Miło było Cię poznać.
Ulubione storczyki Art :) cz.2
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Asiu śliczne zakupy i zdjęcia fantastyczne
Miło było Cię poznać.
Miło było Cię poznać.
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Śliczny equestris
Nowości zazdroszczę piękne

Nowości zazdroszczę piękne
Pozdrawiam Julita
Moje Storczyki
Moje Storczyki
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Kochani, dziękuję Wam serdecznie za odwiedziny
Czas pokazać co nieco.
Dzisiaj same zielone
Oto zdjęcie pączków Promenei. Przyznam, że na początku uprawy, zupełnie nie czułam i nie rozumiałam tego storczyka.
Czytałam o nim sporo i wszędzie pisano, że jest trudny, co wydawało mi się prawdą. Problem polegał na tym, że roślina
lubi chłód i wilgoć równocześnie. Przy tym b. delikatne liście (i ewent.pączki) łatwo zagniwają przy zastoju wilgoci.
Mało tego - przy braku wilgotności na zewnątrz, liście tworzą pomarszczone harmonijki (co u mojej pięknie widać jako błąd uprawowy).
Teraz już sytuację opanowałam i 'rozgryzłam' tę grymaśnicę
Napiszę o tym wieczorem, bo muszę już pędzić do pracy. Będą też inne fotki i odp. na pytania
A póki co, zapączkowana Promenea:

Tak jest naookoło. Jak rozkwitnie, będzie ładne
Dzisiaj same zielone
Oto zdjęcie pączków Promenei. Przyznam, że na początku uprawy, zupełnie nie czułam i nie rozumiałam tego storczyka.
Czytałam o nim sporo i wszędzie pisano, że jest trudny, co wydawało mi się prawdą. Problem polegał na tym, że roślina
lubi chłód i wilgoć równocześnie. Przy tym b. delikatne liście (i ewent.pączki) łatwo zagniwają przy zastoju wilgoci.
Mało tego - przy braku wilgotności na zewnątrz, liście tworzą pomarszczone harmonijki (co u mojej pięknie widać jako błąd uprawowy).
Teraz już sytuację opanowałam i 'rozgryzłam' tę grymaśnicę
Napiszę o tym wieczorem, bo muszę już pędzić do pracy. Będą też inne fotki i odp. na pytania
A póki co, zapączkowana Promenea:

Tak jest naookoło. Jak rozkwitnie, będzie ładne
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Ale okaz mam nadzieje, że moja też kiedyś taka będzie

Pozdrawiam Julita
Moje Storczyki
Moje Storczyki
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Ale dużo pąków! na pewno będzie przecudna, jak wszystkie zakwitną.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Wow...ale widok
Czekam na więcej foteczek...
Czekam na więcej foteczek...
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
No to kontynuuję
Skończę o Promenei. Otóż b. ważne jest to, w jakim jest posadzona podłożu.
Najlepiej sprawdziła się dosyć gruba kora z niewielkimi przestrzeniami powietrznymi wewnątrz. Dodałam też kilka małych kępek sphagnum,
a na dnie doniczki warstwa drenażu (u mnie styropian).
Podłoże musi mieć zdolność szybkiego przesychania, aby roślinę można było częściej nawadniać.
Ja czasem moczę ją ok. 15 min. (dodając co jakiś czas parę kropli wyciągu z grejpfruta), a czasem tylko przelewam podłoże miękką wodą.
Nawożę b. ostrożnie, co drugie lub co trzecie podlewanie. Stanowisko ma na oknie północno - wschodnim.
Taki właśnie ma cykl rozwoju - najpierw kwitną kwiaty, a przyrościk powolutku sobie rośnie, by 'rozwinąć skrzydła' po przekwitnięciu kwiatów.

