Wiejski ogród po sezonie cz. 33
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42120
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
No nie jak Lisica do mnie zawitała to muszę od razu odpowiedzieć
Piszesz człowiek orkiestra? ale na szczęście jestem jednej orkiestrze wierna i dzięki temu daję radę. My tu na FO w większości tak gramy, nie bywasz na wyspie takich jak ja jest wiele! nie czuję się jakaś oryginalna
Bob Dylan cóż nie będę się rozwodzić, bo nie znam angielskiego na tyle żeby docenić jego teksty, a ktoś mądry napisał że wszyscy Ci którzy się dziwią to tekstów nie znają, znają tylko barda. To tak jak Anglik oceniałby naszego ...nie nawet nie Karczmarskiego, bo on śpiewał wiele cudzych tekstów ale nie wiem czy znasz, kiedyś słuchałam takiego Kołakowskiego może Gintrowskiego, ale to nie ta półka No rozpisałam się widzisz wszystko przez to, że dawno Cię nie było
Kasiu lenistwo u ogrodników nie jest wskazane, trzeba utrzymać tempo Tak narcyzowe pole powinnam mieć w awatarku ale nie nie lubię jednostajności
Piszesz człowiek orkiestra? ale na szczęście jestem jednej orkiestrze wierna i dzięki temu daję radę. My tu na FO w większości tak gramy, nie bywasz na wyspie takich jak ja jest wiele! nie czuję się jakaś oryginalna
Bob Dylan cóż nie będę się rozwodzić, bo nie znam angielskiego na tyle żeby docenić jego teksty, a ktoś mądry napisał że wszyscy Ci którzy się dziwią to tekstów nie znają, znają tylko barda. To tak jak Anglik oceniałby naszego ...nie nawet nie Karczmarskiego, bo on śpiewał wiele cudzych tekstów ale nie wiem czy znasz, kiedyś słuchałam takiego Kołakowskiego może Gintrowskiego, ale to nie ta półka No rozpisałam się widzisz wszystko przez to, że dawno Cię nie było
Kasiu lenistwo u ogrodników nie jest wskazane, trzeba utrzymać tempo Tak narcyzowe pole powinnam mieć w awatarku ale nie nie lubię jednostajności
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1430
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Marysiu, nie znam tych polskich artystów, uwielbiam Dylana, ale najbardziej zdumiało mnie to, że szacowne (i chyba nieco zmurszałe) grono Komisji Noblowskiej uznało twórcę nie niszowego, o którym nikt do momentu nagrody nie słyszał, tylko kogoś z kręgu sztuki popularnej, żeby nie powiedzieć masowej. To największa demokratyzacja Nobla w literaturze, jaką znam
Nie czujesz się wyjątkowa, ale jesteś! Inaczej nie byłabyś tu INSTYTUCJĄ
P.S. Czy w awatarku masz jakiś nowy jesienny kapelusz?
Nie czujesz się wyjątkowa, ale jesteś! Inaczej nie byłabyś tu INSTYTUCJĄ
P.S. Czy w awatarku masz jakiś nowy jesienny kapelusz?
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42120
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Lisico no to czekamy na wręczenie, bo na razie coś nie wychodzi Cóż Noble bywają dyskusyjne jak wszystkie nagrody. To trudne przyznać komuś takie wyróżnienie, nie uważasz?
Zawstydzasz mnie
Kapelusz to mój stary kapelusz kiedy jeszcze byłam damą więc czekam jak nabierze patyny i będzie wyglądał jak kapelusz starego kowboja...trochę brudny, trochę tłusty a na razie świetnie spisuje się podczas padającego deszczu
Zawstydzasz mnie
Kapelusz to mój stary kapelusz kiedy jeszcze byłam damą więc czekam jak nabierze patyny i będzie wyglądał jak kapelusz starego kowboja...trochę brudny, trochę tłusty a na razie świetnie spisuje się podczas padającego deszczu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2807
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Najlepiej nocą tu zajrzeć , jest cisza i można spokojnie nie potrącając nikogo przejść przez cały ogród..
