Anturium choroby liści

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Kamyk94
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 7 mar 2018, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Anturium choroby liści

Post »

Dziękuję za odpowiedź. O takiej ziemi przeczytałam na jednej ze stron poświęconej anturium (pierwszy lepszy link w google), że ziemia powinna być przepuszczalna i może być taka jak np. do storczyków. Obecnie moja mieszanka ziemi ogrodowej i do storczyków to stosunek 1:1. Ta ogródkowa wcześniej była odkażana w piekarniku, więc raczej obecność szkodników można wykluczyć. Podlewam zawsze wodą przegotowaną i dodatkowo odstaną kilka dni. Kwiat stoi około 2m od okna, ogólnie pomieszczenie jasne.
Także przesadzając anturium jak stosunkowo ma to wyglądać, ziemia uniwersalna, perlit, podłoże do storczyków 2:2:1 ? I czy liście można zwilżać wacikiem, czy jednak nie? Bo przewertowałam mnóstwo stron internetowych i opinie na ten temat są różne. Liczę na to, że w końcu na tym forum dostanę konkretne wskazówki :)
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Anturium choroby liści

Post »

2 metry to za ciemno dla anthurium. Parapet okna albo w jego pobliżu jeśli nie jest to południowa wystawa. W przypadku południowej trzeba cieniować przed ostrym słońcem.
Mieszanka to ja stosuję stosunek ziemi do perlitu do podłoża storczykowego 3:1:1.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Kamyk94
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 7 mar 2018, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Anturium choroby liści

Post »

Witam. Przesadziłam swoje anturium do nowej ziemi uniwersalnej z ziemią do storczyków i ze styropianem w takich proporcjach jak Pan Norbert mi podpowiedział :) Jednakże nie wiem czy to w ziemi leżał problem. Liście dalej były w słabej kondycji, te najbardziej uszkodzone poobcinałam, zresztą można zobaczyć na zdjęciach poniżej. Jak widać, zostało dosłownie kilka listków... :( Plusem jest, że chyba będą wychodzić nowe kwiatki (albo liście) ? Chodzi mi o te lekko czerwone łodygi. Póki co nie schną. Można również zauważyć sporo pozasychanych brązowych łodyżek, które są już od dłuższego czasu. Anturium nawoziłam już dwa razy, 15kwietnia nawozem dla roślin kwaśnolubnych (Bardzo mało go dałam) a 26kwietnia biohumusem. Kolejnym problemem jest to, że na powierzchni ziemi, jakieś 4 dni po podlewaniu pojawia się pleśń, zgarniam ją za każdym razem. Czy możliwe, że dla anturium jest za wilgotno? Skoro podlewałam (deszczówką) najpierw 15 a później 26 kwietnia, ziemia zdążyła przeschnąć przez ten czas. A może za dużo wody? Wlewam mniej więcej 0,5l (jak wleję mniej to woda nie zostaje odprowadzona na podstawkę doniczki, a przecież powinna, no chyba, że się mylę i powinnam podlewać mniejszą ilością wody? Proszę o jakieś rady, jak mam odratować swoje anturium bo jak tak dalej będzie to nic z niego nie zostanie
Obrazek


Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Anturium choroby liści

Post »

Posadziłaś do normalnej doniczki z odpływem czy osłonki?
Nie nawozi się roślin przez parę tygodni po przesadzeniu, można dać Biohumusu (co dobrze zrobiłaś) w przypadku roślin w słabej kondycji.
Pleśń się pojawia nie tylko wskutek przelania, ale też gdy jest słaba cyrkulacja powietrza, rozumiem że roślina stoi gdzieś na parapecie względnie w pobliżu okna? Jeśli tak to uchyl okno.
Jeśli przestała tracić stare liście, a pojawiają się nowe to dobry znak.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Kamyk94
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 7 mar 2018, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Anturium choroby liści

Post »

Normalna doniczka z odpływem, a na dnie doniczki w celu lepszego odprowadzania wody nasypałam drenażu. Drugi raz anturium przesadzałam 8marca, także wydawało mi się, że jak dam troszkę nawozu 15 kwietnia to i tak już jego stan się nie pogorszy. Okno wychodzi na południe, praktycznie cały dzień jest słońce, dlatego anturium stoi mniej więcej 1,5m od okna poza tym parapet mam za mały za taką ogromną doniczkę. Czyli moje anturium jednak nie ma za dużo wilgoci, a już myślałam, że je przelałam. Być może rzeczywiście jest słaba cyrkulacja powietrza, nie otwierałam okna jak na dworze było 15stopni bo się bałam, że mi je przewieje... :oops: Dobrze, że mamy wiosnę, zamierzam częściej wietrzyć pomieszczenia. Dziękuję za odpowiedź, za jakiś czas dam znać jak się miewa moje anturium.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Anturium choroby liści

Post »

Te najbardziej popularne odmiany anturium to dość wytrzymałe rośliny, powinno dać radę. Teraz jest dobry okres na regenerację.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
tammy
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 24 mar 2015, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Anturium choroby liści

Post »

