Frizea lśniąca ( Vriesea splendens )wymagania,pielęgnacja

[betiglo]

Dzisiaj zakupiłam te dwa kwiaty i jestem zrozpaczona po tym co tu przeczytałam -obydwa moje teraz kwitną tzn mają czerwone końce,ale po przekwitnięciu ten czubek usycha i po kwiatku??W najlepszym przypadku jak wypuści odrosty i uda mi się je ukorzenić to następne kwitnienie po 2-4-latach??Czy cała roślinka uschnie po przekwitnięciu ,czy tylko ten czerwony czubek? Jak podlewać kwiat podczas kwitnienia?
Zastanawiam się czy nie wymienić tych kwiatów /tylko na co?/,bo myślałam ,ze co roku będą kwitły.....

[norbert76]

No niestety, ale tak jak w przypadku wszystkich bromeliowatych, po kwitnieniu ginie cała roślinka. Jedyny ratunek w odrostach.

[betiglo]

Znając swoje zdolności do wyhodowania tych odrostów i ich ukorzeniania dziś już wiem ,że mnie się to nie uda. W dodatku na jednym kwiatku liście brązowieją i nie wiem jak temu zapobiec?

[norbert76]

Tzn, jeśli roślina nie jest przelewana (ja swoją podlewam tylko do rozety), to jest początek końca roślinki. Z tym że, czy dotyczy to dolnego liścia, czy z samej góry?

[betiglo]

Niektóre z liści są brązowe ,lub mają brazowe plamy

[norbert76]

Podejrzewam, że roślinka została zakupiona w markecie, a kupno tam jakichkolwiek roślin to loteria, czasami zdarza się, że nie były one odpowiednio podlewane. Roślinka mogła zostać przelana i to pewnie nie jeden raz. Brązowe plamy, to może być też efekt jakiegoś grzyba. Jakby udało się Tobie wrzucić jakieś zdjęcie, może udało by się łatwiej zidentyfikować problem.
pozdrawiam

[betiglo]

Rośliny kupiłam w kwiaciarni ,a w domu dopiero zobaczyłam te brazowe liście .Zdjęcie postaram się wkleić po wekendzie.
Z góry dzięki za pomoc.

[Judyta84]

Cynamonem? Co on ma dać?

[luczek95]

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... n#p2715949 ;)

[Judyta84]

Dziękuję za wyjaśnienia ta wiedza na pewno mi sie przyda

[orgietta]

Witam Was forumowicze! Mam nadzieję, że ktoś mi odpowie i poradzi. Moją Vrieseę dostałam ponad rok temu. Miała kwiat, następnie przekwitł, puściła nowe pędy, ale nie odcięłam nowo powstałej rozety. Po jakimś czasie kwiat usechł - wtedy ją chyba nieco przesuszyłam, odcięłam go. Potem obie rozety zrosły się jakgdyby i ta młodsza znajduje się w środku starej. Liście obu pożółkły w niektórych miejscach. Teraz te 2 rozety wyglądają jak zrośnięte razem i nie wiem, co zrobić. Czy zostawić je tak? Choć podejrzewam, że wtedy nie zakwitną już. Teraz te dwie rozety wyglądają jak 1 roślina. Czy ma ktoś może jakaś radę, co zrobić w takiej sytuacji??? Czekam niecierpliwie na odpowiedź i pozdrawiam wszystkich. Olga.

[norbert76]

Może jakieś zdjęcia wrzucisz, to by nieco ułatwiło sprawę?

[lucy23-61]

Nie wiem ,czy dobrze rozumuję, roślina przekwitła i wypuściła nową rozetę,( czy więcej?).
Rośnie z rodzicem(czyli starą).Rozeta, która przekwitła będzie powoli usychać, na niej nie doczekasz się drugiego kwiatu,ale póki jest zielona i żywa jeszcze" odżywia" ten młody odrost.
Dlaczego sądzisz, że jak dwie będą to nie zakwitną.Podobnie rośnie Bilbergia, potrafi zarosnąć całą doniczkę i kwitnie z kilku dojrzałych odrostów.