Słyszę tykanie zegara i ciemność za oknem a okna zaklejone folią co sprawia mi wielką radość
Nareszcie ocieplają mam blok, tyle lat czekania i będzie cieplej, zwykła przyziemna rzecz a tak cieszy
Słyszę tykanie zegara i ciemność za oknem a okna zaklejone folią co sprawia mi wielką radość
Nareszcie ocieplają mam blok, tyle lat czekania i będzie cieplej, zwykła przyziemna rzecz a tak cieszy
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Rankiem też tu dosyć cicho, pewnie Marysia robi swój rutynowy kurs do pierzastych i poluje na słoneczko.
Co do terminu ocieplania, to nie wiem,co będzie lepsze, u mnie mają ocieplać na wiosnę, nie wiem, czy życzyć sobie, by przyszła ona jak najpóźniej, bym mogła wyprodukować rozsady, czy już teraz zamieścić ogłoszenie ;
" parapety wynajmę".
Czy próbował ktoś wysiewać heliotropki z zebranych nasion, trzeba je stratyfikować?
Pozdrawiam Irena
Co do terminu ocieplania, to nie wiem,co będzie lepsze, u mnie mają ocieplać na wiosnę, nie wiem, czy życzyć sobie, by przyszła ona jak najpóźniej, bym mogła wyprodukować rozsady, czy już teraz zamieścić ogłoszenie ;
" parapety wynajmę".
Czy próbował ktoś wysiewać heliotropki z zebranych nasion, trzeba je stratyfikować?
Pozdrawiam Irena
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2258
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Moment nieobecności i wątek odleciał
Marysiu wspominki lata , cudne podsumowanie, właściwie patrząc do tyłu nie był najgorszy, nawet pogodowo, roślinki rosły , kwitły i owocowały deszcz padał tylko zal ze już koniec sezonu.
No ,ze kurek będzie więcej to się spodziewałam skoro zal aby w garnku skończyły.
Muszę coś zaplanować aby szaliczek zobaczyć na żywo, może w przyszłym roku
Marysiu wspominki lata , cudne podsumowanie, właściwie patrząc do tyłu nie był najgorszy, nawet pogodowo, roślinki rosły , kwitły i owocowały deszcz padał tylko zal ze już koniec sezonu.
No ,ze kurek będzie więcej to się spodziewałam skoro zal aby w garnku skończyły.
Muszę coś zaplanować aby szaliczek zobaczyć na żywo, może w przyszłym roku
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42120
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Witam w nowym dniu!
Martusiu pod orzechem trochę wilgotno i chłodno, ale jest to miejsce najprzyjemniejsze w czasie upałów. Dziękuję Ci że jesteś
Irenko rzeczywiście rano jest spokojniej, bo wieczór zawsze jest ruchliwy na FO O to bardzo długo czekałaś, ja miałam krakowski blok ocieplany chyba 20 lat temu, no może ciut mniej Jak widziałam to już parę lat temu był drugi raz malowany. Po ociepleniu korzyścią było wyłączenie grzejników prawie w całym domu, bo tak było cieplej i za tym szły spore oszczędności finansowe Czego i Tobie życzę, bo będą środki na inne przyjemności
Irenko o rany Ty bez rozsad nie wyobrażam sobie Niech ocieplają od maja
Heliotropy z nasion od Lucynki siałyśmy rok temu i nic nam nie wyszło, Lucyna posiała jeszcze raz (chyba swoje nasiona) i wtedy wykiełkowały. Może tu zajrzy to opisze jak to było. Kiedyś wysiewałam kupowane według https://zojeczka.wordpress.com/2011/08/ ... ruwianski/ .
Tak Irenko kurs wykonany, ale słońca nie ma i o tyle krócej byłam w ogrodzie
Julciu taki wymóg trzeba co jakiś czas zmienić ścieżkę
Lato było przyjazne, ale wiosna jakoś nie chciała przyjść. Masz rację nie ma co narzekać. Pewnie z pierzastymi jest jak z ogrodem ma być jedna dwie grządki, a kończy się na tym że nie ma gdzie nawet trawki wetknąć
Planuj Julciu, bo będzie mi bardzo miło gościć Cię i zapewniam Cię że atrakcji jest sporo i potem chce się wracać oczywiście do Krakowa
Na dzień dobry taka historia ptasia
Dobrego dnia!
