Witajcie,
kaaj, Halinko, koronko, Ewciu, Aszko, duduś, Jadziu, Jadziu, Gosiu, Sewrynie, Ewciu/Ave
dziękuję wszystkim za liczne odwiedziny

i przepraszam za moją nieobecność.
Dużo się ostatnio dzieje, może czerwiec będzie dla mnie łaskawszy ;)
Mam nadzieję, że atak szkodników nie będzie tak silny podczas deszczy i wasze różyczki pieknie zakwitną.
jeśli komuś przyda się fotorelacja z robaków to będzie mi miło.
Widzę pojedyncze nimułki (Ewciu/Ave nie kasuj zdjęcia, wszystkim sie przyda!

)
i bruzdownice, kilka mszyc tu i tam ale ogólnie jest dobrze
Obnażacz w zeszłym roku wygryzł mi kilka dziur w Gertrudzie Jekyll, ale nie jest groźny tak, jak bruzdownica.
Wszystkie czarne końce pędów od razu lepiej obcinać, róża wypuści nowy pęd z dolnego oczka.
To objaw przemrożenia lub uschnięcia - nie choroba.
W zasadzie nowo sadzone róże wiosną najlepiej mocno przyciąć bez względu na wygląd pędów.
To wzmocni krzew i go zagęści.
Znikam na dłużej i życzę
Już nie tak długo do pierwszych kwiatów...
