Celozja grzebieniasta, pierzasta
Re: Celozja Pierzasta
mamciax2, u mnie również celozja wyrosła jakaś wybujała,sadzona z nasion,rozczarowała mnie,zasadzona w doniczce miała tworzyć ładną kompozycje, a w efekcie wygląda śmiesznie.Robi się wręcz drzewo z niej a piuropószki marniutkie ma.Boję się ją przesadzić teraz na rabatke żeby się nie zniszczyła.Chyba ją więc zostawie jak jest niech góruje nad resztą,zobaczę co z niej wyrośnie.
- Dyshia
- 1000p
- Posty: 1192
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Celozja Pierzasta
Jedna z moich celozji sama się rozkrzewiła (ja oczywiście nie uszczykiwałam żadnej) i nie mogę na nią patrzeć... A tak poza tym, to wszystkie są ładne i kolorowe.
Re: Celozja Pierzasta
źle się chyba wyraziłam ma swój urok,rozczarowałam się tym,że akurat w donicy miał być taki ,,tradycyjny'',natomiast te co mam w gruncie wyglądają ok jako krzaczki, choć na razie są dużo mniejsze, pewnie dlatego ze dostawają mniej nawozu,mają mniej słońcamamciax2 pisze:A ja nie czuję się rozczarowana, podoba mi się mój krzaczorek
-
- 200p
- Posty: 289
- Od: 5 sie 2009, o 23:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: U.K
Re: Celozja Pierzasta
Wiecie mi się wszystkie celozje podobają ,mają coś w sobie i tyle.
Moje też się rozkrzewiły,aż musiałam dać w dużą donicę i dałam dodatkowo dwie pojedyncze plus aksamitkę i rosną jak wariaty,ciężkie kiście mają i patykiem je podpierałam wcześniej.
Moje też się rozkrzewiły,aż musiałam dać w dużą donicę i dałam dodatkowo dwie pojedyncze plus aksamitkę i rosną jak wariaty,ciężkie kiście mają i patykiem je podpierałam wcześniej.
Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili.
? Sokrates
? Sokrates
- Dyshia
- 1000p
- Posty: 1192
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Celozja Pierzasta
Mi się też celozje podobają, ale nie wszystkie. Niedawno poprzesadzałam je w końcu do skrzynek, dokonując selekcji negatywnej - z około czterdziestu wybrałam 21 śliczności. Resztę zostawiłam lokatorom, wprowadzającym się po mnie, może im się spodobają i się nimi ładnie zaopiekują...
Ciekawa jestem, czy doczekam się jakichkolwiek nasion. Czy celozje są np. wiatropylne? Bo pszczół żadnych nie widzę i jeśli nie potrafią się same zapylić, to chyba będę musiała wziąć pędzelek w swoje ręce i im pomóc.
Ciekawa jestem, czy doczekam się jakichkolwiek nasion. Czy celozje są np. wiatropylne? Bo pszczół żadnych nie widzę i jeśli nie potrafią się same zapylić, to chyba będę musiała wziąć pędzelek w swoje ręce i im pomóc.
-
- 50p
- Posty: 54
- Od: 20 kwie 2010, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wola Sernicka koło Lubartowa
Re: Celozja grzebieniasta
Oto moje celozje grzebieniaste z lata 2010 (z własnego siewu - niestety wszystkie były czerwone).
W tym roku również je wysieję, bardzo je lubię
W tym roku również je wysieję, bardzo je lubię
Agnieszka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Celozja grzebieniasta
AgaW a dlugo kwitły i czy nie było z nimi żadnych problemów
-
- ---
- Posty: 7593
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Celozja grzebieniasta
Ja w tym roku też je wysieję, bo spodobały się mojej mamie
-
- 50p
- Posty: 54
- Od: 20 kwie 2010, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wola Sernicka koło Lubartowa
Re: Celozja grzebieniasta
Te, które kwitły na rabacie to bardzo długo, nawet im bardzo deszcze nie przeszkadzały. Natomiast, te które posadzone były w donicy były słabsze. Nasiona ładnie wschodziły i nie miałam z nimi żadnego problemu.
Agnieszka
- bonia244
- 1000p
- Posty: 1151
- Od: 19 lis 2010, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: Celozja grzebieniasta
ja też mam nasionka celozji grzebieniastej i pierzastej które czekają na wysiew ale jeszcze troszkę muszą poczekać
Re: Celozja grzebieniasta
tak to ładna roślinka,szczególnie wkomponowana w inne kwiaty,u mnie zeszłego lata nie udało mi się jej wyhodować,wyrósł taki duży badyl,grzebienia wcale nie było,nie mam pojęcia dlaczego?
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3424
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Celozja grzebieniasta
Dawno jej już nie miałam, ale w tym roku chyba się skuszę z tego co pamiętam to siałam wprost do gruntu i były bardzo ładne.
pozdrawiam
Ilona
pozdrawiam
Ilona