Mój ci on część 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3339
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mój ci on część 3

Post »

Dzisiaj był piękny dzień na ogrodowe co nieco. Jaki człowiek, tzn ja, jest głupi. Nie ogarnia kawałka a bierze się za drugi. Ale logika w tym jest. Ponieważ na każdej rabacie jest za gęsto, (a nie mam baby z torbą ;:306 ), wyrzucać szkoda, więc jest gdzie przenosić. Mąż poprzycinał mi orzechy włoskie, teren zyskał sporo światła i powstanie rabata przy ogrodzie warzywnym. Googlowałam jakiś czas temu, kiedy najlepiej przycinać orzecha, który w ogóle nie bardzo to lubi i wyszło mi, że w sierpniu. Jak tu ciąć gałęzie z owocami; za starymi na nalewkę a za młodymi na łuskanie. Postanowiłam, że zrobię to zimą i tak też zrobiłam. Łyse gałęzie łatwiej ciąć. Przycięliśmy też stary bez, zaraz wam pokażę, jak wyglądają gałęzie i w związku z tym mam pytanie. Czy lilaki się odmładza?

Obrazek

Obrazek
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16588
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój ci on część 3

Post »

Mireczko, nie mam pojęcia na temat ewentualnego odmładzania lilaków, więc Ci nie pomogę. ;:185 ;:174
Natomiast mój małż zawsze w lutym przycina gałęzie sąsiedzkiego orzecha włoskiego, a on ciągle się odradza i nieustannie rzuca ogrom cienia na część moich rabat, a jesienią zanieczyszcza rabaty liśćmi. ;:223
Tak więc wniosek jest taki, że lutowe cięcie orzechowi niegroźne. ;:303
Pozdrawiam cieplutko, życzę dużo słoneczka i zdróweczka. ;:3 ;:3 ;:167 ;:167 ;:196 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Mój ci on część 3

Post »

Oczywiście, że lilaki się odmładza.
Można wyciąć do zera, odbiją gęsto młodymi pędami.
Jednak radykalne odmładzanie wiąże się z koniecznością oczekiwania dwóch-trzech lat na kwitnienie.
Można też przyciąć na określonej wysokości stare pędy, np. na metr, wtedy wytworzą nowe gałązki z oczek śpiących.
Jednak ja wybrałabym ten pierwszy sposób.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4560
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Mój ci on część 3

Post »

Bez zimy działki i ogrody byłyby biedne. Ślimak, mszyca, choroby mogłby utrudnić nasze wysiłki. Mój orzech też trzeba nieco przyciąć.
Pozdrawiam, Sandra

Ogród pod jodłą cz. 4
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3339
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mój ci on część 3

Post »

Olu wizyta w Twoim wątku zainspirowała mnie, a ściślej giganteus posadzony w rzędzie. Wyobrażam sobie, jaką zasłonę będziesz mieć. Ponieważ ja mam tyyyyle zaległości w ogrodzie, więc wykorzystuję cieplejsze momenty dnia, żeby coś popchnąć. Wycięłam 4/5 jaśminowca, doświetlając trochę rhododendrony, leży to nie do końca sprzątnięte, ale dzisiaj wzięłam się właśnie za Giganta mojego, bo też zaczął mi nie pasować w tym miejscu. Matko :shock: :shock: :shock: Górnik fedrujący węgiel ma pewnie lżej, niż ogrodnik przesadzający ten gatunek :shock: Musiałam iść po siekierę, i to nie byle jaką, największą z arsenału mężowskiego. Szpadel, widły i siekiera to zestaw, bez którego nie ma co podchodzić. Wychodząc z ogrodu spojrzałam na mój ubiegłoroczny zamysł i stwierdziłam, że TO mogę wam pokazać :D
Obrazek
Leżące zdjęcie znowu ;:219 Mam nowy laptop i nie do końca go rozgryzłam ;:131 A, dzieci przyjadą to nauczą ;:333
Madziu miał trzy pnie, wycięliśmy dwa, zanim odrośnie będzie miało co kwitnąć. Obserwuję staruteńkie bzy na nieużytkach i one są w niezłej kondycji, nikt ich przecież nie odmładza.
Lucynko a orzechami sypnie nieraz, czy tylko liście ci zrzuca :wink: ?
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7671
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój ci on część 3