Witam. Hoduję anturium od lat i nigdy nie miałam z nim problemów. Od paru miesięcy zauważyłam ciemne kropki i brązowe plamy na liściach, które z czasem całkowicie brązowieją i zasychają. Jest również zahamowany wzrost nowych liści i kwiatów. Zmiany te powstały w kilku anturiach znajdujących się w różnych pokojach i zbiegły się ze zmianą odżywki na biohumus do roślin kwitnących. Nie wiem czy to przypadek, ale odstawienie odżywki na pewien czas nic nie dało, jak również odcinanie zbrązowiałych i uschniętych liści. Co można jeszcze zrobić? Czy przesadzenie do nowej ziemi coś da?
Obrazek

Obrazek



Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Anturium choroby liści

Post »

Opcje są dwie.
1. Przelanie wskutek posadzenia do samej ziemi, która zbiła się w jedną bryłę, na ziemi widzę pleśń a to pierwszy krok do załapania jakiejś choroby grzybowej. Powinno się sadzić rośliny doniczkowe do mieszanki ziemi i rozluźniacza. Nie napisałaś nic o częstotliwości podlewania, ale ja u swoich pozwalam żeby delikatnie przeschła wierzchnia wartstwa ziemi.
2. Przenawożenie. W dużym skrócie, jeśli w podłożu masz za dużo soli mineralnych korzenie przestają pobierać pokarm z podłoża, wstrzymują wzrost, mogą więdnąć i w konsekwencji schnąć.

Inna sprawa, że jeśli od lat masz te anturia, to wg mnie i moich obserwacji przy prawidłowej uprawie powinny być o wiele większe.

Dlatego najlepszym rozwiązaniem będzie przesadzenie do nowego podłoża, mieszanki ziemi i rozluźniacza, ja dodaję jeszcze trochę ziemi do paproci i kory do storczyków. Nie nawoź już w tym sezonie. Od wiosny do jesieni co drugie podlewanie nawozem do roślin kwitnących. Biohumus jest dobry, bezpieczny ale to taka brudna woda.
Zapewnij jasne stanowisko w pobliżu okna.
Podlewaj wtedy, kiedy wierzchnia warstwa ziemi delikatnie przeschnie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
tammy
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 24 mar 2015, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Anturium choroby liści

Post »

Dziękuję za odpowiedź. Sądzę, że ten drugi wariant. Pleśni niezauwazylam, tylko przesolenie ziemi. Do tej pory używałam odżywek, które wymagały stosowania co 2 tygodnie. Z kolei biohumus co drugie podlewanie i być może to zaszkodziło anturiom
norbert76 pisze:Inna sprawa, że jeśli od lat masz te anturia, to wg mnie i moich obserwacji przy prawidłowej uprawie powinny być wiele większe.
To anturium ze zdjęć ma ok. 2 lat i ma teraz problem z rozwinięciem trzech liści, tak jakby się zablokowało...
Obrazek
Zwykle gdy pojawiają się młode przyrosty to odrywam je delikatnie, wkładam do wody i gdy korzenie są wystarczająco długie, przesadzam do nowej doniczki. Zwykle po 2-3 sztuki w jednej. Gdy bardziej podrastają, przesadzam do osobnych doniczek. I tak od lat. Zwykle kilkuletnie anturia dolną część mają bezlistną coś jak u storczyków
Awatar użytkownika
anna1946
200p
200p
Posty: 326
Od: 9 wrz 2017, o 08:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Anturium choroby liści

Post »

Jestem chora na nieznana przypadłość . To chyba choroba "od kwiatowa" tak jak od zwierzęca rozwija się u mnie z chwilą zauważenie plamki, kropki, więdnięcia, w moim królestwie domowych kwiatów . Przeglądam codziennie swoje rośliny z uporem maniaka a potem martwię się byle zmianą na liściach czy kwiatach . Zauważyłam na liściu anturium brązowienie na końcu blaszki liściowej . Czy to coś groźnego ? czy to przypadkowe otarcie o inny kwiat . Proszę miłośników tego gatunku o opinię .
Obrazek
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Anturium choroby liści

Post »

Przeglądam codziennie swoje rośliny z uporem maniaka a potem martwię się byle zmianą na liściach czy kwiatach. Czy to coś groźnego ?
Tak, to może być psychoza maniakalno-depresyjna ;:306 .
A tak na poważnie to mogą być uszkodzenia mechaniczne spowodowane przez Ciebie podczas codziennego, jak piszesz, przeglądania . Może też być zbyt mała wilgotność powietrza. U moich anthuriów niemal wszystkie najstarsze liście mają takie końcówki więc może to być również fizjologia.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Anturium choroby liści

Post »

Zbyt suche powietrze.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
anna1946
200p
200p
Posty: 326
Od: 9 wrz 2017, o 08:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Anturium choroby liści

Post »

kaLo - diagnoza trafna .Przeglądam, ale nie dotykam i nie obracam . Może to za niska temperatura w pokoju, popuszczę :D trochę grzejnik . Nic to , będę obserwowała jak się rozwija cała roślina .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”