Grusza 'Konferencja'

[Jurek]

Posadziłaś te drzewka za blisko siebie.

[Irena1]

Sadziłam według porad z Poradnika Ogrodniczego .pl w internecie. 1m. odległość na 3,5m w rzędach.

[Erazm]

Drzewa są posadzone za blisko siebie. Odstępy to 2,5 x 3 m. Musisz przesadzić je jesienią. Nie można podlewać ich codziennie. Przynosi to odwrotny skutek. Jak jest sucho to podlewaj raz na 3 tygodnie w ilości 10 litrów pod drzewo. Można je nawieść nawozem do drzew owocowych w czerwcu. Obrywaj też wszystkie wyrastające liście - pędy na wysokości min. 50 cm od ziemi. Drzewka widać, że przyjęły się.
Tu masz zalecenia ochrony drzew owocowych w tym gruszy http://ogrody-talarczyk.pl/terminarz/owocowe_1.html

[Irena1]

Bardzo dziękuję za odpowiedż.
Czy muszę je przesadzać? przecież tak było napisane w tym poradniku
Ciesę sie że chociaz się przyjęły.

[pomolog]

Po pierwsze drzewka posadzone były dość późno - masz, trzeba przyznać dużo szczęścia, bo akurat tegoroczna wiosna była stosunkowo chłodna i nie miały miejsca okresy suszy w kwietniu... drzewka się przyjęły, ale dlatego właśnie pytałem o zabiegi, że widocznych jest trochę uszkodzeń (na podstawie Twoich zdjęć trudno je dokładnie określić)... o usuwaniu pędów i liści z dolnej części przewodnika napisał Erazm, do tego mogą dojść odrosty korzeniowe (choć w przypadku pigwy nie powinno być ich za dużo), zasilanie dolistne jak już liście się rozwiną (mocznik w stężeniu 0,5%, możesz dodać do tego np. Florovit) i... oczywiście ochrona przed chorobami i szkodnikami. Trochę mnie dziwi, że wybrałaś akurat 'Konferencję' - ma stosunkowo duże wymagania glebowe, a szczególnie cieplne (jak raz dla Twojego rejonu nie najlepszy to wybór)... Koniecznie unikaj nadmiaru wody w glebie (podlewanie bardzo racjonalne). Teraz - drzewka są na pigwie... czy była zastosowana pośrednia? I ostatnia sprawa - już tu poruszona (Jurek plus za spostrzegawczość ) - chodzi o rozstawę. To nie jest sad towarowy, w którym rozstawa jest często uzależniona od posiadanego sprzętu i w zasadzie chodzi o to "żeby wcisnąć jak najwięcej na jednostkę powierzchni"... przy tej ilosci drzewek którą masz, powinno się zapewnić im jak najbardziej optymalne warunki do rozwoju... można oczywiście sadzić 'Konferencję' na pigwie w takiej rozstawie (3,5 x 1m) - ale wtedy należy prowadzić drzewa w formie tzw. sznura... co bym teraz radził? z tą rozstawą rzędów (3,5 m) już nic nie zrobisz - trudno - jakoś to będzie... po prostu więcej pracy przy formowaniu koron (tu akurat plusem jest, że to 'Konferencja'). Co do rozstawy 1m w rzędzie - sama przekonasz się po 2-3 latach jak jest... w najgorszym razie po prostu usuniesz co drugie drzewo. I mimo wszystko przydałby się jakiś zapylacz - owoce z monokultury (partenokarpiczne), które zawiązuje 'Konferencja' bez zapylania obcym pyłkiem są mniej wartościowe (a chodzi przecież o sprzedaż).
Pozdrawiam serdecznie

[Irena1]

Dziękuje bardzo za porady. Na jesieni rozsadzę szerzej. W tych dzrewkach są dwie komisówki, własnie do zapylania. Wybrałam te gruszki chyba tylko dlatego że je bardzolubię. Nie pomyslałam ze może im klimat nie pasować. Wolałabym żebyscie nie mieli racji. Mieszkam sama i nie ma kto mi podpowiedzieć. Szukam wszystkiego w internecie.
Pozdrawiam serdecznie. na pewno jeszcze nieraz napiszę jak tam moje gruszki się sprawują. Jesteście bardzo mili. Człowiek czuje się lepiej jak ma bratnią duszę.

[Irena1]

Proszę o prade . Jakies robale zjadaja mi młode listki gruszy. Wiemze trzeba zrobic oprysk, ale czym? Proszę o pomoc.

[Erazm]

Daj zdjęcie tych liści.
Przeczytaj na ten temat m.in. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1+li%B6cie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... cie+gruszy
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ght=grusze

[Irena1]

Złapałam pająka na liściach ale uciekł.

[maryann]

Codziennie więcej zjedzonego?
Bo jak przyleciało raz, zjadło i poleciało(zakładam, że nie poszło...) to możesz mu 'nasypać soli na ogon... No bo nic teraz tam nie siedzi(na pewno pająk tego nie zrobił), więc tego nie zatłuczesz.
Jeśli jednak przylatuje regularnie ' na śniadanie' i odlatuje, to trzeba by mu zrobić psikusa i zatruć liście. Trzeba by iść i kupić co mają na szkodniki zjadające liście- na pewno nie pyretroidy, bo działają zbyt krótko. Jakiś stary fosfororganiczny(nie wiem co jeszcze jest w sprzedaży, np. Bi-58 ), lub nowy neonikotynid(Calypso). Ale jak trochę liścia sobie raz skubnęło to bym mu darował....

[Irena1]

To zwierzę zżarło mi 24 grusze! Prawie nie ma liści.
Oj żarty się kogoś trzymają, a ja mam problem. I tak dziękuję za zainteresowanie.

[maryann]

Jakie tam żarty! Udzieliłem konkretnej rady(łącznie z nazwami środków). Wierzyć mi się tylko nie chce że taki bandzior nie został przyłapany i postawiony do okazania celem rozpoznania.

[Erazm]

Zdjęcia są bardzo niewyraźne. Można prosić o lepszą jakość. Przeczytaj dwa pierwsze linki podane wyżej. Czy uszkodzenia nie są podobne do tych na zdjęciach nowincjusza w linku http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... cie+gruszy

[Irena1]

U nowicjusza są lepsze zdjęcia bo większe liście. Ma lepszy aparat. Ale to nie ta choroba. Spryskałam drzewka środkiem Decis 2,5 EC firmy Bayera. jeszcze mam Miedzian 50WG . Kiedy mam go użyć? Moze być jutro?

[maryann]

Lepiej niezwłocznie; ranne liście są teraz narażone na infekcje.