Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym
No właśnie cóż to za grzybek? Jeża zazdroszczę, u mnie w tym roku jeży nie widać
Kaktusy bardzo w klimacie Twojego ogrodu
Kaktusy bardzo w klimacie Twojego ogrodu
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- 200p
- Posty: 253
- Od: 24 lut 2015, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym
Ależ egzotyka w ogrodzie!
Jestem urzeczona.
Jestem urzeczona.
Pozdrawiam Paulina
- MartisM
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1003
- Od: 14 mar 2016, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Re: Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym
Dorota moje kaktusy to maleństwa i posadziłam je do tego wzdłuż płotu przed moją posesją. Miały zniechęcać koty, które wiosną masowo zaznaczają u mnie teren Nie znam się kompletnie na grzybach, ale te są zapewne trujące. Unicestwiłam je już, bo istniało ryzyko, że moja 1,5-roczna córka się nimi zainteresuje.
Asia cytryniec marznie Ci zimą czy też wiosenne przymrozki mu dokuczają? Dzięki za radę jak walczyć z mszycami. Jak już mi nic innego nie zostanie to spróbuję. Na razie myślę o naturalnych sposobach, choć te niestety często zawodzą.
Aguś z tymi jeżami coś się ostatnio dzieje, bo dwa lata temu było ich w mojej okolicy zdecydowanie więcej. Rok temu widywałam już tylko pojedyncze sztuki. Mam nadzieję, że tego lata znowu u nas zagoszczą..
Winter dziękuję i zapraszam na kolejne wpisy - w następnych pokażę najświeższe zdjęcia mojej "plantacji" bananowców
Asia cytryniec marznie Ci zimą czy też wiosenne przymrozki mu dokuczają? Dzięki za radę jak walczyć z mszycami. Jak już mi nic innego nie zostanie to spróbuję. Na razie myślę o naturalnych sposobach, choć te niestety często zawodzą.
Aguś z tymi jeżami coś się ostatnio dzieje, bo dwa lata temu było ich w mojej okolicy zdecydowanie więcej. Rok temu widywałam już tylko pojedyncze sztuki. Mam nadzieję, że tego lata znowu u nas zagoszczą..
Winter dziękuję i zapraszam na kolejne wpisy - w następnych pokażę najświeższe zdjęcia mojej "plantacji" bananowców
Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
- ipako
- 200p
- Posty: 331
- Od: 11 wrz 2013, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Re: Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym
Na mszyce dobry odwar z wrotyczu lub pokrzywy, ja u siebie rok temu stosowałam naprzemiennie i mszyc jakby większa część padła. Cudne klimaty u Ciebie
Re: Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym
Marta, mój cytryniec jakby płożący się zrobił, pod agrotkaniną pędy wypuszcza na boki, a do góry jak urośnie jakiś pęd na pół metra to w zimie zmarznie. Nawet myślałam, żeby go mamie podarować, ale ona już chyba się boi jak mnie widzi, że znowu coś jej wcisnę do ogrodu .
-
- 200p
- Posty: 376
- Od: 11 mar 2015, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym
Tropiki u Ciebie, uwielbiam takie niecodzienne rośliny.
Paulina
Chmielakowo-początki
Chmielakowo-początki
- MartisM
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1003
- Od: 14 mar 2016, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Re: Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym
ipako dzięki za radę. W zeszłym roku próbowałam wywaru z czosnku, ale mszyce się nie przejęły ;) Pokrzywy u mnie rosną, to może się na coś przydadzą ;)
Asia a miałaś już owoce na Twoim cytryńcu?
chmielakowo dziękuję - oby tylko lato nie było zbyt tropikalne, bo będę biegać co chwila z konewką. Deszcze zenitowe niestety u nas nie występują
Asia a miałaś już owoce na Twoim cytryńcu?
chmielakowo dziękuję - oby tylko lato nie było zbyt tropikalne, bo będę biegać co chwila z konewką. Deszcze zenitowe niestety u nas nie występują
Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
- ipako
- 200p
- Posty: 331
- Od: 11 wrz 2013, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Re: Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym
Jeszcze wspomnę, że mszyce pojawiły mi się niedawno na gwieździe betlejemskiej w domu i potraktowałam je wrotyczem i zadziałało obejrzałam ją dziś dokładnie i czyściutko. W zeszłym sezonie z pokrzywy zrobiłam odwar (czy raczej gnojówkę? Bo po 2 tyg śmierdziało podobnie). Podlałam swoje zioła i kwiaty, widać że roślinkom się to spodobało, ale taki odór był jeszcze przez kilka następnych dni, że w tym roku odpuściłam za to polecam pokrzywę do picia
Re: Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym
Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego ogrodu bananowego!
