
myślę że do Alchymista Was przekonałam

i dobrze bo warto ją mieć w ogrodzie a na pewno u każdego znajdzie się taki kącik gdzie można ją wcisnąć,nacieszyć oczy jej kwitnieniem, a później podziwiać jak wypuszcza dłuuugaśne badyle i czekać z bijącym sercem na kolejne jeszcze bardziej obfite kwitnienie
Dorotko ,Aniu dziękuję w imieniu Alchymista
Ewunia to doskonała róża do zadań specjalnych

ale mam jeszcze pewien pomysł ,to za chwilkę
Heniu zapraszam częściej i nie tylko na chwilkę
Daysy taka śliczna to jest tylko Alchymist

i wierz mi że jak ci zakwitnie tak jak moja w zeszłym roku nie pożałujesz mimo że kwitnie tylko raz
ale,ale.....dzisiaj zapraszam Was na lampkę czerwonego winka i różę....Martha
Martha to burbonka przywieziona z Norwegii ,duża róża pnąca dorasta do 2,5m u mnie posadzona w 2013 roku z gołym korzeniem bardzo szybko osiągnęła słuszne rozmiary i dziś ma ok 2metrów wysokości i ze 2,5 szerokości.To róża do zadań specjalnych ,czyli szybkiego efektu ,kiedy coś chcemy zasłonić ,lub ozdobić Martha sprawdzi się w 100% a do tego ma w nosie całe pozostałe towarzystwo,wypuszcza i rozkłada te swoje czerwono ubarwione gałązki z niewielkimi matowymi liśćmi a na każdym wierzchołku pąk kwiatowy.Kwiaty może nie są zbyt duże ,ale urokliwe ,trochę podobne do goździków w delikatnym kolorze różu ,pięknie pachnące i jest ich całe mnóstwo

powtarza skromniej.Nie boi się deszczu ,lubi słońce,nie lubią ją mszyce nie choruje na plamistość i nie miała mączniaka,ogólnie zdrowa,ja jej nie okrywam czasem kopczykuję jak sypię innym to i jej się dostaje.Uwielbiam ją za wszystko to kolejna róża która mogłaby nauczyć inne marudy jak trzeba rosnąć i kwitnąć

i nie żebym była tendencyjna ze względu na jej nazwę hi,hi,hi ona jest na prawdę warta posiadania
to mała Martusia z maja 2014
a to już lato 2015
i ona w widoku ogólnym na samym środku w głębi ,widać na tym zdjęciu jak obfite jest jej kwitnienie ,po obu jej bokach jest Mme Isaac Pereire
tak to prawda kupiłam ją ze względu na nazwę i posadziłam w centralnym miejscu ogrodu....nie żałuję nawet gdyby nazywała się inaczej kupiłabym ją ponownie
