powiedział, że mój ogródek będzie posiadaczem tej ilości roślin to bym się postukała w głowę
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Także uszy do góry, rękawy zakasać i zapraszam do mozolnej ale jakże satysfakcjonującej pracy w ogrodzie
Jak masz na imię?
A wąteczek będzie?