Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
- bejsonki84
- 200p
- Posty: 327
- Od: 7 maja 2014, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Cześć, bardzo się cieszę, że już wróciłaś . Teraz tylko czekać na te Twoje wielkie pąki .
U mnie jako pierwsza rozkwitła Parky . Ależ emocje . Wczoraj zrobiłam już drugi oprysk Topsinem, bo Biosept nie zatrzymał plamistości.
U mnie jako pierwsza rozkwitła Parky . Ależ emocje . Wczoraj zrobiłam już drugi oprysk Topsinem, bo Biosept nie zatrzymał plamistości.
Pozdrawiam Werka
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7817
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Fajnie że jesteś z zapowiedzią różanego spektaklu Nie mogę się doczekać Moje róże też opóźnione.
Eden Rose też bardzo mocno cięłam. I też różnie bywa z uczuciami do nich, a mam trzy krzewy obok siebie Tylko w jednym roku była magia.
Eden Rose też bardzo mocno cięłam. I też różnie bywa z uczuciami do nich, a mam trzy krzewy obok siebie Tylko w jednym roku była magia.
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko! Fajnie, ze wróciłaś. Oczywiście bardzo mi pomogłaś, opinie posiadaczy są najcenniejsze Dzięki Tobie wiem już na pewno, że dwa wielkie chłopaki idące na tył to Geoff i James (a co do tego drugiego się wahałam - tak więc jeden problem z głowy ). The Alnwick i Gartentraume, Eglantyne i Wedgwood na boczki, w nogi Boscobel i coś jeszcze z pozostałych (może właśnie Clara's Choice - po zasięgnięciu opinii u jakiegoś zadowolonego właściciela?). Bardzo dziękuję za Twoje opinie
Ja mam parę róż wsadzonych w duże donice na stałe - trochę się martwię jak przezimują, ale zobaczymy...
Pisałaś w jakiejś z odpowiedzi, ze chyba na jednej rabacie masz jednak za gęsto posadzone Austinki. I ja też się zastanawiam nad moją jesienną rabatą... Jak się sadzi te kikutki z gołym korzeniem, to miejsca się wydaje masa, a jak teraz się szaleńczo porozpychały, to już tak średnio. I co tu robić? Czy będziesz starała się prowadzić krzaczki tak, żeby sobie jak najmniej przeszkadzały, czy jednak pozostaje tylko przesadzanie? Hmm... niechętnie podchodze do tego drugiego,ale ciasno posadzone róze łatwiej wszystko łapią... Tak więc zobaczę czy rzeczywiście tak mocno na siebie powłażą jak mi sie wydaje, ze może się stać.
I z tego co piszesz, dobrze, że nie rzuciłam sie w wir prewencyjnego opryskiwania, uff...
Pięknie się zapowiadają te Twoje pąki - widać, że jest moc Ogrodnik naładował akumulatory, róże w blokach startowych, teraz to się będzie działo
Ja mam parę róż wsadzonych w duże donice na stałe - trochę się martwię jak przezimują, ale zobaczymy...
Pisałaś w jakiejś z odpowiedzi, ze chyba na jednej rabacie masz jednak za gęsto posadzone Austinki. I ja też się zastanawiam nad moją jesienną rabatą... Jak się sadzi te kikutki z gołym korzeniem, to miejsca się wydaje masa, a jak teraz się szaleńczo porozpychały, to już tak średnio. I co tu robić? Czy będziesz starała się prowadzić krzaczki tak, żeby sobie jak najmniej przeszkadzały, czy jednak pozostaje tylko przesadzanie? Hmm... niechętnie podchodze do tego drugiego,ale ciasno posadzone róze łatwiej wszystko łapią... Tak więc zobaczę czy rzeczywiście tak mocno na siebie powłażą jak mi sie wydaje, ze może się stać.
I z tego co piszesz, dobrze, że nie rzuciłam sie w wir prewencyjnego opryskiwania, uff...
Pięknie się zapowiadają te Twoje pąki - widać, że jest moc Ogrodnik naładował akumulatory, róże w blokach startowych, teraz to się będzie działo
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Witaj Dorotko . Świetnie, że wróciłaś z naładowanymi akumulatorami . Na pewno było sympatycznie i jesteś opalona jak brzoskwinka . Tydzień dla roślin w maju to bardzo dużo. Rosną jak szalone, głównie chwasty . W tym roku to i u mnie zmasowany atak szkodnika . Po raz pierwszy miałam na różach skoczka. Już się go pozbyłam ale pojawiły się nowe kolonie mszyc . Strasznie u mnie wieje więc oprysk póki co odpada. Nie przejmuj się ciągłym brakiem czasu , taka pora . Stoliczek kiedyś pomalujesz , " są rzeczy ważne i ważniejsze " . Najwidoczniej stoliczek to rzecz drugoplanowa i musi poczekać na swój moment . Bardzo podoba mi się to pierwsze zdjęcie ze smagliczką . Widzę, że Twoje róże gotowe na pokaz , jeszcze momencik i będzie spektakl . Rzeczywiście wycinane tysięcy kwiatów może być męczące no i w dodatku czasochłonne. Ja też ubolewam, że czerwiec nie trwa dłużej . Pozdrawiam .
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Cześć wiedziałam, że ogrodu nie poznasz najważniejsze, że róże tak pięknie przyrosły i te pąki
Darcy Bussell ma ładne kwiaty, nawet kolor jest całkiem fajny.
Róże posadzone w doniczkach mają dużo cieplej w korzonki i to jest cała tajemnica szybkiego ukorzeniania się.