Też marzą mi się tak oryginalne rośliny w ogrodzie.
Też marzą mi się tak oryginalne rośliny w ogrodzie.
- MartisM
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1003
- Od: 14 mar 2016, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Re: Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym
ipako póki opryski gnojówką z pokrzywy będą stosowane na dworze to chyba dam radę z tym odorem
smolka dziękuję A uprawa bananowców nie należy do najtrudniejszych, za to efekty są całkiem niezłe. Także szczerze polecam
smolka dziękuję A uprawa bananowców nie należy do najtrudniejszych, za to efekty są całkiem niezłe. Także szczerze polecam
Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Re: Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym
Bardzo pięknie zagospodarowałaś swój nowy ogród.Bardzo mi się podoba.
- MartisM
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1003
- Od: 14 mar 2016, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Re: Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym
hanna133 dziękuję Pomysłów mam wciąż dużo, a niestety miejsce się skończyło
Miałam zdać relację z plantacji bananowej, ale niestety tak jak się tego spodziewałam, wiosenne słońce załatwiło mi nieprzyzwyczajone jeszcze liście bananowców. Teraz było parę dni chłodniejszej, pochmurnej pogody, więc miały czas na aklimatyzację i regenerację Bardzo szybko wypuszczają młode liście, więc za parę tygodni spodziewam się już jakiś efektów. Tempo wzrostu łodyg jest również imponujące.
A tymczasem można się nacieszyć pachnącym lilakiem. Szkoda, że tak krótko kwitną! To jego trzeci rok w moim ogrodzie i mimo, że upodobały go sobie nornice to z każdym sezonem ma coraz więcej kwiatów
Wśród kamyków wydobył się floksik na skalniaku Ponoć ma jadalne i smaczne kwiaty - ale nie zamierzam próbować
Katalpa dość późno budzi się z zimowego snu. Moja już ma malutkie listki, za parę tygodni będę miała z niej "mini parasolkę". W przyszłości zrobię pod nią zakątek, gdzie w letnie upały będzie można pod nią posiedzieć w przyjemnym cieniu. Sądząc po tempie wzrostu to już długo nie będę musiała czekać
Na koniec moja krzewuszka cudowna. Zaliczyła niestety falstart, bo puściła pąki kwiatowe w grudniu zeszłego roku. Nie skończyło się to oczywiście dobrze. Mam jednak nadzieję, że w tym roku zakwitnie mi o dobrej porze. Niestety nie zauważyłam do tej pory pąków kwiatowych, a chyba powinna zacząć kwitnąć już w czerwcu
Miałam zdać relację z plantacji bananowej, ale niestety tak jak się tego spodziewałam, wiosenne słońce załatwiło mi nieprzyzwyczajone jeszcze liście bananowców. Teraz było parę dni chłodniejszej, pochmurnej pogody, więc miały czas na aklimatyzację i regenerację Bardzo szybko wypuszczają młode liście, więc za parę tygodni spodziewam się już jakiś efektów. Tempo wzrostu łodyg jest również imponujące.
A tymczasem można się nacieszyć pachnącym lilakiem. Szkoda, że tak krótko kwitną! To jego trzeci rok w moim ogrodzie i mimo, że upodobały go sobie nornice to z każdym sezonem ma coraz więcej kwiatów
Wśród kamyków wydobył się floksik na skalniaku Ponoć ma jadalne i smaczne kwiaty - ale nie zamierzam próbować
Katalpa dość późno budzi się z zimowego snu. Moja już ma malutkie listki, za parę tygodni będę miała z niej "mini parasolkę". W przyszłości zrobię pod nią zakątek, gdzie w letnie upały będzie można pod nią posiedzieć w przyjemnym cieniu. Sądząc po tempie wzrostu to już długo nie będę musiała czekać
Na koniec moja krzewuszka cudowna. Zaliczyła niestety falstart, bo puściła pąki kwiatowe w grudniu zeszłego roku. Nie skończyło się to oczywiście dobrze. Mam jednak nadzieję, że w tym roku zakwitnie mi o dobrej porze. Niestety nie zauważyłam do tej pory pąków kwiatowych, a chyba powinna zacząć kwitnąć już w czerwcu
Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6554
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Ogród bananowy - na dawnym terenie bagiennym
Pięknie rośnie katalpa. Moja też się już obudziła. Jeszcze troszkę i będziemy miały super cień.