Gryzoń w skalniaku
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1195
- Od: 18 kwie 2007, o 10:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
- Kontakt:
Gryzoń w skalniaku
Czytałem wątek o "szczurach pod podjazdem, i kilka innych rad ale nie mam pewności, że one będą dobre i dla mnie.
Otóż w moim skalniaku, zrobił sobie gniazdo (norę czy jak to zwał) jakiś gryzoń. Jest jedna dziurka wejściowa. Na początku zasypywałem ją tylko ale już następnego ranka otworek był odnowiony a kupka piasku leżała pod skalniaczkiem.
Ostatnio pomyślałem - utopię - woda lała się z węża do dziury tak chyba z godzinę. Na pewno znaczna jej część wsiąkła w ziemię ale w końcu zaczęło przelewać się wierzchem otworu więc zaprzestałem. Dziurkę znowu zasypałem. Jeden dzień spokój - pomyślałem, że się udało. Nistety dzisiaj rano otwór znowu odnowiony a co gorsza tym razem chyba i pies namierzył tego łobuza bo próbował się do niego dokopać - wyobrażacie sobie zniszczenia na skalniaku??
Myślałem też żeby może zalać otwór rzadkim betonem - ale to pewnie niewiele by pomogło, bo by sobie zrobił wyjście w innym miejscu i w ten sposób coraz większe spustoszenie w skalniaku
Teraz mi przyszło do głowy, że nasypię do otworu trutki na szczury.
Proszę podpowiedzcie mi jeszcze jakies inne rozwiązania gdyby to zawiodło.
Może wiecie też jak rozpoznać czy to zwykła mysz, czy może jakaś nornica albo jeszcze co innego no i czy to w ogóle ma znaczenie w aspekcie metody zwalczania.
Jedno gniazdo mysz już kiedyś zliwkiwdowałem, gdy rozwoziłem po ogrodzie ziemię, którą przywieźli mi wywrotką a która leżała dłuższy czas w ogordzie na chałdzie - no ale wtedy to było łatwo, bo i tak całą chałdę rozkopywałem.
Nie chciałbym musieć rozbierać całego skalniaka aby gniazdo zniszczyć.
Generalnie gdyby to było gdzieś tak w zwykłej części ogrodu by mi tak bardzo nie przeszkadzało, tak jak nie przyszkadzają mi myszy wśród drewna kominkowego. Ale skalniak to specyficzne miejsce i nie chciałbym mieć go całego rozkopanego, przez gryzonia.
Otóż w moim skalniaku, zrobił sobie gniazdo (norę czy jak to zwał) jakiś gryzoń. Jest jedna dziurka wejściowa. Na początku zasypywałem ją tylko ale już następnego ranka otworek był odnowiony a kupka piasku leżała pod skalniaczkiem.
Ostatnio pomyślałem - utopię - woda lała się z węża do dziury tak chyba z godzinę. Na pewno znaczna jej część wsiąkła w ziemię ale w końcu zaczęło przelewać się wierzchem otworu więc zaprzestałem. Dziurkę znowu zasypałem. Jeden dzień spokój - pomyślałem, że się udało. Nistety dzisiaj rano otwór znowu odnowiony a co gorsza tym razem chyba i pies namierzył tego łobuza bo próbował się do niego dokopać - wyobrażacie sobie zniszczenia na skalniaku??
Myślałem też żeby może zalać otwór rzadkim betonem - ale to pewnie niewiele by pomogło, bo by sobie zrobił wyjście w innym miejscu i w ten sposób coraz większe spustoszenie w skalniaku
Teraz mi przyszło do głowy, że nasypię do otworu trutki na szczury.
Proszę podpowiedzcie mi jeszcze jakies inne rozwiązania gdyby to zawiodło.
Może wiecie też jak rozpoznać czy to zwykła mysz, czy może jakaś nornica albo jeszcze co innego no i czy to w ogóle ma znaczenie w aspekcie metody zwalczania.
Jedno gniazdo mysz już kiedyś zliwkiwdowałem, gdy rozwoziłem po ogrodzie ziemię, którą przywieźli mi wywrotką a która leżała dłuższy czas w ogordzie na chałdzie - no ale wtedy to było łatwo, bo i tak całą chałdę rozkopywałem.
Nie chciałbym musieć rozbierać całego skalniaka aby gniazdo zniszczyć.
Generalnie gdyby to było gdzieś tak w zwykłej części ogrodu by mi tak bardzo nie przeszkadzało, tak jak nie przyszkadzają mi myszy wśród drewna kominkowego. Ale skalniak to specyficzne miejsce i nie chciałbym mieć go całego rozkopanego, przez gryzonia.
