Kiedyś uświadomiłam moją Mamę, która strasznie się cieszyła, że mam kwitnącego kaktusa. A lepiej kupić jakiegoś Mammilaria. One tak łatwo kwitną 
Ale się uśmiałam z Twojego M.
.Tylko zmartwiona troszkę jestem,że nie bardzo mam czym się odwdzięczyć....a masz pysznogłówki?Bo mam ciemno różową i jeszcze inne(ale to są tegoroczne siewki),wiem, że białe też są.Mam 3 kolory,posadzone oddzielnie,ale nie opisane.Powinny kwitnąć za rok...
A pysznogłówki nie mam. Ty już się o rewanż nie martw, bo już ja najlepiej wiem jak to z Tobą jest. Mówisz, że uśmiałaś się z M, nie tylko Ty, starszy syn miał niezły ubaw. Bo on już uświadomiony wcześniej to teraz z ojca się śmiał. Emowi też mówiłam o tym, ale on słucha jednym, a wypuszcza drugim uchem i takie są efekty. Oczywiście ja się z niego nie śmiałam, bo już więcej nic by nie kupił. Za 2 tygodnie mam jechać do niego to na pewno coś "ustrzelę" 
To jest ewidentnie kwiat jakiejś haworcji.szarotka66 napisał(a):
tak w zbliżeniu wyglądają kwiatki aloesu
, tylko jutro zrobię zdjęcie tego kwiatka i już na zawsze będę miała jasność. Napisałam aloes, bo kilka lat temu pod tą nazwą go dostałam, ale jak wiadomo etykiety nie zawsze się zgadzają. Miło, że zaglądasz i prostujesz pomyłki, dzięki temu wiemy co mamy. 
...zdobyłam (nie pytaj jak 
) ciekawą roślinkę cebulową .Tylko nie wiem jak się nazywa 
....podzielę się z Tobą 
....Jak przerzucę zdjęcia,to pokarzę...ma drobne białe kwiatuszki,takie ''pajączki''....nie widziałam u nikogo na fo.Ale może to dlatego,że do ogrodowych rzadko zaglądam... , a mogłabyś te callie pokazać w ''wyraźniejszym'' zbliżeniu, bardzo proszę .
jako maniak nasionkowy..mam nadzieję,że wykażesz zrozumienie.. ...ciekawi mnie jak smakują...? 
Jednak nie zrażam się, bo smak jest i tak boski. Nie ważne jak to się nazywa- nalewka czy inny sikacz. 
