Oczar czerwony , żółty. Porady,prezentacje
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Oczar czerwony , żółty. Porady,prezentacje
Zodnie z info ze szkółki vdberg (a oni zawsze mają rzetelne i szczegółowe opisy drzew i krzewów) na czerwono przebarwiają się Arnold Promise, Jelena i Diane, przy czym Diane ma najbardziej intensywny odcień czerwieni, a dwa pozostałe mogą mieć kolor żółty i pomarańczowy z dodatkiem czerwieni. Zależy to pewnie od ilości świała słonecznego. Orange Beauty przebarwia się na żółto-pomarańczowo. Podobnie jak Rubin.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2133
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Oczar czerwony , żółty. Porady,prezentacje
A propos. Kupiłam na jesieni w Casto... "Jelenę". Była przecena, bodajże z 70 do 30 zł. Nie przecenoiny był Arnold Promise (70 zł). No i zaczął kwitnąc mi: kupiony "okazyjnie" Arnold Promise
Swoją drogą, zaczynają Diane i Fauerzauber
Swoją drogą, zaczynają Diane i Fauerzauber
Pozdrawiam Lucyna
Re: Oczar czerwony , żółty. Porady,prezentacje
Dzięki , kupiłam Jelenę, Diane i Arnolda
Pozdrawiam. Ewa
- kubus2015
- 200p
- Posty: 411
- Od: 26 sty 2009, o 00:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnie Mazowsze
Re: Oczar czerwony , żółty. Porady,prezentacje
Mam dylemat z moim oczarem, posadzonym przeszło 20 lat temu w obecnym ogrodzie - jeden z pierwszych moich krzewów, ale z czasów gdy miałem jeszcze nikłą wiedzę ogrodniczą. Co ciekawe, nigdy dotychczas nie zakwitł - posądzam o to źle dobrane stanowisko (pod południowo-zachodnią ścianą budynku, na przepuszczalnej, zbyt zasadowej glebie, w pobliżu duży lilak). Przymierzałem się żeby przesadzić go w lepsze miejsce (więcej cienia, trochę chłodniej i wilgotnej) ale jakieś dwa lata temu przyspieszył że wzrostem - obecnie gałązki sięgają 2m. Może dotarł korzeniami do warstwy wodonośnej.
I stąd dylemat - przesadzać go skoro nadal nie kwitnie i ma kiepskie stanowisko, czy jednak zostawić skoro w końcu nabrał tempa i może w końcu zawiąże pąki? Podobno oczar kiepsko znosi przesadzanie stąd ciekaw jestem waszych doświadczeń.
I stąd dylemat - przesadzać go skoro nadal nie kwitnie i ma kiepskie stanowisko, czy jednak zostawić skoro w końcu nabrał tempa i może w końcu zawiąże pąki? Podobno oczar kiepsko znosi przesadzanie stąd ciekaw jestem waszych doświadczeń.
Kuba
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2133
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Oczar czerwony , żółty. Porady,prezentacje
Na Twoim oczarze nie widać pąków kwiatowych. Oczar jest dość kapryśny i jeśli po tylu latach ruszył, ja bym go zostawiła jeszcze na 2 lata w tym miejscu gdzie jest. Jeśli przez ten czas nie zacznie kwitnąć, to Przesadź. Już gorzej nie będzie .
Pozdrawiam Lucyna
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2133
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Oczar czerwony , żółty. Porady,prezentacje
Tak stary oczar źle zniesie przesadzanie. Myślę, że lepiej zrobić odkład (jeśli są odpowiednie pędy, które można obsypać ziemią). Ukorzenianie trwa długo. Po dwóch latach można odciąć ukorzeniony pęd.