Chwasty w sadzie

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
niedobry
200p
200p
Posty: 457
Od: 26 kwie 2008, o 14:35
Lokalizacja: pomorze

Re: chwasty zamiast owoców

Post »

heh...Wat..próbowałem boczniaki zasiedlić na moczonych kłodach brzozowych...ale chyba będę musiał spróbować na czymś innym albo bardziej je zacienić...nie wiem. Nic nie rosło, a jak już wyrosło to nie miałem pewności czy to boczniaki...a żałowałem mnoga bo lubię "schabowy" z boczniaka bardzo

Rossynant... u mnie drobiu sporo ale się leni, a nawet nie dochodzą do sadu rozpieszczone przez moją lubą, wola przyłazić od świtu pod dom i drą ryje począwszy od koguta, poprzez indyki i śmiejące się kaczki, a kończąc na perlicach, które jak jutro znów mnie obudzą wrzaskiem to je pozabijam wszystkie...nie mówię już o sraniu na tarasie :D
Odszedlem2

Re: chwasty zamiast owoców

Post »

Ja mam baloty wkopane koło jabłonki ale myślę że póki będzie zdrowa to pociągnie jeszcze...
i nie weźmie się za nią grzyb. A jak zacznie chorować-to będą boczniaki:D
marmul
100p
100p
Posty: 124
Od: 28 kwie 2011, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: chwasty zamiast owoców

Post »

Rossynant pisze: Przy okazji ostrzegam przed wspomnianymi tu grzybkami do usuwania drzew - i boczniak i opieńka zaatakują żywe drzewa, efekty bywają straszliwe. Chyba że w danym miejscu już nigdy nie ma być drzew :D
Czy boczniak jest niebezpieczny w obszarze przerośniętym korzeniami które usuwamy, czy też może się przenosić na drzewa rosnące dalej?
--
Pozdrawiam
mm
Odszedlem2

Re: chwasty zamiast owoców

Post »

Jak każdy grzyb. Jeśli ma owocnik to z niego wysypują się zarodniki,jeśli trafi na podatny grunt(chore drzewo) to pewnie się przyjmie.
marmul
100p
100p
Posty: 124
Od: 28 kwie 2011, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: chwasty zamiast owoców

Post »

Czy zarodniki boczniaka są w stanie zaatakować zdrowe drzewo? Z tego co zrozumiałem grzybnia może przerastać zdrowe drewno jeśli ma z nimi kontakt; zarodniki też? Chore drzewa prędzej czy później i tak jakiś grzyb zainfekuje, mi chodzi o sytuację gdy w zdrowym sadzie, stawia się belę zaszczepioną boczniakiem, czy to jest proszenie się o kłopoty?
--
Pozdrawiam
mm
Odszedlem2

Re: chwasty zamiast owoców

Post »

Moim zdaniem jeśli drzewa są zdrowe to nie. Przecież boczniak żyje normalnie w przyrodzie. W powietrzu są również jego zarodniki. Z drugiej strony obcięty i zbutwiały konar. Może być miejscem gdzie grzyb zaatakuje.No a wtedy... żeby chociaż grzyby były.
Ps. Ja mam pod starą jabłonką baloty wkopane w ziemię. Jak jabłonka padnie dam znać :lol:
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: chwasty zamiast owoców

Post »

marmul pisze:Czy zarodniki boczniaka są w stanie zaatakować zdrowe drzewo?

A co to jest "zdrowe drzewo"? :roll:
Fizjologia drzew jest zupełnie inna niż nasza, ale rozpisywał podręcznika nie będę. Drzewa całe zycie toczą walkę z grzybami, którymi są zasiedlone, bo w każdym drzewie część drewna jest martwa i może być siedliskiem dla rozmaitych grzybów; w istocie zawsze jest zainfekowana wszystkim co się trafi.
Opieńka jest groźniejsza niż boczniak, ale boczniaki na "zdrowych" - to jest żywych - drzewach też występują. A prawdopodobieństwo że grzyb zainfekuje drzewo zależy oczywiście także od stopnia narażenia - czyli np. ilości zarodników w okolicy...
:wit
x_r-t

Re: chwasty zamiast owoców

Post »

Nie wiem skąd teoria o żarłoczności i agresji boczniaka. U mnie w miejscu gdzie rosła śliwa rośnie kilka krzewów winorośli, a obok, gdzie pod ziemią boczniak rozprawił się z korzeniami śliwy, rosną pięknie róże posadzone celowo obok winorośli, by były wskaźnikiem ataku mączniaka.
Kilka metrów dalej, w miejscu, gdzie boczniak rozłożył na czynniki pierwsze pozostałości po jesionie rosną agrest i porzeczki, a obok jabłoń Gold milenium i Harnaś.
W innym miejscu, gdzie grzybnia boczniaka przerasta karpę orzecha włoskiego, z jednej strony szpaler borówki amerykańskiej, a z drugiej młode grusze.
Nie zauważyłem jakichkolwiek negatywnych skutków takich nasadzeń. Mam za to spory kłopot z boczniakiem, który miał się rozprawić z orzechem, grzybnia bardzo szybko została załatwiona przez to, co zostało z orzecha. Musiałem ponownie wiercić otwory i po raz drugi zaszczepiłem grzybnią boczniaka. Teraz efekt już widać i mam nadzieję, że na jesieni pochwalę się zdjęciami boczniaków.
Moje wieloletnie doświadczenia z grzybnią boczniaka wskazują na to, że grzybnia ta jest bardzo delikatna. Zdarza się, że wykorzystany balot rzucony od niechcenia gdziekolwiek szybciej opanuje pleśń niż boczniak.
Odszedlem2

