Anna29 ja tam specjalistką nie jestem, ale Erazm ma rację - mają za sucho...
swoje canny podlewam codziennie (no chyba że pada) i śmigają jak na drożdżach.
Myślę, że mogłabyś je też zasilić jakimś nawozem.. ja swoje podsypałam azofoską.
sadziłam tylko kilka dni wcześniej niż Ty swoje, a zdjecie które wstawiam zrobione było 22 czerwca, od tego czasu jeszcze urosły..
Przepraszam - jest troszkę ciemne, ale 'cykane' późnym wieczorem....