Grzyby identyfikacja

[L_Morel]

Wiedza znikąd się nie weźmie ;) Dzięki za pomoc!

[mystra]

Witam serdecznie, może jest tu osoba, która się zna i potrafi zidentyfikować co to jest, chodzi mi tylko o nazwy
Pozdrawiam i dziękuję!

[anida]

Te na drugim zdjęciu to prawdopodobnie babie uszy, ale 100% pewności nie mam.

[nibyalicja]

Pierwsza fotka wnosi mało informacji , nie widać całego kapelusza , jego barwy ,kształtu i faktury,zatem nie napiszę co to jest .
Na drugiej fotce jest najprawdopodobniej jakaś koralówka zwana też gałęziakiem,to grzyb niejadalny,może powodować bóle brzucha.

[mariuszz1982]

Mój szwagier zbiera takie same jak na drugim zdjęciu - mówi na nie "kozibrody" - ale ja bym się nie odważył nigdy tego zjeść... On jakoś żyje, więc chyba nie są mocno szkodliwe?

[wrzos221]

Lepiej nie ryzykuj. Nie wyglądają zachęcająco te grzyby ;)

[Bazyla]

Na drugim zdjęciu wygląda jak świecznica rozgałęziona - niejadalna, ale na 100% nie jest to tzw. kozibroda, czyli siedzuń - jadalny.

[-Iwona-]

Kochani, jakie to grzyby? Wiem, że nie do jedzenia, ale chyba nie powinny rosnąć w ogrodzie.

[kaLo]

Opieńka rośnie wszędzie, nie tylko w lesie. Jeżeli wyrosła w ogrodzie to masz kłopot bo atakuje żywe drzewa. Wszystkie, owocowe i ozdobne.

[-Iwona-]

Wielkie dzięki, (nie znam się na grzybach blaszkowych,) widziałam je dziś na gruszce i na ziemi.
Co mogę teraz zrobić(poza wywaleniem), aby zminimalizować szkody?

[kaLo]

Nie mam pojęcia. Owocnik to tylko taki "jesienny kwiatek" , który wyrasta z grzybni żyjącej w ziemi. Największym i najstarszym organizmem żyjącym aktualnie na Ziemi jest właśnie opieńka. Zajmuje powierzchnię ponad 850 ha a jej wiek jest szacowany na 8 tys. lat. Mieszka sobie w Ameryce.

[-Iwona-]

Wywaliłam te "kwiatki", poczytam co się z tym robi, aby nie rosły, może coś znajdę. Dzięki.

[derick458]

Witam serdecznie, może jest tu osoba,
która się zna i potrafi zidentyfikować co to jest, chodzi mi tylko o nazwy
Pozdrawiam i dziękuję!

Wygląda na goździniec żółty kolor niekoniecznie musi być mocno-żólty bo jest uzależniony od środowiska w którym występuje