Świąteczne drzewko/Choinka w doniczce
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Choinka na święta i do ogrodu
Pisałem już w tym wątku o przyjęciach doniczkowanych drzewek. U mnie na poziomie 30-40 %. Po świętach odkupuję od znajomych doniczkowane "trupki" po stałej cenie 1 zł/szt. Transport mój. Nigdy nie myślę czy się przyjmą, czy nie. Jak się przyjmie, to ładne drzewo w ogrodzie kosztuje mnie 60-70 groszy ( no plus paliwo, ale i tak odbieram drzewka jadąc z pracy do domu).
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Re: Choinka na święta i do ogrodu
annodomini - Kurcze, Ty to masz dar do biznesu .Kupujesz po 1 zł/szt, przyjmuje się 30-40% i jak się przyjmie to koszt spada do 60-70 gr. ? Przypuszczam,że te co uschły (się nie przyjęły) sprzedałeś na rozpałkę i w ten sposób obniżyłeś koszta?
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Choinka na święta i do ogrodu
Aaaa... sam się pośmiałem jak teraz przeczytałem. Ekonomia wyszła mi jak w książce "Paragraf 22". Opowieść o handlu jajkami, było podobnie. Ale ostatecznie się opłacało.
Sztuka wychodzi około, prawie, w przybliżeniu, chyba, między 2,4 a 2,8 zł. Gdybym wiedział, że tak drogo, to bym nie brał
_________________
Sztuka wychodzi około, prawie, w przybliżeniu, chyba, między 2,4 a 2,8 zł. Gdybym wiedział, że tak drogo, to bym nie brał
_________________
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Re: Choinka na święta i do ogrodu
Jak się nie przyjmie to trudno. Będę miał nauczkę na przyszłe lata. A jak się przyjmie to będę całkiem zadowolonym człowiekiem. Kalkulując straty i zyski- znajomi kupili dwa dni przed wigilią, drzewko cięte tradycyjnie i od tygodnia go nie ma, bo igły się skończyły-zapłacili 40 pln. Ja kupiłem tydzień przed wigilią choinkę która być może się nie przyjmie w ogrodzie (a miałem niecny plan posadzenia jej na honorowym miejscu, przy furtce bo naprawdę ładna) ale za to stoi do dziś a igieł spadło z niej może ze sto-zapłaciłem 60 pln. Tak czy siak jeśli nie ekologia i recycling to chociaż dłużej postało.
Re: Choinka na święta i do ogrodu
Ja dotąd posadziłem 3 choinki świąteczne. Wszystkie się przyjęły. Sadziłem je do gruntu z początkiem roku w trakcie odwilży.
Dzisiaj jak mi ziemia pozwoli (mam już przekopane miejsce ) to posadzę tę tegoroczną.
Wadą tego rozwiązania, choć nie znowu taką dużą jest że mogą to być tylko świerki (dwa Serbskie, Engelmanna, obecny to kłujący )
Jodły , przynajmniej tam gdzie kupuję, są nie polecane do takich nasadzeń i nie ma ich w ofercie.
Dzisiaj jak mi ziemia pozwoli (mam już przekopane miejsce ) to posadzę tę tegoroczną.
Wadą tego rozwiązania, choć nie znowu taką dużą jest że mogą to być tylko świerki (dwa Serbskie, Engelmanna, obecny to kłujący )
Jodły , przynajmniej tam gdzie kupuję, są nie polecane do takich nasadzeń i nie ma ich w ofercie.
- Kawu
- 200p
- Posty: 482
- Od: 28 paź 2012, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolibydgoszcz
Re: Choinka na święta i do ogrodu
Kupiłem ciętego pospolitego świerka ze świątecznego punktu sprzedaży koło marketu (czyli szukaj igły w stogu siana) z zamiarem przetrwania przez święta do Trzech Króli. Nawet do jednego króla nie dotrwał. Sypał się zaraz po ubraniu i wstawianiu do domu. Kiedy go wycieli z plantacji ? Podejrzewam, że w listopadzie. Takich mamy okazjonalnych sprzedawców.
Wygląda na to, że wszystko zależy od tego jak pazerny, lub uczciwy jest sprzedawca. Lepiej kupić cięte w nadleśnictwie, niż gdzieś obok marketów.
Wygląda na to, że wszystko zależy od tego jak pazerny, lub uczciwy jest sprzedawca. Lepiej kupić cięte w nadleśnictwie, niż gdzieś obok marketów.
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Choinka na święta i do ogrodu
Kawu pisze: Wygląda na to, że wszystko zależy od tego jak pazerny, lub uczciwy jest sprzedawca.
Czemu wszyscy winią sprzedawców? to jest biznes... choinki cięte zabezpiecza się lakierami takimi samymi jak kwiaty w kwiaciarni, ta kwestia już leży po stronie kupującego. Jak już szukać winnego to "skąpego polaczka" najlepiej zwalić winę na kogoś innego. Kupowanie kota w worku... widziały gały co brały
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Choinka na święta i do ogrodu
Dzisiaj kolega przywiózł mi pierwsze drzewko. Oczywiście za 1,- Pada deszcz i jest w granicach 0*C, więc postawiłem w ogrodzie. Niech oddycha i pije.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
- Kawu
- 200p
- Posty: 482
- Od: 28 paź 2012, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolibydgoszcz
Re: Choinka na święta i do ogrodu
Do Piotrka P:
"Jak już szukać winnego to "skąpego polaczka" najlepiej zwalić winę na kogoś innego. Kupowanie kota w worku... widziały gały co brały"
Znalazł się obrońca cwaniaczków okazjonalnych, jednorocznych sprzedawców oszustów.
