Zielonych Historii cz. 3

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Karoloukh
50p
50p
Posty: 59
Od: 3 sty 2017, o 22:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Cieszę się, że wróciłaś, Ewo, do świata żywych. Skorzystam zatem ze sposobności i spytam, czym profilaktycznie podlewasz krotony, że nie ima się ich przędziorek. Kiedyś o tym wspomniałaś, ale nie pamiętam, czy podałaś nazwę preparatu. U mnie właśnie coś spaceruje wieczorami po doniczkach, choć na razie, odpukać, nie niszczy roślin. Nie wszystkie jednak mogę zraszać (sukulenty, begonie i pelargonie), więc opryski liści nie wszędzie zdadzą egzamin. Co radzisz jako doświadczona hodowczyni?
Życie na zielono: viewtopic.php?f=36&t=104217
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Lucy - dziękuję :lol:
Ja używam nazwy takiej, jaką używa chyba większość - stapeliowate.
Z tą drugą to przyznam, że nigdzie do tej pory się nie spotkałam.

Karoloukh - jestem jak najbardziej żywa, dziękuję za tak miłe powitanie :lol:
Ja mam przyjemność obsługiwać krotony już blisko 4 lata.
I tak jak wcześniej pisałam, nie robiłam do tej pory żadnego oprysku chemią,
bo nie było takiej potrzeby - nie miałam do tej pory żadnego zoo w krotonach.
A co robię - instrukcja poniżej :lol:

nie dopuszczam do przeschnięcia podłoża :!:
poza sezonem podlewam je co 3, góra co 4 dni, a teraz codziennie

regularnie prysznicuję :!:
zimą raz w miesiącu, a poza tym co tydzień, a jak mi się nie chce to co 2
teraz stoją na balkonie, i przy okazji regularnego prysznicowania tillandsii,
krotony również zraszam - przy upałach codziennie, jak jest chłodniej co 2-3 dni

podlewam zapobiegawczo preparatem na robale POLYSECT 005 SL Substralu :!:
!!! ale w dawce mocno rozcieńczonej - około 1/3 albo nawet 1/4 zalecanej !!!
każdy nowy egzemplarz na początku podlewam co 2 tygodnie, a potem wszystkie tylko 1 x na miesiąc

przemywam liście miksturą --> woda + denaturat + płyn do naczyń :!:
każdy nowy egzemplarz od razu tuż po zakupie, a potem wszystkie tak co około miesiąc

I tyle :lol:
I nie miałam do tej pory żadnego robactwa.
Wiem, że co niektórzy (mając jeden lub ze dwa krotony) prysznicują je co tydzień,
i ponoć to też wystarcza jako działanie zapobiegawcze przeciw przędziorkom.
Ja nie wiem czy to faktycznie wystarcza ...
Bałabym się, że bez dodatkowych, powyższych działań, moją kolekcję (16 sztuk :lol: ) zjedzą robale.
A czemu nie możesz zraszać swoich krotonów ?
Przecież nie musisz po oknie, możesz przenieść je na prysznicowanie do wanny :lol:
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

ewa321 pisze:podlewam zapobiegawczo preparatem na robale POLYSECT 005 SL Substralu :!:
!!! ale w dawce mocno rozcieńczonej - około 1/3 albo nawet 1/4 zalecanej !!!
każdy nowy egzemplarz na początku podlewam co 2 tygodnie, a potem wszystkie tylko 1 x na miesiąc
I robisz to w domu?
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Karoloukh
50p
50p
Posty: 59
Od: 3 sty 2017, o 22:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Ewo, akurat krotonów to ja nie mam, tylko utkwiło mi w głowie, że pisałaś coś o podlewaniu preparatem właśnie w ich kontekście. Sam hoduję natomiast inne rośliny niż Ty. Zarówno takie, które mógłbym spryskać, jak i "niepryskalne". Dlatego też byłem ciekaw, co można wlać do ziemi... :)
Życie na zielono: viewtopic.php?f=36&t=104217
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