A, wiadomo jak się dobrze krzaczek ukorzeni, to i ładnie przybiera nad ziemią
Jak radzi sobie Bathsheba? moja podmarzła w maju, ale już ponownie się ogarnęła i rośnie. Pąków nie wiedzę.
Widzę natomiast sporo na Carolyn Knight, jestem ciekawa jak sobie poradzi.
Darcy Bussell ma ładne kwiaty, nawet kolor jest całkiem fajny.
Róże posadzone w doniczkach mają dużo cieplej w korzonki i to jest cała tajemnica szybkiego ukorzeniania się.
A, wiadomo jak się dobrze krzaczek ukorzeni, to i ładnie przybiera nad ziemią
Jak radzi sobie Bathsheba? moja podmarzła w maju, ale już ponownie się ogarnęła i rośnie. Pąków nie wiedzę.
Widzę natomiast sporo na Carolyn Knight, jestem ciekawa jak sobie poradzi.
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko, fajnie, że wróciłaś Spektakl różany u Ciebie lada chwila się rozpocznie, czego Ci pozytywnie zazdroszczę U mnie na razie bida Najgorzej wyglądają pnące Sympathie i Florentina, które mają może po 30 cm wysokości Tym samym płot z siatki, który zasłaniały, daje się oglądać w pełnej krasie. Do rozważenia pozostaje czy nie zastąpić tych róż innymi, bardziej odpornymi Chociaż jak pomyślę, że miałabym je wykopywać... Sympahie rośnie u mnie już chyba z 10 lat, to i korzenie ma już pewnie do sąsiada
No, ba, pewnie, ale nie wszystkie Najgorsze są te małe, co to niby nic, prawie tego nie widać, a boli jak pieron Wczoraj kolec Jasminy rozorał mi... ucho Serio, skapowałam się jak krew zaczęła walić na bluzkę...A przecież kolce także potrafią być piękne, prawda?
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko, super że odpoczęłaś, może i ciut krótko, ale w takim pięknym otoczeniu
No widzę, że róże u Ciebie w podobnym stadium jak u mnie, czyli jeszcze kilka dni i zacznie się festiwal
No widzę, że róże u Ciebie w podobnym stadium jak u mnie, czyli jeszcze kilka dni i zacznie się festiwal
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko - miło Cię słyszeć, w ojczyźnie teraz zaczyna się piękny czas - czas kwitnienia naszych panienek. Piszesz, że często młode róże wsadzasz do donic. Jak duże są Twoje donice, do których wsadzasz austinki? Wymieniłaś przy wpisie skierowanym do Ani : Boscobel, The Alnwick Rose, Geoff Hamilton, James Galway, Eglantyne, The Wedgwood Rose, Gartentraume. Czy i one mogą pójść do donic? A jeśli tak, to na jak długo? Sezon czy dwa? Czekam na fotorelację greckiej roślinności.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11696
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko na pewno wyjazd Ci pomógł w regeneracji Jedna fotkę z Rodos mogłabyś wkleić
Ty wypoczywałaś, a róże w tym czasie rozwijały się,by po Twoim powrocie Cię oczarować.
Young Lycidas młodziutki u mnie,ale jak patrzę na Twojego to już się cieszę,że się na niego jednak zdecydowałam.
Pozdrawiam
Ty wypoczywałaś, a róże w tym czasie rozwijały się,by po Twoim powrocie Cię oczarować.
Young Lycidas młodziutki u mnie,ale jak patrzę na Twojego to już się cieszę,że się na niego jednak zdecydowałam.
Pozdrawiam
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko wypoczęłaś sobie po takich pechowych przeżyciach to i roślinki zadowolone ,że przez chwilkę mogły od Ciebie odpocząć Jednak przywitały Cię zapączkowanymi krzewami to cieszy teraz czekamy na ich spektakl .U mnie juz prawie przekwita cudna Maigold, a zabiera się do kwitnienia LO i Alpenfee, a Doktorek juz pokazuje całe swoje piękno i czaruje zapachem Jestem ciekawa kwiatu tych nowych róż szczególnie Gardenki i pachnącego JPII jednak on trochę chimeryczny jak na razie
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3255
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Witaj Dorotko. Napakowane pączki to radość dla oka,zwłaszcza mroźnego początku sezonu.U mnie tez kilka sztuk odpadło. Herzogin Christiana był to dla mnie numer jeden , ale "kłaniające" się kwiaty po deszczu tez nie są w moim guście
Zazdraszczam zdolności manualnych
Zazdraszczam zdolności manualnych
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko coś jest z tymi kolcami- ostatnio teściowa mojej siostry z obrzydzeniem w głosie zapytała mnie- "Naprawdę masz w ogrodzie róże?! Z kolcami?!" i łaskawie dodała, że może by i jakąś posadziła, ale bezkolcową.
Dla mnie jakoś nigdy nie był to aspekt, który warunkowałby to, czy mam te rośliny w swoim ogrodzie czy nie.
Dla mnie jakoś nigdy nie był to aspekt, który warunkowałby to, czy mam te rośliny w swoim ogrodzie czy nie.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko ,pięknie kwitną rododendrony , no i jedyna azalia . Twoje róże w świetnej kondycji , moje w takiej sobie i jeżeli się nie poprawią to pożegnam co poniektóre panienki . Odnoszę wrażenie że najwięcej zależy od jakości sadzonki , a z tym niestety bywa różnie .Pozdrawiam