Pytasz też o moją 'Schillerianę'. Jak widzisz na zdjęciu - mizerotka z niej. Na 3 liście, dwa starzeją się, a najmłodszy jest w porządku. Rosną też nowe korzonki.
Jednak w całości nie wygląda na okaz zdrowia. Mam do nich słabość
Cdn.
Skończę o Promenei. Otóż b. ważne jest to, w jakim jest posadzona podłożu.
Najlepiej sprawdziła się dosyć gruba kora z niewielkimi przestrzeniami powietrznymi wewnątrz. Dodałam też kilka małych kępek sphagnum,
a na dnie doniczki warstwa drenażu (u mnie styropian).
Podłoże musi mieć zdolność szybkiego przesychania, aby roślinę można było częściej nawadniać.
Ja czasem moczę ją ok. 15 min. (dodając co jakiś czas parę kropli wyciągu z grejpfruta), a czasem tylko przelewam podłoże miękką wodą.
Nawożę b. ostrożnie, co drugie lub co trzecie podlewanie. Stanowisko ma na oknie północno - wschodnim.
Agnieszko, przekopiowałam spostrzeżenie dotyczące Lycaste aromatica z poprzedniego postu. Dziś już mogę pokazać fotkę rośliny z liśćmi.Agita pisze:Asiu Gratuluję kolejnego kwitnienia na lycaste a., mi wydaje się trudnym storczykiem, ten brak liści jakoś mnie przeraża, więc tym bardziej jestem pod wrażeniem kwiatków...
P.S. A czemu nowa schilleriana, czy z poprzednią coś się stało (nie kojarzę, ale może mi się już wszystko miesza- taki tu ogrom informacji)..?
Taki właśnie ma cykl rozwoju - najpierw kwitną kwiaty, a przyrościk powolutku sobie rośnie, by 'rozwinąć skrzydła' po przekwitnięciu kwiatów.

Pytasz też o moją 'Schillerianę'. Jak widzisz na zdjęciu - mizerotka z niej. Na 3 liście, dwa starzeją się, a najmłodszy jest w porządku. Rosną też nowe korzonki.
Jednak w całości nie wygląda na okaz zdrowia. Mam do nich słabość
Cdn.
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Dzięki, Asiu, wszystko jasne ;) [Nie jest jeszcze tak źle z moją pamięcią, uff!]
Rzeczywiście, trochę bida z niej, ale może się jeszcze weźmie w garść (tfu, raczej w liść?
)- trzymam kciuki!
Lycaste z liśćmi jak nie lycaste, od razu mi lepiej ;)
A promenea niesamowita, ależ będzie soczysty widok!
Czekamy..!
Rzeczywiście, trochę bida z niej, ale może się jeszcze weźmie w garść (tfu, raczej w liść?
Lycaste z liśćmi jak nie lycaste, od razu mi lepiej ;)
A promenea niesamowita, ależ będzie soczysty widok!
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Przemku, Madzia wspominała mi, że Twój przyjazd uzależniony był od pracy. Pozostaje czekać na następną WystawęPhragboy pisze:Asiu i znowu zakupy, czyżbyś rozciągała parapetySzkoda że nie dałem rady być na wystawie, no ale do pracy też trzeba chodzić
A co do parapetów, coś tam wywiozłam do pracy, coś dostała Sąsiadka i miejsce się znalazło. W akwarium natomiast mam jeszcze luz.
A dziś również dla Ciebie mam zdjęcia - jak rozwija się ten mini-kawałeczek Brassavoli perinii od Ciebie:

Korzonek wije się jak wąż. Jak widzisz nie zmarnowałam szansy, jest nawet nowy przyrost. Ale kwiatów doczekam...no, może do 80-tki
Średnica doniczki póki co, 6 cm. Może przez lato trochę podrośnie
Teraz dwie z moich hybryd Phalaenopsis. Pokażę dwupędowce, bo w moich kwitnieniach to niezbyt częste zjawisko.
Ten po roku odpoczynku tworzy wszystko naraz: 2 pędy, młody liść i mnóstwo korzonków.