U mnie regularne prysznicowanie krotona pomogło na przędziorki. Dzięki temu udało mi się pozbyć przędziorków z krotona zimą, kiedy staram się nie używać chemii (staram się nie używać chemii wewnątrz mieszkania). Po odcięciu najbardziej zainfekowanych części krotona, częste prysznice rzeczywiście zrobiły swoje. Od tego czasu regularnie prysznicuję większość roślin (jeżeli to możliwe).
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Och Ewa, dlaczego nie można mieć wszystkiego? Tak pięknie pokazujesz i opisujesz stapeliowate ;:167 . Oponka świetna.
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Lucy już mnie o to pytałaś - tak, podlewam w domu, do podlewania roślin raczej nie wynoszę :lol:

Karoloukh - do ziemi tak naprawdę można wlać niemal wszystko :;230
Ile ja się już naczytałam różnych rzeczy, czym to ludzie nie podlewają kwiatów ;:219
Ale nie to jest ważne co się wlewa, tylko - ma być skuteczne.

Monika - dobrze, że o tym piszesz, że prysznic działa na przędziorki.
Bo na innym forum czytałam o prysznicowaniu jako o profilaktyce.

Basiu - dziękuję bardzo :lol:
Nawet gdyby było można mieć wszystko, to ja tam nie wiem czy wszystko byś mieć chciała :D
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

ewa321 pisze:Lucy już mnie o to pytałaś - tak, podlewam w domu, do podlewania roślin raczej nie wynoszę :lol:
A to sorki, to chyba ten wiek... dwudziesty pierwszy ;:306
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Kasiula17
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6320
Od: 18 lis 2013, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Sansevieria masz przepiękne powiedz jaką masz ziemię do nich ? przesadzałaś je
Stepeliowata przecudne również u mnie 2 kwitną a 3 młoda ma paczka
Z przędziorkiem toczę walkę cały czas i tez używam prysznica
Ewuś masz przepiękne i zadbane kwiaty czy coś rośnie ci źle że musisz ratować ? ;:306
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Kasiulek - nie jest tak pięknie, jakby się mogło wydawać :lol:
Padł mi (ale to już wcześniej) pH. 'Painted Lady', a pH. 'Lemon Lime' ledwo zipie,
zdrewniała mu łodyga główna (nie wiem czy to dobrze ...) i gubi dolne liście ...
Na to tylko czekałam, bo chciałam się go już wcześniej pozbyć, a teraz mam pretekst :;230


Ale za to ;:138


Beloperone guttata (strzałkowiec grzechotkowy) zaczyna kwitnienie ;:138
Później niż w ubiegłym sezonie, ale w końcu pojawiły się kłoski

Obrazek


Pachystachys lutea - zdobyłam go w tym roku, i to jego pierwsze kwitnienie u mnie ;:138
Kłosek malutki, ale jest, teraz czekam tylko na białe kwiatuszki :lol:

Obrazek


I dla porównania wspólna focia :D

Obrazek
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

No zaskakujesz mnie :D , Twoje serce dla roślin jest bardzo pojemne, wprawdzie łatwo popaśc w niełaskę (patrz pH. 'Lemon Lime'), ale ogólnie duża różnorodność. A myślałam, że Ty już tylko tillandsje i sansevierie..., no dobra, jeszcze krotony :D .
Fajne kłoski mają te rośliny, pasują do siebie.
halinkab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 786
Od: 15 maja 2015, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Przepiękne te kłosy chyba też się na nie skuszę ;:138 Mam nadzieję,że nie są trudne w uprawie :roll:
Awatar użytkownika
Gekoon
500p
500p
Posty: 556
Od: 24 gru 2014, o 23:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Ciekawe kwiaty pokazujesz pachystachys chodzi za mną już od roku jak sie nim zajmujesz?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”