Jak amatorsko uprawiać pomidory?

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1838
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Analizy chemiczne ziemi i zalecenia

Post »

ekopom -25 lat bez wymiany ziemi -to pocieszająca wiadomość. Normalnie dodałeś mi skrzydeł.W mojej szklarni (jak na razie z powodzeniem) ,sadzę ósmy rok ,ale zaczęłam się obawiać, jak długo pomidorki dadzą radę na tym samym miejscu :)
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2584
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Analizy chemiczne ziemi i zalecenia

Post »

Ludwiku!

My nie mamy co porównywać się z Tobą.Chyba powinniśmy u Ciebie odbyć roczną praktykę :D
A tak szczerze to powiem,że Ci którym udaje się wyhodować zdrowe i smaczne owoce mają swoje tajemne sposoby.I wcale nie chcą dzielić się z innymi tymi sekretami.
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1838
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Analizy chemiczne ziemi i zalecenia

Post »

Trzeba mieć odwagę i próbować po swojemu ,wyciągać wnioski ,porównywać ,analizować.Wiele lat uprawiam ogród i co roku ogarniają mnie różne wątpliwości .Ja nie mam czasu rozczulać się nad każdym pierdołkiem, często samo przyszło -samo wyszło ,jestem zwolenniczką ekologii, może w tym tkwi sukces .Strach więcej pisać ,bo można zginąć na stosie ;:306
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Analizy chemiczne ziemi i zalecenia

Post »

ekopom pisze:A ja uprawiam pomidory nawet dwukrotnie w sezonie i to już trwa przeszło 25 lat i nie widzę potrzeby wymiany ziemi, tylko uzupełnianie dobrze przefermentowanym obornikiem. Jutro zrobię jeszcze bardziej aktualne zdjęcia
Rozumiem, że można uprawiać wiele lat uzupełniając tylko nawożenie, a patogeny glebowe jak z nimi sobie radzisz?
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5087
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Analizy chemiczne ziemi i zalecenia

Post »

Może sukcesem jest, że mam bardzo lekką ziemię. Rozsadę staram wyprodukować dość sterylnych warunkach stosując Polyversum lub Trianum i to wystarcza, aby uzyskać piękną bryłę korzeniową. Wprawdzie niekiedy wchodzą choroby grzybowe, ale na koniec uprawy. Np. ogórki krótkie sałatkowe zakończyłem uprawę 10 czerwca i już posadziłem pomidory na zbiór jesienny.

Obrazek

A tak wyglądają pomidory malinowe na koniec uprawy, gdzie za tydzień będą posadzone ponownie pomidory.

Obrazek

Właśnie ta rozsada czeka na ten tunel.

Obrazek
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Analizy chemiczne ziemi i zalecenia

Post »

O jakich patogenach glebowych piszesz ?
Dla mnie od początku przygody z pomidorami najgroźniejsza była zaraza ziemniaka ale ona rozprzestrzenia się niezależnie od gleby.
Z całą resztą mogę się pogodzić, nawozić, zwalczać ale przy zz nawet 1-3 dni ma znaczenie.
Na dodatek mieszkam w wielkim mieście gdzie nie aktywnych komunikatów na zarazę ziemniaka więc obserwuję sąsiednie gminy i reaguję.
Co prawda dwa lata temu miałam również w gruncie typową przypadłość pomidorów w tunelu czyli szarą pleśń, ale z tym można walczyć, najwyżej straci się trochę owoców ale nie całe krzewy.
Tylko na zarazę ziemniaka ( zz ) naprawdę nie ma sposobu jeśli się w porę nie zareaguje i nie zdziała.
cokolwiek innego dolega pomidorom, można to skorygować, oczywiście z uszczerbkiem na plonowaniu ale nie z całkowitą porażką.

Bójcie się zarazy ziemniaka i pilnujcie prawidłowego nawożenia i podlewania.
Spora garść obornika PRZED sadzeniem pomidora, potem nawadnianie ale bez przesady.
Pomidory mają rosnąć i tyle.
To proste dopóki nie pojawi się przenawożenie, choroby grzybowe lub szkodniki.
Nie potrzeba do tego fakultetów, wystarczy obserwacja i świadomość w jakich warunkach rosną pomidory.
Podpowiem że obecna pogoda i nie sprzyja i pora opryskać pomidory w gruncie środkami przeciw zarazie ziemniaka.
U mnie za tydzień temperatury mają sięgać 30 stopni, więc zahamuje się jej rozwój.
Pilnujcie prognoz a będzie łatwiej walczyć z pomidorami.

P.S. Do dzisiaj mam przeciery z klęski urodzaju pomidorów sprzed dwóch lat.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7325
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Jak "amatorsko" uprawiać pomidory?

Post »

Ja już kilkakrotnie pisałam tutaj, że pomidory najlepiej rosną jak im się nie przeszakza mnogością zabiegów.

Zwróćcie uwagę jak rosną siewki pomidorów, które pojawiają się właśnie teraz. W tunelu dużo wcześniej.
Jakie są zdrowe i jak szybko rosną.

Co ciekawe, potrafią rosnąć w zdawałoby się w skrajnych warunkach,
mnie kiedyś pokazały się siewki na obrzeżach ogromnego ogniska i zakwitły.
Oczywiście już nie zdążyły zaowocować.

Zauważyłam, że pomidory lubią ziemię lekko kwaśną,
a mimo to wyrosły zdrowe i zakwitły w mega zasadowej, poogniskowej ziemi.

W tym sezonie mam ogrom innych prac, pomidory zeszły na plan dalszy.
Jak je posadziłam w maju po 20, przyszły chłody, wyglądały tragicznie, fioletowe, żółte, dolne liście z plamkami.

