Ketmia i jej zielony zakątek
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Elu azalie pięknie już pokazały kolor.
Zdjęcie pąków powojnika śliczne.
Orlik uroczy. Moje w większości objedzone do łodyg, tylko odmianowe się jakoś uchowały.
Słońca i ciepła życzę.
U mnie leje i zimnica.
Zdjęcie pąków powojnika śliczne.
Orlik uroczy. Moje w większości objedzone do łodyg, tylko odmianowe się jakoś uchowały.
Słońca i ciepła życzę.
U mnie leje i zimnica.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Elu....ale pięknie kwitną kwasoluby i jakie oblepione kwieciem.Czy azalie masz w pełnym słońcu czy zacienione.
Ja od tamtego roku zlikwidowałam Rh bo w ogóle nie mogłam się z nimi dogadać, jak wyjèłam z ziemi to system korzeniowy jak wsadziłam tak wyjęłam.
Elu....pomidory już masz w gruncie??? miałam plan na dzisiaj ale u mnie zimno i wietrznie i odłożyłam na zaś.
Piękne masz powojniki zapocząkowane, jak się rozwiną stworzą ścianę kwiatową.
Kupiłam rzeniszki....będzie u mnie na niebiesko.
pozdrawiam
Ja od tamtego roku zlikwidowałam Rh bo w ogóle nie mogłam się z nimi dogadać, jak wyjèłam z ziemi to system korzeniowy jak wsadziłam tak wyjęłam.
Elu....pomidory już masz w gruncie??? miałam plan na dzisiaj ale u mnie zimno i wietrznie i odłożyłam na zaś.
Piękne masz powojniki zapocząkowane, jak się rozwiną stworzą ścianę kwiatową.
Kupiłam rzeniszki....będzie u mnie na niebiesko.
pozdrawiam
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1045
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
U mnie, o dziwo, słonecznie. Azalie mam w półcieniu. Zresztą większa część ogrodu jest zasłonięta wielkimi drzewami sąsiadki, więc nie mam wyboru. Te azalie są ze mną już bardzo długo. Żółtą kupiłam na Polagrze. Lubię azalie pontyjskie właśnie za to, że gubią liście i w następnym sezonie wyrastają im nowe, zdrowiuteńkie, zaś jesienią pięknie się przebarwiają. Rododendrony mam obecnie 3. Kilka krzewów rozdałam osobom chętnym. Moje różaneczniki są późne. Gdy kwitną, trafiają w upały i bardzo szybko przekwitają. Z uwagi na to, że nie mają perfekcyjnych liści, nie są zbyt ozdobne. Widać, że nie jest im u mnie za dobrze, ale jakoś dają radę. Jednemu niestety się pogorszyło, bo gdy ścięłam chorą gruszę, stał się bardziej odkryty po południu i trochę szkodzi mu popołudniowe słońce. Jest jednak duży, więc nie zaryzykuję jego przeprowadzki, choć wiem, że byłoby to możliwe. Jedna z moich sąsiadek, pani koło 80-ki, ma wspaniałe krzewy rododendronów. Nie wiem, jak ona to robi, bo pewnie ma tak samo kiepską ziemię, jak moja. U niej każdy krzew prezentuje się fantastycznie, nawet bez kwiatów. Po prostu czarodziejka.
Soniu, nie wiedziałam, że orliki mogą być przysmakiem ślimaków. Pewnie nie zdecydowałabym się je posadzić, bo u mnie grasuje ich naprawdę sporo. Ale jakoś nie zauważyłam, by były w menu moich ślimaków.
Z powodu ślimaków odkładałam cały czas sadzenie w gruncie orlai. Gdzieś wyczytałam, że ją lubią. Orlaje z nasion od Ciebie miałam w skrzyni. WYsiane bezpośrednio do gruntu nie wzeszły. A może zostały natychmiast zjedzone? Te ze skrzyni powędrowały teraz na rabatę. Są już całkiem spore i obawiałam się, czy ta przeprowadzka ich nie zabije. Mają taki palowy korzeń. Trafiłam jednak w pogodę. Jest rześko, orlaje dają sobie radę. Na szczęście ślimaki ich nie atakują. Wszystkie siedzą w astrach . Ostatnio rankiem zaczęłam je zbierać, takie dwucentumetrowe przecinki. Po 50 sztuce przestałam liczyć
Krysiu, nie mam ani jednego pomidora W tym roku mam za to sadzonki papryk. Ciekawa jestem, czy coś z nich będzie Nie mam za dużo miejsca na warzywa.
Z żeniszków będziesz zadowolona. To takie wdzięczne roślinki. Ja mam posiane niebieskie i różowe. One też się u mnie fajnie wysiewały same w którymś roku. Były wtedy trochę później, ale za to było ich dużo i bez żadnego wysiłku . Teraz muszę moje wysadzać w ogrodzie.
