Moje doniczkowce w pokoju północnym

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Mirabilis
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1001
Od: 27 maja 2006, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Białe plamki są cechą odmianową. Taka jego uroda. Nie ma się czym przejmować. :lol:
Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.
michalchrzanow
50p
50p
Posty: 66
Od: 4 sty 2008, o 21:00
Lokalizacja: Chrzanów

Post »

Przemo pisze:Ma strasznie zasoloną ziemię, przenawoziłeś roślinę dlatego nie rośnie i nie kwitnie. Poczytaj tutaj :D
Zgadzam się PRZEMO, rzeczywiście ziemia ma biały nalot. Jednak nigdy ta roślina nie była nawożona, co mnie nieco dziwi skąd taka reakcja. Wcześniej, przed przesadzeniem również ziemia tak wyglądała jak teraz więc jest to z pewnością przyczyna. Spróbuje zastosować tę kąpiel. Zobaczymy po czasie jaki da to efekt.
Dzięki i pozdrawiam ;)

Ps. Co do Kropek to dobrze ze to taka odmiana a nie jakies kolejne nieprzyjemne doświadczenie roślinki :)
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6087
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Post »

Hoje kwitnie na starych kwiatostanach i nie wolno ich usuwać po kwitnieniu -jeśli pędy były ścięte razem i tymi kwiatostanami to może być to przyczyną tego ,że teraz nie kwitnie -jest to hoja carnosa i zapewne kwitła różowo? :roll:
michalchrzanow
50p
50p
Posty: 66
Od: 4 sty 2008, o 21:00
Lokalizacja: Chrzanów

Post »

Tak, kwitła na różowo. Jednak co do tych kwiatostanów, może i były ścięte, jednak jak pisałem wcześniej, roślina nie kwitła już z 5 lat a ja obcinałem ją w tamtym roku. Po za tym niechce wypuszczać w ogóle nowych pędów :(
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6087
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Post »

hoje są z natury kapryśne -nie lubią przestawiania ,przeciągów ,niektórzy nawet mówią ,że nie można ich obracać tyko muszą stać w tej samej pozycji,no i czasami warto o nich zapomnieć na jakiś czas -ja tak robię to znaczy ograniczyć podlewanie pozwolić ,żeby ziemia trochę przeschła ,u mnie kwitnie co roku bez problemów,no i mam jeszcze inne gatunki te mniej znane jak hasselti,którą niedawno udało mi się ukorzenić i już wypuszcza nowe liście :D
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

michalchrzanow pisze:
Przemo pisze:Ma strasznie zasoloną ziemię, przenawoziłeś roślinę dlatego nie rośnie i nie kwitnie. Poczytaj tutaj :D
Zgadzam się PRZEMO, rzeczywiście ziemia ma biały nalot. Jednak nigdy ta roślina nie była nawożona, co mnie nieco dziwi skąd taka reakcja. Wcześniej, przed przesadzeniem również ziemia tak wyglądała jak teraz więc jest to z pewnością przyczyna. Spróbuje zastosować tę kąpiel. Zobaczymy po czasie jaki da to efekt.
Dzięki i pozdrawiam ;)

Ps. Co do Kropek to dobrze ze to taka odmiana a nie jakies kolejne nieprzyjemne doświadczenie roślinki :)
Zasolenie powstaje również od podlewania twardą wodą bogatą w związki wapnia. :D
michalchrzanow
50p
50p
Posty: 66
Od: 4 sty 2008, o 21:00
Lokalizacja: Chrzanów

Post »

no to juz oczywiście bardziej prawdopodobne. Tak więc będę się starał o podlewanie miększą wodą. Czy w tym wypadku powinienem użyć wody czysto destylowanej czy mogę ją powiedzmy zmieszać 1/1 z wodą wodociągową, która jak wskazuje na to osad jest mocno zwapniona??? Zastanawia mnie jednak fakt dlaczego ten problem z białym nalotem nie pojawia się w innych doniczkach....
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

michalchrzanow pisze:no to już oczywiście bardziej prawdopodobne. Tak więc będę się starał o podlewanie miększą wodą. Czy w tym wypadku powinienem użyć wody czysto destylowanej czy mogę ją powiedzmy zmieszać 1/1 z wodą wodociągową, która jak wskazuje na to osad jest mocno zwapniona??? Zastanawia mnie jednak fakt dlaczego ten problem z białym nalotem nie pojawia się w innych doniczkach....
Możesz zmieszać wodę wodociągową(odstaną przynajmniej 48h) z destylkom jak napisałeś a czemu w innych doniczkach tego nie masz sam nie wiem. :D
michalchrzanow
50p
50p
Posty: 66
Od: 4 sty 2008, o 21:00
Lokalizacja: Chrzanów

Post »

To moze inna przyczyna. Przed przesadzaniem wyczytalem ze ziemia dla hoji powinna byc z zawartością piasku. Tak też zrobiłem, do ziemi uniwersalnej dodałem piasku. Może to on wydziela jakieś sole czy coś???
Awatar użytkownika
anczarn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1121
Od: 13 sie 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radzyń Chełmiński
Kontakt:

Post »

Po pierwsze hoje nie lubią przesadzania :!: :!: :!: Najlepiej rosną i kwitną w za ciasnych doniczkach, carnosa nie lubi przycinania :wink: I jak pisała Bożenka najlepiej o niej zapomnieć, a druga sprawa to skąd był piasek jaki uzyłes przy przesadzeniu? Bo ziemia powinna być ogólnie bardzo przepuszczalna, dlatego dodajemy piasek :wink:
michalchrzanow
50p
50p
Posty: 66
Od: 4 sty 2008, o 21:00
Lokalizacja: Chrzanów

Post »

A oto zdjęcia młodych Hoji, tj. Ukorzenionych i już dobrze zaaklimatyzowanych w nowych warunkach roślin powstałych z pędów wcześniej opisywanej hoji. Te sztuki są w takiej samej ziemi jak tamta duża a jednak nie mają problemów z ziemią :( Dziwne to troche ale coś na pewno jest nie tak i jest to na pewno problem o którym pisał PRZEMO... Mam nadzieję że kąpiel wystarczy

Obrazek Obrazek


Poniżej przedstawiam jeszcze jedną roślinkę z mojej skromnej hodowli.
SYNGONIUM
Obrazek Obrazek

Na zdjęciach może sie wydawać że są nieco pożółknięte liście, ale to tylko efekt zdjęcia
michalchrzanow
50p
50p
Posty: 66
Od: 4 sty 2008, o 21:00
Lokalizacja: Chrzanów

Post »

anna czarnota pisze: a druga sprawa to skąd był piasek jaki uzyłes przy przesadzeniu? Bo ziemia powinna być ogólnie bardzo przepuszczalna, dlatego dodajemy piasek :wink:
No piasek to najzwyklejszy piasek do piaskownic :oops: :roll: Ale czy myślisz żeby jednak teraz na wiosne zaryzykować i przesadzić ją jeszcze raz, stosując odpowiednie podłoże??? a następnie "zapomnieć" o niej na jakiś czas??? :)
Awatar użytkownika
anczarn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1121
Od: 13 sie 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radzyń Chełmiński
Kontakt:

Post »

One ogólnie nie lubią przesadzania... ja ja znowu przesadzisz to kilka lat minie zanim zakwitnie, mi się wydaje, że jej doniczka już i tak jest duża w porównaniu do liści...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”