-
- ---
- Posty: 424
- Od: 18 sty 2007, o 08:26
- Lokalizacja: Błonie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=193&start=0 Warto przeczytać post z dnia 07 Wrz 2005 16:01.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1195
- Od: 18 kwie 2007, o 10:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
- Kontakt:
Już czytam - dzięki bardzo i nie wiem jak ja tego wątku nie znalazłem. Oczywiśćie w moim przypadku to nie kret .
Na razie ciekawym pomysłem z tego wątku wydaje mi się świeca dymna tylko muszę go jeszcze postudiować bo może tam napiszą gdzie ją kupić. NO i trucizna na szczury widzę tez jest rozważana
Na razie ciekawym pomysłem z tego wątku wydaje mi się świeca dymna tylko muszę go jeszcze postudiować bo może tam napiszą gdzie ją kupić. NO i trucizna na szczury widzę tez jest rozważana
-
- ---
- Posty: 424
- Od: 18 sty 2007, o 08:26
- Lokalizacja: Błonie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6962
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Wpisz w wyszukiwarkę hasło "Kret, nornica czy..." i będziesz miał:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... light=kret
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... light=kret
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... light=kret
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... light=kret
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... light=kret
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... light=kret
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... light=kret
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... light=kret
Pozdrawiam Andrzej.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6526
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
U nas sprawdza się zatrute ziarno, nie granulki, nie świece, tylko gotowe ziarno z trutką p. nornikom. O ile pamiętam Normix, chyba nawet w jednym w wątków dawałam zdjęcie pudełeczka. Trzeba pamiętać o używaniu rękawiczek, bo myszowate mają świetny węch i rozpoznają zapach człowieka, a wtedy nie ruszą ziarna. Sypiesz do odkrytej dziurki i lekko zasypujesz ziemią. Nie zostawiasz ziarna na wierzchu, bo możesz wytruć ptaki. Czekasz. Za kilka dni powtarzasz poczęstunek.
Zdechłe norniki znajdujesz na trawniku kilkanaście metrów od skalniaka. Nie masz pewności, że to ten Twój nornik, więc od tej pory szukasz dziur wszędzie
Zdechłe norniki znajdujesz na trawniku kilkanaście metrów od skalniaka. Nie masz pewności, że to ten Twój nornik, więc od tej pory szukasz dziur wszędzie
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1195
- Od: 18 kwie 2007, o 10:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
- Kontakt:
No tak ja spróbowałem "Normix'a" ale to są raczej granulki - nie ziarno - takie niebieskie. Wysypałem raz jakiś czas temu. Dzień po wysypaniu zasypałem wejśćie do nory w skalniaku - no bo tylko tak mogłęm się przekonać czy zadziałaó czy nie. Wcześniej gdy to wejsćie zasypywałem (np po zalaniu wodą) to na drugi dzień norka była wykoapan od nowa co jasno świadczyło, ze jej mieszkaniec nadal żyje i tam przebywa. No za dwa trzy dni po zabiegu z Normixem wejśćie nie zostało odnowione więc łudziłem się, że trutka podziałała. Niestety nie - po trzech dniach znowu jest wejście. Ponownie wysypałem Normix'a ale teraz już kilka dni czekam z zasypaniem norki. Trochę tych granulek ciągle leży tak w zasięgu wzroku w wejściu do nory ale trudno ocneić czy wszystkie czy jednak kilka zostało zjedzonych. Chyba znów będę musiał zasypać wejście do norki aby się przekonać.
Ale coś obawiam się, że skończy się na świecy
Ale coś obawiam się, że skończy się na świecy
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6526
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Normix to kilka różnych odmian trutek, różnią się końcówką nazwy i kolorem:
- Trutka Normix GR 250g
- Trutka Normix-AT GR 250g
- Trutka Ziarno Normix 300g
Wszystkie kosztują między 5 a 6 zł., ale najlepsze w naszym przypadku było ostatnie czyli ZIARNO, nie granulki.
Po granulkach (takie krótkie wałeczki w kolorze niebieskim, albo różowym) nie było efektu. Po ziarnie znalazłam dwie sztuki na trawie, ciekawe ile zostało w norkach
- Trutka Normix GR 250g
- Trutka Normix-AT GR 250g
- Trutka Ziarno Normix 300g
Wszystkie kosztują między 5 a 6 zł., ale najlepsze w naszym przypadku było ostatnie czyli ZIARNO, nie granulki.
Po granulkach (takie krótkie wałeczki w kolorze niebieskim, albo różowym) nie było efektu. Po ziarnie znalazłam dwie sztuki na trawie, ciekawe ile zostało w norkach
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."