Właśnie zauważyłam, że awansowałam na poziom GOLD
Soniu, nie wiedziałam, że orliki mogą być przysmakiem ślimaków. Pewnie nie zdecydowałabym się je posadzić, bo u mnie grasuje ich naprawdę sporo. Ale jakoś nie zauważyłam, by były w menu moich ślimaków.
Z powodu ślimaków odkładałam cały czas sadzenie w gruncie orlai. Gdzieś wyczytałam, że ją lubią. Orlaje z nasion od Ciebie miałam w skrzyni. WYsiane bezpośrednio do gruntu nie wzeszły. A może zostały natychmiast zjedzone? Te ze skrzyni powędrowały teraz na rabatę. Są już całkiem spore i obawiałam się, czy ta przeprowadzka ich nie zabije. Mają taki palowy korzeń. Trafiłam jednak w pogodę. Jest rześko, orlaje dają sobie radę. Na szczęście ślimaki ich nie atakują. Wszystkie siedzą w astrach . Ostatnio rankiem zaczęłam je zbierać, takie dwucentumetrowe przecinki. Po 50 sztuce przestałam liczyć
Krysiu, nie mam ani jednego pomidora W tym roku mam za to sadzonki papryk. Ciekawa jestem, czy coś z nich będzie Nie mam za dużo miejsca na warzywa.
Z żeniszków będziesz zadowolona. To takie wdzięczne roślinki. Ja mam posiane niebieskie i różowe. One też się u mnie fajnie wysiewały same w którymś roku. Były wtedy trochę później, ale za to było ich dużo i bez żadnego wysiłku . Teraz muszę moje wysadzać w ogrodzie.
Właśnie zauważyłam, że awansowałam na poziom GOLD
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16947
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Azalie już jakie kwitnące. no pięknie. Dużo krzewów już kwitnie. Piękny maj
Ślicznie i piękne zdjęcia.
Podoba mi się Twoje spojrzenie przez obiektyw
Ślicznie i piękne zdjęcia.
Podoba mi się Twoje spojrzenie przez obiektyw
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Elu składam donos, że trawy ładnie rosną, a petunie mają przecudny kolor. Wnuk Antoś określił, że to burgund wieczorem.
Moje orliki objadły chyba jakieś liszki. Pracując w dwu ogrodach, nie dopatrzyłam.
Czy wielosił zakwitnie w tym roku, ładnie się rozrósł w gruncie.
Ciepłego tygodnia.
Moje orliki objadły chyba jakieś liszki. Pracując w dwu ogrodach, nie dopatrzyłam.
Czy wielosił zakwitnie w tym roku, ładnie się rozrósł w gruncie.
Ciepłego tygodnia.
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1045
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
To się cieszę, Soniu
Trawy są nie do zdarcia, można je dzielić i tworzą takie fajne kopułki. Petunie są surfiniami, Antoś dobrze określa kolor . Nie jestem pewna, czy wielosił zakwitnie w tym sezonie, ale obstawiam, że tak. Mam nadzieję, że nie będziesz na mnie pomstować, bo on się dość łatwo wysiewa i to nawet na piasku. Kiedyś kupiłam jedną sadzonkę, a teraz mam cały rządek Nie bez powodu ma taką nazwę.
U mnie teraz prym wiodą clematisy, a róże stoją w blokach startowych i zaraz zakwitną. 'Louis Odier' to właściwie już ma kwiaty. Dziś musiałam je popryskać, bo mszyca na nich okropna.
'Nelly Moser'
'Omoshiro'
'Mrs Cholmondeley'
'Blutopia'
Trawy są nie do zdarcia, można je dzielić i tworzą takie fajne kopułki. Petunie są surfiniami, Antoś dobrze określa kolor . Nie jestem pewna, czy wielosił zakwitnie w tym sezonie, ale obstawiam, że tak. Mam nadzieję, że nie będziesz na mnie pomstować, bo on się dość łatwo wysiewa i to nawet na piasku. Kiedyś kupiłam jedną sadzonkę, a teraz mam cały rządek Nie bez powodu ma taką nazwę.
U mnie teraz prym wiodą clematisy, a róże stoją w blokach startowych i zaraz zakwitną. 'Louis Odier' to właściwie już ma kwiaty. Dziś musiałam je popryskać, bo mszyca na nich okropna.