Martusiu pod orzechem trochę wilgotno i chłodno, ale jest to miejsce najprzyjemniejsze w czasie upałów. Dziękuję Ci że jesteś
Irenko rzeczywiście rano jest spokojniej, bo wieczór zawsze jest ruchliwy na FO O to bardzo długo czekałaś, ja miałam krakowski blok ocieplany chyba 20 lat temu, no może ciut mniej Jak widziałam to już parę lat temu był drugi raz malowany. Po ociepleniu korzyścią było wyłączenie grzejników prawie w całym domu, bo tak było cieplej i za tym szły spore oszczędności finansowe Czego i Tobie życzę, bo będą środki na inne przyjemności
Irenko o rany Ty bez rozsad nie wyobrażam sobie Niech ocieplają od maja
Heliotropy z nasion od Lucynki siałyśmy rok temu i nic nam nie wyszło, Lucyna posiała jeszcze raz (chyba swoje nasiona) i wtedy wykiełkowały. Może tu zajrzy to opisze jak to było. Kiedyś wysiewałam kupowane według https://zojeczka.wordpress.com/2011/08/ ... ruwianski/ .
Tak Irenko kurs wykonany, ale słońca nie ma i o tyle krócej byłam w ogrodzie
Julciu taki wymóg trzeba co jakiś czas zmienić ścieżkę
Lato było przyjazne, ale wiosna jakoś nie chciała przyjść. Masz rację nie ma co narzekać. Pewnie z pierzastymi jest jak z ogrodem ma być jedna dwie grządki, a kończy się na tym że nie ma gdzie nawet trawki wetknąć
Planuj Julciu, bo będzie mi bardzo miło gościć Cię i zapewniam Cię że atrakcji jest sporo i potem chce się wracać oczywiście do Krakowa
Na dzień dobry taka historia ptasia
Dobrego dnia!
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Jaka wspaniała historia ptasia no i co sobie te ptaszęta pomyślały, szczególnie wróbelek kiedy dyskutował do tej żabci, a ona mu na to nic, po prostu nic
Witaj Marysiu w mglisty, zupełnie mglisty poranek
Witaj Marysiu w mglisty, zupełnie mglisty poranek
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Melduję się i ja. Podsumowanie przypomniało nam cały kończący się już sezon ogrodowy. Zdjęcia jak zwykle świetne. 25 kurek, oj to już poważna hodowla, co oznacza mnóstwo pracy. Chyba przed zimą trzeba by zmniejszyć trochę pogłowie:?:
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7834
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Marysiu fajnie uchwyciłaś zachowanie ptaszka
Tobie też zimowy odpoczynek się przyda bo narobiłaś i nadenerwowałaś się bardzo .
Tobie też zimowy odpoczynek się przyda bo narobiłaś i nadenerwowałaś się bardzo .
Pozdrawiam Alicja
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42120
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Witaj Iwonko taki ten wróbelek jakiś inny? nie wiem może młody i piórka ma inne
Na początku wyglądało jakby prosił żaby żeby się odwróciła, bo chce wziąć prysznic A na koniec i sikorka dołączyła do gapiów
Lidziu będzie trudno zmniejszyć pogłowie, ale trzeba będzie tym bardziej że wśród młodzieży (12 szt.) połowa to kogutki . Jeszcze trochę małe, ale już podskakiewicze
Miło mi że zdjęcia Ci się podobają
Alu na pewno organizm odpocznie, ale nie lubię siedzenia w domu. Już teraz wieczory są dłuższe i siedzenia więcej
Jednak co my możemy lubić nie lubić zima przyjdzie i już, a jak będzie śnieg to będzie odśnieżanie
Na początku wyglądało jakby prosił żaby żeby się odwróciła, bo chce wziąć prysznic A na koniec i sikorka dołączyła do gapiów
Lidziu będzie trudno zmniejszyć pogłowie, ale trzeba będzie tym bardziej że wśród młodzieży (12 szt.) połowa to kogutki . Jeszcze trochę małe, ale już podskakiewicze
Miło mi że zdjęcia Ci się podobają
Alu na pewno organizm odpocznie, ale nie lubię siedzenia w domu. Już teraz wieczory są dłuższe i siedzenia więcej
Jednak co my możemy lubić nie lubić zima przyjdzie i już, a jak będzie śnieg to będzie odśnieżanie
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7834
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Marysiu ,a ja może wyciągnę szydełko lub igłę do haftowania .Śnieg mógłby spaść to było fajnie
Pozdrawiam Alicja