Pomidory pod daszkiem.

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2972
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Witaj Aneta! Na pewno warto umieścić daszek nad pomidorami. Jest wtedy szansa na pomidorki bez oprysków.
W tym wątku jest wiele pomysłów na daszki, warto zrobić przegląd i zrobić jak najlepszy uwzględniając Twoje warunki.
;:196
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8663
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

:wit Poczytałam o wodzie utlenionej do podlewania i oprysków , w ubiegłym
roku kupiłam Huwa-San . Do podlewania pomidorów nie stosowałam , zrobię zimą
test na kwiatach . W opisie podają 5 ml na litr wody , zmniejszę do 3 .
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5087
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

W opisie ze strony https://dlaroslin.pl/srodkiodkazajaceid ... n_1KG.html wynika , że stosuje się mniejsze stężenie, może masz o mniejszym stężeniu.
WARZYWA; Rozsady
Maksymalne stężenie dla jednorazowego zastosowania: roztwór 0,01-0,05% stężenie (1-5 ml na 10 l wody).
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13654
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Ja również jakoś średnio pisałem w tym wątku, mimo iż pomidory pod daszkiem rosły bardzo ładnie, mimo praktycznie braku opieki, gdyż tak ułożyła mi się praca zawodowa w tym roku.

Tak czy owak, w nowym sezonie ruszam z nowymi odmianami pod daszkiem i to zupełnie nieznanymi dla mnie. :D Póki co ziemia pod daszkiem jest przekopana. Wiosną dam pod niego obornik bydlęcy. Nie wyrobiłem się jesienią z poplonem, a szkoda.


Tematu wody utlenionej nie znam. Muszę zgłębić temat, bo nie wiem na czym w ogóle ma polegać jej zadanie. ;:173
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8663
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

:wit Ekopom , dzięki . Kwiaty już podlałam tym wyższym stężeniem ( żyją ) , teraz czekam na efekt
łał . Do rozsad to niższe stężenie zrobię .
Ja swój daszek rozebrałam , ale do tego pomysłu wrócę . Mój był za niski i ciągle ktoś głowę rozbijał ,
Ale pomidory rosły tam dobrze . Stanowił dobrą osłonę prze deszczem i wiatrem .
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2972
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Dziś kiełkuję na ligninie pomidory na nowy sezon pod daszek :wit
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
lucek9
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 16 sty 2018, o 00:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Obrazek
W tamtym roku naoglądałam się na tym forum różnych konstrukcji na pomidory i ja też zrobiłam "przystanek pomidorowy".Sprawdził się rewelacyjnie i w tym roku też będę montować pod koniec kwietnia.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13654
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Pomidorki pod ładnie się przyjęły. :) Szkoda tylko, że od kilku dni non stop szaro i popaduje. Troszkę cebula gubi zarysy pomidorków ale cóż. ;:131

Obrazek

A tak prezentują się odmiany wysadzone pod daszkiem.


Obrazek
Awatar użytkownika
Aklat
100p
100p
Posty: 134
Od: 17 wrz 2018, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie/Warszawa

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Plan był trochę inny ale ostatecznie moje pomidory też trafiły pod daszek, a dokładnie to pod okap dachu :wink:

Obrazek
Aneta
Początkująca ogrodniczka
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2972
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

W tym roku pomidory zostały posadzone 20 maja, a 25 maja dostały dach nad głową i parawan przeciwsłoneczny:
ObrazekObrazek

Odmiany: Żółte Aliny, Czerwone Aliny, Żółte Darbo, Ruski Rozmiar, Malinowy Olbrzym, Djena Lee, Polish Giant, Pikuś.
(c.d. nastąpi jak poszukam zdjęć :D )

* Ostatnio wpisałam na forum historię szczepienia orzecha włoskiego - https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 5&start=28
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2972
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Pomidorki posadziłam 20 maja w błoto i zaraz znowu zaczęło padać. 25 maja dało się radę wejść na grunt i nakryć folią. Przez te kilka dni po posadzeniu były okryte włókniną bez podwiązania, deszcz lał, bałam się zarazy. Na szczęście rosną ładnie i widać postępy. Sadzenie w mokrej ziemi dało efekt glinianej donicy wokół pomidorów.
12 czerwca 2019 r.:
Obrazek

Tydzień później 19 czerwca 2019 r. wyraźnie wyższe:
Obrazek
Zdjęcie robione po deszczu - wyraźnie widać, ze pomidory mają pod nogami sucho, podlane są w pewnej odległości dokąd już na pewno doszły korzenie. Pomidory pod daszkiem podlewam zaraz po posadzeniu, a potem już podlewa je deszcz. Przy długotrwałej suszy podlewane są też w oddaleniu od krzaka.

Kolejne 11 dni 30 czerwca 2019 r.:
Obrazek
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2972
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Po ostatnich deszczach (30 l na m2) wszystkie rośliny rosną jak na drożdżach. Pomidorki dorastają do szczytu daszka. Po deszczach pod daszkiem mokro, ale pod samymi roślinami sucho. Na tej mokrej części jest wkopany obornik.
Obrazek

Obok daszka na pomidory, korzystając z osłony przed zachodnimi wiatrami, rosną papryki słodkie czerwone.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Pomidory pod daszkiem.

Post »

Ja też od kilku lat sadzę pomidorki pod daszkiem, to ściana boczna, tam najbardziej zawiewa, więc mam przedłużoną folię, którą opuszczam w przypadku długotrwałych deszczów


Obrazek

Szczyty trudno mi było sfotografować, bo z jednej strony ogórki, z drugiej skrzynie z Dwarfami i róże, ale mniej więcej wygląda to tak;
Obrazek



Obrazek

Pozdrawiam Irena
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”