Gały widziały co kupowały na punkcie sprzedaży, a zgon nastąpił kilka godzin po wstawieniu do domu +20 stopni. Jak mam oceniać sprzedawcę. Nie jestem skąpym polaczkiem gościu i nie stosuj takiego nazewnictwa, no chyba ze jesteś handlarzem jak ci, którzy oszustwo traktują jak sposób na zrobienie szybkiej kasy.
"Jak już szukać winnego to "skąpego polaczka" najlepiej zwalić winę na kogoś innego. Kupowanie kota w worku... widziały gały co brały"
Znalazł się obrońca cwaniaczków okazjonalnych, jednorocznych sprzedawców oszustów.
Gały widziały co kupowały na punkcie sprzedaży, a zgon nastąpił kilka godzin po wstawieniu do domu +20 stopni. Jak mam oceniać sprzedawcę. Nie jestem skąpym polaczkiem gościu i nie stosuj takiego nazewnictwa, no chyba ze jesteś handlarzem jak ci, którzy oszustwo traktują jak sposób na zrobienie szybkiej kasy.
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Choinka na święta i do ogrodu
Sprzedał Ci zielone drzewko,roślina spędziła kilka tygodni w odmiennej temp. niż ją trzymałeś. Czego oczekujesz wstawiając roślinę do pomieszczenia gdzie temp. radykalnie się różni od tej na zewnątrz? zacznie rosnąć? zabezpieczyłeś i przygotowałeś roślinę do "świąt"?
Kupując auto za 1000zł wymaga się żeby sprawowało jak nówka z salonu. Powagi troche....
Drzewa z marketu dowozi się z różnych punktów, głównie z Niemiec. Dobrze że nie wiesz jak taki transport się odbywa... szczególnie ciętych drzewek.
Kupując auto za 1000zł wymaga się żeby sprawowało jak nówka z salonu. Powagi troche....
Drzewa z marketu dowozi się z różnych punktów, głównie z Niemiec. Dobrze że nie wiesz jak taki transport się odbywa... szczególnie ciętych drzewek.
- Kawu
- 200p
- Posty: 482
- Od: 28 paź 2012, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolibydgoszcz
Re: Choinka na święta i do ogrodu
Cięte choinki z Niemiec !!! Nie o marketach typu Obi tu pisałem (do Niemiec wożą np. z Danii), lecz o kilkudniowych stoiskach sprzedaży choinek skupionych tam gdzie jest klient, czyli na obrzeżach marketów. Tutejsi handlarze mają towar rodzimy wycięty miesiąc wcześniej. Jak widać masz wiedzę na temat, tylko ja się tym zajmowałem zawodowo i żaden klient nie miał pretensji, że kupiona u mnie choinka padła po kilku dniach. Prowadząc sklep ogrodniczy nie pozostawałem anonimowy. Sam wycinałem je z plantacji na tydzień przed świętami. Zdaję sobie sprawę o różnicy temperatur, ale moje pretensje dotyczą nieuczciwych sprzedawców, których nie obchodzi los sprzedawanego towaru, bo nikt ich szukał nie będzie.
Re: Choinka na święta i do ogrodu
W moje drzewko zaczyna wstępować nowe życie . Gałązki od niedzieli zaczęły nabierać jędrności i z powrotem zaczynają się unosić (były już lekko oklapnięte i wiotkie). Miałam zamiar ją wczoraj rozebrać, ale syn mnie odwiódł od tego pomysłu (bo czemu tak szybko? bo taka ładna, niech jeszcze postoi ) i serce mi zmiękło. A niech sobie stoi (do wielkanocy ? ). Dzisiaj tak na nią patrzę i myślę, że być może to, nawet lepsza opcja dla drzewka, bo skoro się już zaaklimatyzowało, to teraz zmiana warunków mogłaby mu zaszkodzić. Widać również ,że zaczęło pobierać wodę z podłoża. Znowu jestem przy nadziei z moim świerkiem.
Re: Choinka na święta i do ogrodu
No jakby moje drzewko puściło przyrosty Albo nowe igły, też chyba bym się wstrzymała z wynoszeniem na ogród. na chłodzie delikatne młode gałązki i igły padną.
Ja swój świerk w doniczce w ten weekend rozbiorę i potrzymam w garażu do odwliży. Chyba ma się dobrze bo mało posypało się igieł.
Polecam kupowanie w sklepach/centrach ogrodniczych, a nie w supermarketach sieciówkach, czy przypadkowych stoiskach.
Mój świerk kupiłam za tylko 35 zł a "na mieście" ta sama wysokość była co najmniej 1/3 ceny droższa. Nie mówiąc o jakości. Warto pojechać nawet dalej Po choinke, a potem cieszyć się dłużej urokiem świątecznego drzewka. Już trzeci rok jeżdżę do tracza pod strykowem po choinkę i zawsze ma się dobrze
Ja swój świerk w doniczce w ten weekend rozbiorę i potrzymam w garażu do odwliży. Chyba ma się dobrze bo mało posypało się igieł.
Polecam kupowanie w sklepach/centrach ogrodniczych, a nie w supermarketach sieciówkach, czy przypadkowych stoiskach.
Mój świerk kupiłam za tylko 35 zł a "na mieście" ta sama wysokość była co najmniej 1/3 ceny droższa. Nie mówiąc o jakości. Warto pojechać nawet dalej Po choinke, a potem cieszyć się dłużej urokiem świątecznego drzewka. Już trzeci rok jeżdżę do tracza pod strykowem po choinkę i zawsze ma się dobrze