Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)
Mnie terracotta również padła. Ogólnie to z moich obserwacji krwawniki się wyradzają nieco. Moje rosną na piachach i mają się w sumie okej. Miałam sporo odmian a w sumie tylko pospolity różowy i Cerise Queen się utrzymały.
Re: Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)
corazonbianco
Uroczo wyglądają twoje krwawniki. Akurat dziś przechodząc przez zachwaszczony pas ziemi "niczyjej" widziałem rosnące tam dziko krwawniki. Zwróciły moją uwagę gdyż poza zwykłymi białymi rosły też kwitnące w pastelowych odcieniach różu i żółci. Jutro zabiorę się za tworzenie krwawnikowej rabatki.
Uroczo wyglądają twoje krwawniki. Akurat dziś przechodząc przez zachwaszczony pas ziemi "niczyjej" widziałem rosnące tam dziko krwawniki. Zwróciły moją uwagę gdyż poza zwykłymi białymi rosły też kwitnące w pastelowych odcieniach różu i żółci. Jutro zabiorę się za tworzenie krwawnikowej rabatki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)
Corazonbianco, przepiękne są Twoje łany krwawników Mnie się też takie marzą. Nasiona kupowałaś w torebce?
Mój terakota w tym roku wyrósł ledwo na 15 cm i ma jedną łodyżkę z kwiatkami - średn. ok. 3 cm.Jestem zawiedziona.
Mój terakota w tym roku wyrósł ledwo na 15 cm i ma jedną łodyżkę z kwiatkami - średn. ok. 3 cm.Jestem zawiedziona.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)
Nasiona kupowałam w torebce. Legutkowa mieszanka kolorów. Wysiałam w czerwcu ubiegłego lata na grządce w warzywniku, na miejsca stałe porozsadzałam jesienią. Pocieszę cię, że mój Terracotta kupiony w maju jako sadzonka też jest taki malutki. Dodatkowo ma dziwny cytrynowy kolor
Znacznie lepiej radzi sobie sadzonka Red Velvet. Urosła duża kępa, którą zdążyłam podzielić na dwie. Niestety wielką wadą kolorowych krwawników jest wyblakły kolor w miarę przekwitania kwiatostanów. Pastelowe odcienie różu przyjmują prawie biały odcień, intensywnie karminowy Red Velvet natomiast bladej, ceglastej czerwieni.
Znacznie lepiej radzi sobie sadzonka Red Velvet. Urosła duża kępa, którą zdążyłam podzielić na dwie. Niestety wielką wadą kolorowych krwawników jest wyblakły kolor w miarę przekwitania kwiatostanów. Pastelowe odcienie różu przyjmują prawie biały odcień, intensywnie karminowy Red Velvet natomiast bladej, ceglastej czerwieni.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)
Pewnie oszczędzają na farbach do nasion
Muszę kupić nasiona i wyhoduję sobie takie kępy jak Twoje .
Muszę kupić nasiona i wyhoduję sobie takie kępy jak Twoje .
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Re: Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)
Dziś powstała moja krwawnikowa rabata, a właściwie jej pierwszy "dziki" fragment. Posadziłem kilkanaście małych sadzonek krwawników wykopanych z pobliskiego ugoru. Jeszcze w tym tygodniu dostanę przesyłkę z zamówionymi krwawnikami ogrodowymi. Wówczas zamieszczę zdjęcia rabaty. Ale nawet teraz te dzikuski nieźle się już prezentują, mam nadzieję, że wszystkie się przyjmą.
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)
Same krwawniki wyglądają dość słabo. Po przekwitnięciu zostają suche badyle z kilkoma listkami zielonymi u dołu. Dosadź coś jeszcze. U mnie rosną z ostróżkami.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)
Kiedy tylko ochłodzi się troszkę, zabiorę się za przesadzanie swoich krwawników. Zostawię między nimi trochę miejsca, żeby wiosną posiać jakieś wyższe jednoroczne. I będę musiała zainstalować jakieś "rusztowania", bo te moje krwawniki strasznie polegują Jakiś mocno różowy wysiał się na podjeździe, w ubitej glinie i między żwirem
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- Agrokasia
- 200p
- Posty: 497
- Od: 14 kwie 2010, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)
Wolę siać krwawniki na słabszej glebie, bo na żyznej osiągają dużą wysokość i pokładają się. Cudowne kwiaty.
- sawczenko
- 200p
- Posty: 236
- Od: 12 lip 2013, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)
O jak ja bym tak chciała. Nie wiem co moim odwaliło, jesienią posadziłam 3 sadzonki 'paprika'. Nie dość, że kwiaty były kompletnie niewybarwione, to do tego na dole był busz olbrzymich liści o długości ponad 30 cmSteasi pisze:Same krwawniki wyglądają dość słabo. Po przekwitnięciu zostają suche badyle z kilkoma listkami zielonymi u dołu. Dosadź coś jeszcze. U mnie rosną z ostróżkami.
- Agrokasia
- 200p
- Posty: 497
- Od: 14 kwie 2010, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)
Dzikie krwawniki też świetnie nadają się do uprawy. W razie czego można łatwo i bez żalu je usunąć.
Re: Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)
Jak wysiewałam nasiona wiosną tego roku to nie było jeszcze tego wątku, a dziś przypadkiem na niego trafiłam. To super, że inni też go uprawiają. Przeszłam się dziś przez ogródek i właśnie krwawnik rzucił mi się w oczy, bo taki zielony. Bardzo jestem ciekawa jak zakwitnie, bo siałam go po raz pierwszy (też z mieszanki Leg.-chciałabym, by mi tak pięknie zakwitł jak Wam). Powiedzcie, czy jesienią lub wiosną przycina się go? czy rośnie sobie bez takich zabiegów?
-
- ---
- Posty: 9
- Od: 18 gru 2016, o 22:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.