Post »

Moreczko o lilakach napiszę dużo bo mam je od dawna i trzy rodzaje.
Przycinam zawsze wiosną, usuwam stare konary, takie ktore przeszkadzają, co się nadmiernie krzyźują ale zostawiam przynajmniej dwulatki bo one zawsze zakwitną.Bzy trzeba ciàć bo inaczej potrafią zawładnąć połową ogrodu.
Piszesz o orzechu.....też mamy taki stareńki, grubaśki i dziuplą w pniu ze starości i planujemy ostro go przyciąć teraz wczesną wiosną. Jak wieje ostro to strach aby się nie wywrócił i to wtedy poleci na dom sąsiada.
Piszesz że zaczynasz ogrodowanie....ja na razie dosypuję ptakom jeszcze słonecznik i nie chce mi się wychylać z chaty.....wzięłam się za szycie ale po szkółkach też już zaczynam wędrówkę.
Pozdrawiam serdecznie i jak zdrówko w rodzinie??

❤❤❤❤❤
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2580
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Mój ci on część 3

Post »

Mirusiu, melduję się z rewizytą :wit
Przeczytawszy kilka ostatnich stron Twojego wątku nie bardzo wiem, co mogłabym napisać aby Cię wesprzeć ;:7 Chyba tylko to aby Twój okręt płynący prosto i równo wypłynął na spokojne wody, by już omijały Ciebie i Twoją Rodzinę wszelkie burze i wichry ;:168

Świetne meble sobie sprawiliście na taras, wyglądają na masywne i trwałe ;:333
A morsowanie podziwiam, ale nie zazdroszczę :lol:
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4560
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Mój ci on część 3

Post »

Mirko czy nie za wcześnie się wzięłaś za przesadzenie miskanta? Fakt do tego zajęcia bez mężczyzny ani rusz. Prace przy moich miskantach zaczynają się gdy puszcza źdźby.
Foteczka bardzo ładna, chciałam zapytać o niebieskie trawy widoczne na nim, chyba ich nie znam.
Pozdrawiam, Sandra

Ogród pod jodłą cz. 4
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16588
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój ci on część 3

Post »

Mireczko, sąsiedzki orzech sypie owocami, ale one są takie bylejakie, malutkie, o twardej skorupie, że mam tylko dodatkową robotę polegającą na zbieraniu tych orzechów i przerzucaniu ich za siatkę. ;:223 Dorodne i smaczne orzechy ma drugi sąsiad i to od niego zaopatrujemy się w zapasy. ;:303
Tak więc sprzątam nie tylko liście, sprzątam orzechy, a M dodatkowo przycina gałęzie, a nawet konary odbierające połowie działki światło słoneczne w godzina przedpołudniowych. ;:145 Jesienią nawet jeszcze dłużej. :oops:

Ładny obrazek ;:138 i tylko nie umiem rozpoznać, co tam rośnie. ;:306

Pozdrawiam cieplutko i wszystkim w Rodzince zdrówka życząc ;:97 ;:97 ;:97 ;:97 , Ciebie gorąco ściskam i całuję. ;:168 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3198
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Mój ci on część 3

Post »

Mirko, zrobiłam sobie bardzo przyjemną wycieczkę po Twoim ogrodzie. Każdą porę roku dokumentujesz wieloma zdjęciami, nawet zima ma swoje miejsce. To bardzo ładnie z Twojej strony, bo ja zaniedbuję dokumentację nawet letnią, Zimowa kąpiel - zadowolona mina modelki wprawiła mnie w zdumienie i podziw. Twój ogród jest bardzo różnorodny, bogaty, widać tę ogrodniczą zachłanność, z którą powstają ogrody, które najbardziej lubię i rozumiem. Wycieczka po Twoim ogródku to był dla mnie prawdziwy relaks.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3724
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Mój ci on część 3

Post »

Witaj!
Pozdrowienia, pozdrowienia...
Ogród piękny, obejrzałam od początku! Helios
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”