'Nelly Moser'
'Omoshiro'
'Mrs Cholmondeley'
'Blutopia'
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1045
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Można powiedzieć, że rozpoczął się festiwal róż. Też macie tyle mszyc w tym sezonie? Wydaje mi się, że gdybym nie pryskała, to nic by z tego nie było. Mszyce są też na czereśni, porzeczkach.... w zasadzie wszędzie
W moim pękającym w szwach ogródku pojawiły się nowe byliny. Sama nie wiem, jak ja to zrobiłam, że jeszcze coś upchałam . Posadziłam trzykrotkę wirginijską, kilka nowych floksów, bodziszka Rozanne 'Gerwat', kocimiętkę, niebieskiego niewysokiego przetacznika, różową szałwię omszoną i liatrę kłosową 'Kobold'. Wreszcie wysadziłam do końca żeniszki, werbenę, a także orlaye i białe firletki od Cymy . Nie muszę już więc pilnować malutkich roślinek na parapecie aby mi nie zaschły. Oby tylko ślimaki się nie dożywiały.
Tu z moim Omoshiro'
'Eden Rose'
'Louise Odier'
'Friesia'
'Red Leonardo da Vinci'
'Rosarium Uetersen'
'Leonardo da Vinci'
'Nelly Moser'
klon shirasawy
W moim pękającym w szwach ogródku pojawiły się nowe byliny. Sama nie wiem, jak ja to zrobiłam, że jeszcze coś upchałam . Posadziłam trzykrotkę wirginijską, kilka nowych floksów, bodziszka Rozanne 'Gerwat', kocimiętkę, niebieskiego niewysokiego przetacznika, różową szałwię omszoną i liatrę kłosową 'Kobold'. Wreszcie wysadziłam do końca żeniszki, werbenę, a także orlaye i białe firletki od Cymy . Nie muszę już więc pilnować malutkich roślinek na parapecie aby mi nie zaschły. Oby tylko ślimaki się nie dożywiały.
Tu z moim Omoshiro'
'Eden Rose'
'Louise Odier'
'Friesia'
'Red Leonardo da Vinci'
'Rosarium Uetersen'
'Leonardo da Vinci'
'Nelly Moser'
klon shirasawy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
No Elźuniu....teraz już tylko będziesz się radować całym ogrodem, będziesz odpoczywać i podziwiać.
Róże ruszają pełną parą ale z mszycami musimy im pomóc, u mnie też grubo.
Pryskam, duszę paluszkami i niekiedy się zastanawiam czy one już nie reagują na truciznę.
Elu....ostatnia fotka to zapewne klon...czy znasz jego nazwę, pytam bo mam taki sam a nazwa mi się zawieruszyła.
Róże ruszają pełną parą ale z mszycami musimy im pomóc, u mnie też grubo.
Pryskam, duszę paluszkami i niekiedy się zastanawiam czy one już nie reagują na truciznę.
Elu....ostatnia fotka to zapewne klon...czy znasz jego nazwę, pytam bo mam taki sam a nazwa mi się zawieruszyła.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21681
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Elu piękne zdjęcia i gratuluję umiejętności upychania roślin na rabatach.
U mnie sucho więc ślimorów nie jest zbyt wiele, daję radę w walce z nimi.
Omoshiro obłędny!!!!
Okrywasz go na zimę? Tniesz mocno?
U mnie sucho więc ślimorów nie jest zbyt wiele, daję radę w walce z nimi.
Omoshiro obłędny!!!!
Okrywasz go na zimę? Tniesz mocno?
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1045
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Krysiu, na ostatniej fotce widnieje klon shirasawy. Kupowałam go właśnie jako to drzewko. Podejrzewam, że jest Aureum, bo taki trochę żółtawy. Bliższych szczegółów nie znam. Już mnie zdążył przerosnąć
Karo, wstyd przyznać, ale ja z nim nie robię absolutnie nic. Nigdy go nie cięłam. Sypnęłam trochę azofoski wiosną. Nie przykrywam. Podlewam. Chyba trafiłam w stanowisko. Rośnie w półcieniu. W zeszłym sezonie dosadziłam mu kolegę, ale chyba nie będzie aż tak spektakularny.
Karo, wstyd przyznać, ale ja z nim nie robię absolutnie nic. Nigdy go nie cięłam. Sypnęłam trochę azofoski wiosną. Nie przykrywam. Podlewam. Chyba trafiłam w stanowisko. Rośnie w półcieniu. W zeszłym sezonie dosadziłam mu kolegę, ale chyba nie będzie aż tak spektakularny.
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1045
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Pozwoliłam sobie próbnie wstawić filmik z dzisiejszego poranka. Nie jestem w tym biegła
[youtube]https://youtu.be/ganNlkyeaeU[/youtube]
youtu.be/ganNlkyeaeU
[youtube]https://youtu.be/ganNlkyeaeU[/youtube]
youtu.be/ganNlkyeaeU