JESTEM NOWA NA FORUM. POSIADAM SIEDEM STORCZUKÓW Z TYM ZE 6 BYŁO KUPIONYCH Z PRZECENY,BYŁY BARDZO MARNIUTKIE. DWA Z NICH MAJA KWIATY. TROSZKE MNIE MARTWI TO ŻE KWIATKI SIE DZIWNIE ZWIJAJA I USYCHAJĄ. NIE WIEM JAKA MOZE być PRZYCZYNA. MOŻE KTOS BEDZIE WIEDZIAŁ
POZDRAWIAM. OTO MOJE CUDA
 
 
A TO PREZENT OD MĘŻA
 
 
Proszę nie pisać dużymi literami, lecz zwykłą czcionką/wanda











 Na dodatek wiem, że przepłacam, bo ostatnio kwitnące kupowałam po 20 zł, natomiast panie z kwiaciarni winszują sobie po 15 za przekwitnięte. Ale co tam. Najważniejsze, że nie lądują na śmietniku, a na moich parapetach.
 Na dodatek wiem, że przepłacam, bo ostatnio kwitnące kupowałam po 20 zł, natomiast panie z kwiaciarni winszują sobie po 15 za przekwitnięte. Ale co tam. Najważniejsze, że nie lądują na śmietniku, a na moich parapetach. 

 Ja rowniez mialam takiego ze zwinietymi ale w przeciwna strone i wogole wygladem troche odbiegal od pozostalych, ale kwitl 7 m-cy i nic mu w sumie nie bylo
 Ja rowniez mialam takiego ze zwinietymi ale w przeciwna strone i wogole wygladem troche odbiegal od pozostalych, ale kwitl 7 m-cy i nic mu w sumie nie bylo  
   
 



 
 
		