Nawet nie miałam czasu się nimi przejmować, tylko podlewam pokrzywowym maceratem.
W jednym tunelu dołki wypełniłam kompostem. Cierpliwie czekałam, aż korzenie zaczną z niego korzystać.

W drugim już nie miałam siły na zaprawianie dołków, posadziłam jak leci, i właśnie je podlewałam pokrzywą.
W starym tunelu tak się prezentują

Obrazek


a tak w dołkach kompostowych

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
GrzegorzR
200p
200p
Posty: 483
Od: 25 maja 2009, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 8 min na południe od Wrocławia

Re: Analizy chemiczne ziemi i zalecenia

Post »

Comcia pisze:U mnie za tydzień temperatury mają sięgać 30 stopni, więc zahamuje się jej rozwój.
Masz bardzo optymistyczną prognozę pogody. Mieszkam blisko i u mnie nie będzie tak dobrze.
jokaer pisze:Jak je posadziłam w maju po 20, przyszły chłody, wyglądały tragicznie, fioletowe, żółte, dolne liście z plamkami.
Mam tak samo, z tą różnicą, że co roku ;:202 . Skoro nie można czegoś zmienić, trzeba się przynajmnije przyzwyczaić. Na te zabiedzone sadzonki mam nawozy dolistne z aminokwasami. Badyle szybko się zbierają i plonują jak trzeba.
Jestem JA i MOJE bagno!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1672
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Jak "amatorsko" uprawiać pomidory?

Post »

Comcia, Jola, dziękuje Wam za ten głos rozsądku ;:196

Ostatnio czytając forum miałam wrażenie, że trzeba skończyć co najmniej szkołę ogrodniczą żeby doczekać się swoich warzyw :wink:
Wszystkim nowym forumowiczom polecam czytanie starych wątków z odpowiedziami Kozuli bo to skarbnica wiedzy i tam tez można się dowiedzieć, że można jednak doczekać się własnych plonów bez degradowania swojej ziemi tymi wszystkimi sztucznymi nawozami.
Przykładem niech będą piękne krzaczki Joli.


Życzę wszystkim ogromnych plonów i dużo słoneczka bo tego najbardziej potrzeba naszym pomidorkom ;:3
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5874
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Jak "amatorsko" uprawiać pomidory?

Post »

Moje pomidory mają zawsze przerobiony obornik gołębi do dołka. Rosną ładnie ,raczej więcej ich nie naważam doglebowo. Dodaję do opryskow przeciw ZZ raz potas raz magnez. W razie potrzeby robie oprysk na grona z saletry wapniowej ,mam ją w płynie. Tyle sobie przyswoiłam , tę wiedzę wykorzystuje i jakoś leci. Plony mam ,raz mniejsze raz większe ,ale jem swoje pyszne pomidory.
Może jak będę miała więcej czasu (na emeryturze) :wink: to poczytam o HT i tych innych .....
Asia
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7325
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Jak "amatorsko" uprawiać pomidory?

Post »

Rybka, dziękuję i dodam, że czwarty rok uprawiam te "nieszczęsne " pomidory i najsmaczniejsze były w pierwszym roku uprawy,
kiedy korzystałam z rad Kozuli.

Gdyby wtedy w roku 2011 nie było mnie na tym forum to pewnie i pomidorów bym nie miała.
Z rad x-p-o też korzystałam w sytuacjach awaryjnych, tego nie mogę powiedzieć
bo bym skłamała, ale należy naprawdę maksymalnie uprościć uprawę.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5087
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Jak "amatorsko" uprawiać pomidory?

Post »

Nie trzeba stosować różnych środków chemicznych i nawozów sztucznych, ale musimy wiedzieć jakie spustoszenie one robią, jak roundup wpływa na przyszłe pokolenia i inne podobne środki. Znam ogrodników, którzy stosują herbicydy pod folią, a wystarczyłoby wyścielić agrowłókniną i dodatkowo byłoby suchsze powietrze i mniej szarej pleśni, bo znowu żeby jej uniknąć stosują ciągle opryski.
Jolu, widzę,że masz dobrze nawożoną ziemię, bo rośnie nawet pieczarka, u mnie już w tym sezonie wyrosły pod foliami kanie.
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1185
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Analizy chemiczne ziemi i zalecenia

Post »

Maraga pisze: A tak szczerze to powiem,że Ci którym udaje się wyhodować zdrowe i smaczne owoce mają swoje tajemne sposoby.I wcale nie chcą dzielić się z innymi tymi sekretami.
Nie zgodzę się z tym, mnie tam chętnie zawsze instruowano i ja też się dzielę. Inna rzecz, że czasem metody są tak 'tajemne', że ludzie patrzą jak na wariata albo po prostu im się nie chce :wink:
Mam duży i bardzo pracochłonny ogród, jakby nie było zimy, już dawno zeszłabym z wyczerpania. Ale pomidory w foliaku są zawsze- żadna rabata kwiatowa nie równa się z TYM. Ziemi nie wymieniałam nigdy, chyba, że kolejny foliak się rozpadał i budowaliśmy w innym miejscu. Uprawiam na oborniku, w dołki daję kompost, potem podlewam gnojówką z pokrzywy i żywokostu(bez przesady). Po uprzątnięciu odkażam oparami siarki. Staram się, żeby zawsze coś w foliaku rosło, także poza sezonem. Zimą wietrzę i narzucam śniegu do środka, głównie po to, żeby się pokręcić :wink:
Przeciw ZZ pryskam roztworem mleka raz w tygodniu, zaraz po obrywaniu pędów.
Też uważam, że pomidorów nie należy prześladować nadopiekuńczością - jestem tam raz, góra dwa razy w tygodniu ale wtedy robię przy nich, gadam do nich a nawet im śpiewam(biedactwa ;:306 ).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”