U tego drugiego udało mi się zwalczyć grzyba Cercospore (środkiem Dithane ultra). Jedna z pozostałości po grzybie, to ta pomazana kropka z obwódką
na środkowym liściu. Roślina zaatakowana grzybem miała zastój w rozwoju. Teraz, podobnie jak u poprzedniej hybrydy - rośnie nowy liść, korzenie
i dwa pędy (drugi na razie zaklinowany - widać na zdj. z prawej)
Cdn.
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
I na koniec zdjęcie kolejnej łodyżki kwiatowej na Masdevalii Sunset Jaguar. To moja jedyna roślina na podkładce.
I chociaż rośnie na niej b.ładnie (oprócz pączka pojawiają się też kolejne przyrosty), to po kwitnieniu przesadzę ją do podłoża.
Zdjęcie z prawej, to aktualny stan mojego ukorzenionego liścia katlejki (eksperyment w słoiku z wodą).
Młody listeczek ładnie rośnie. Pojawił się też zaczątek kolejnego, co bardzo mnie cieszy

Lucynko - Zuzulec, dla Ciebie i uroczego Wojtusia
Baaaardzo ucieszył mnie Twój wpis - znak życia. Czekam cierpliwie na maila. A może w międzyczasie sama do Ciebie napiszę
Zaglądaj do nas (nie tylko do mnie). Na pewno się uśmiechniesz
I chociaż rośnie na niej b.ładnie (oprócz pączka pojawiają się też kolejne przyrosty), to po kwitnieniu przesadzę ją do podłoża.
Zdjęcie z prawej, to aktualny stan mojego ukorzenionego liścia katlejki (eksperyment w słoiku z wodą).
Młody listeczek ładnie rośnie. Pojawił się też zaczątek kolejnego, co bardzo mnie cieszy

Lucynko - Zuzulec, dla Ciebie i uroczego Wojtusia
Baaaardzo ucieszył mnie Twój wpis - znak życia. Czekam cierpliwie na maila. A może w międzyczasie sama do Ciebie napiszę
Zaglądaj do nas (nie tylko do mnie). Na pewno się uśmiechniesz
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- -ewelina-
- 500p

- Posty: 677
- Od: 14 sie 2007, o 23:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Rozszyfrowałaś ją Asiu, jak nic!Art pisze:
Czuję, że moja Promenea (z dwoma pędami i trzema kwiatami) ze wstydu się zarumieni
Pozdrawiam,
Ewelina
- Mamba
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1378
- Od: 25 cze 2008, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Ładnie!!! Cóż za skromnośćArt pisze:
Oto zdjęcie pączków Promenei.
Tak jest naookoło. Jak rozkwitnie, będzie ładne
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Pozdrawiam Julita
Moje Storczyki
Moje Storczyki
- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1659
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Asiu,opis w Twoim stylu, 
A Promenea!,podpisuję się pod Mambą.
Skoro nawet Ewelinkę zawstydziłaś!!!...
A Promenea!,podpisuję się pod Mambą.
Skoro nawet Ewelinkę zawstydziłaś!!!...
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Henryku, to NIE Ewelinkę zawstydziłam, tylko - jak napisała - Jej Promeneę
Moja na początku uprawy tak mi działała na nerwy (że nie wiem o co jej chodzi???), że chciałam się jej pozbyć.
Może się wystraszyła (ha,ha - podobnie jak moja hoja, która już została obiecana Cioci i wtedy po 9 latach bezkwiatowych zechciała nagle zakwitnąć
)
Tak więc różne są sposoby na kwitnienie, a ja tam o jakichś warunkach uprawy piszę...
Ewelino, Mambo, Julitko, Henryku - dziękuję
Moja na początku uprawy tak mi działała na nerwy (że nie wiem o co jej chodzi???), że chciałam się jej pozbyć.
Może się wystraszyła (ha,ha - podobnie jak moja hoja, która już została obiecana Cioci i wtedy po 9 latach bezkwiatowych zechciała nagle zakwitnąć
Tak więc różne są sposoby na kwitnienie, a ja tam o jakichś warunkach uprawy piszę...
Ewelino, Mambo, Julitko, Henryku - dziękuję
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III