Re: chwasty zamiast owoców

Post »

Rolnikt ;:180 bo myślałem że mnie tu żywcem zjedzą ;:63
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: chwasty zamiast owoców

Post »

Ależ bez przesady, też kiedyś uprawiałem w ogrodzie grzybki (nawet smaczniejsze niż boczniak :) ) nieopodal drzewek - bo nie miałem miejsca z dala od nich :( . Teraz mam i planuję grzybki tak o 100 m od sadu.
Ale w celach jadalnych to rozumiem, natomiast wprowadzać grzyby po to żeby zabić pień to wydaje mi się bez sensu. Nawet w celach jadalnych lepiej pień odciąć, karpę zatruć; zaś zaszczepić odcięty pień i postawić osobno. Lepiej nawet nie w ziemi bo konkurencja innych grzybów duża.

Nie mówię że boczniak w ogrodzie spowoduje iż wszystko nagle huba porośnie. Niemniej drzewa będą musiały zwalczać infekcje, a to wymaga energii. Kwestia higieny.
Sady towarowe pryska się przeciw grzybom nie po to by uchronić drzewka od niechybnej śmierci (no, czasem...) ale żeby lepiej rosły i owocowały.

Wat - lepiej zbieraj grzybki póki świeże :D
A swoja drogą, pod drzewka można wprowadzić różne grzyby nawet pożyteczne; dobrze radzą sobie np. kanie, a najciekawsza jest Purchawica olbrzymia (Langermania gigantea) - polecam, ta to dopiero jajo :;230
:wit
x_r-t

Re: chwasty zamiast owoców

Post »

Boczniak doskonale się sprawdza przy likwidacji karp. Po góra trzech latach wszystko zamienione zostaje w próchnicę, a ta użyźnia glebę. Zero problemów z odrostami od korzeni.
Zarażając grzybnią boczniaka karpy nie mam na myśli wyłącznie wysokich plonów, bo te osiągam z grzybni na balotach ze słomy. Grzybki na karpach traktuje jako premię, bo głównym celem jest likwidacja niepotrzebnych pozostałości po wyciętych drzewach, łącznie z korzeniami. Po tym, jak grzybnia wszystko rozłoży, można śmiało wkraczać ze szpadlem. Ziemia miękka, żyzna i bogata w próchnicę. Grzybnia boczniaka po wykorzystaniu podłoża drewnianego sama obumiera z braku pokarmu.
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: chwasty zamiast owoców

Post »

Owszem, ale każde inne grzyby też rozłożą, włącznie z tymi które są już w glebie. Byle zabić karpę. Można glifosatem, można świeżym obornikiem przyłożyć, można zaczyn do kompostu... Sposobów jest sporo, co tam kto ma pod ręką.
Ostatnio załatwiłem pień od wiśni, dający odrosty gęstym łanem na naście metrów wokoło. Psim gówienkiem dostał, bo było akurat obok ;)
Przez zimę wszystko zamarło.
:wit
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x_r-t

Re: chwasty zamiast owoców

Post »

Do dyskusji włączyłem się, bo mowa była o zagrożeniu boczniakiem. Boczniaka znam i uprawiam ponad 20 lat i jeżeli mam do załatwienia problem po wycięciu drzewa, załatwiam go z pomocą boczniaka, a nie herbicydów. Nie liczę również na "inne grzyby, które już są w glebie" bo jest ich tam jak na lekarstwo i zanim dobiorą się do karpy, wokół wyrośnie las odrostów. Aplikując w odpowiedniej ilości grzybnię boczniaka mam pewność, że efektem będzie rozkład drewna i smaczne grzybki.
Przykład tutaj: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 4#p2388274
Łączę przyjemne z pożytecznym, bez chemii. Większe zbiory mam choćby z takiej zabawy: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 8#p1832138 więc nie dbam o ilość, zależy mi na dokładnym rozłożeniu drewna po ścince drzewa. Nigdy nie zauważyłem negatywnych skutków usuwania karp przy pomocy boczniaków.
Odszedlem2

Re: chwasty zamiast owoców

Post »

Kurcze te pnie będę musiał chyba jeszcze raz szczepić. Ścięte w lutym a w lipcu jeszcze drzewa się obudziły :(.I chyba grzybnie zabiją. :?
x_r-t

Re: chwasty zamiast owoców

Post »

Spokojnie. Lato nie jest dobrym okresem dla grzybni. Proponuję poczekać do jesieni. Jeżeli nie będzie widocznych śladów rozwoju grzybni, wtedy można powtórzyć zabieg.
Ja miałem problem z orzechem włoskim, a ten znany jest z tego, że potrafi załatwić nie tylko delikatną grzybnię boczniaka.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”